W dniu 2010-10-05 21:38, Hanka pisze:

> Poszukam potem piosenki z ostatniej plyty
> Miry Kubasinskiej.
> To tez byl dla mnie pewien dysonans,
> ale o tym potem.

W takim razie będę czekać na rozwinięcie. :)

> Tak sobie wlasnie Ciebie wyobrazam :)
> Miedzy innymi, jako osobe chetnie sluchajaca
> Anny Marii Jopek i jej niezwyklych delikatnosci.

Akurat tę płytę z Patem Methenym baaaardzo lubię.
Słuchałam jej będąc w ciąży niemal non stop - wtedy mniej więcej się
ukazała. Nie wszystko Jopek lubię. Kolejnymi płytami nie byłam już tak
zachwycona, ale śpiewa IMO o niebo lepiej od Kai. To jest w ogóle
nieporównywalne.

> Przyznam, ze mnie bardziej ciekawi swoista przasnosc
> pomyslow Kai.
> Wlasnie: ciekawi.

No widzisz, i o to właśnie chodzi! Kai przaśnej, takiej jak na płycie z
Bregovicem (też nie we wszystkich piosenkach) - to nawet posłucham. Kaję
w stylu "Testosteronu" potrafię zaakceptować. Natomiast Kayah muzycznie
"intelektualizująca" mi zgrzyta (jak cholera!). No i nic na to nie poradzę.

Ewa