woo-cash wrote:


> > Można by było nawet skonstruować taką maszynkę kompatybilną z EEG, która
> > by dawała sygnał dźwiękowy w odpowiednim momencie :)) >
>
> To może od razu by zapisywała treść i interpretowała w oparciu o Freuda. ;-)

Freud już wyszedł z mody :) Chociaż dalej to psychanalitycy najbardziej
lubią w snach się grzebać :) Toć sen to największa kopalnia
podświadomości :)

> Wówczas nie musiałaby budzić! ;-))

Jak to mawiał Witkacy - "Życie jest jak sen wariata śniony
nieprzytomnie"...
--
Pozdrawiam, Madzia S.

"Spróbuj po prostu żyć. Rozpamiętywanie jest zajęciem starców." -
Paulo Coelho