Dobranoc napisał(a):
> Niestety, też mnie to spotkało. Róża owszem była, nawet sztuk 2 (pozostali
> kupujący byli wniebowzięci), ale nie ta rzadka odmiana, którą sprzedawca się
> chwałił, tylko odmiana dość popularna, którą mogłam kupić z 10x gdybym tylko
> chciała.

Dokładnie, może to ten sam;-)?Ja połakomiłam się na Winchester Cathedral
i bardzo chciałam Veilchenblau, nawet 3 sztuki zamówiłam;-(A dostałam,..
szkoda gadac;-(Zdjęcia miał piękne, tylko nie swoje jak widac

>Oczywiście wszyscy kupujący byli zachwyceni i gość dostał same
> pozytywy. Nagminne jest także zamieszczanie śliczniutkich zdjęć
> (najczęściej ściaganych z netu) zupełnie nie związanych z wyglądem
> sprzedawanej odmiany. Byle było ładnie i kolorowo.
Identycznie, do dzisiaj dostaje pozytywy;-(
> Tak więc naprawdę nie
> można się tym kierować. Jedyne co nam pozostaje to zachować duży dystans i
> ostrożność, a najlepiej niestety nie kupować róż na Allegro, Chyba że
> sprzedawca
> pokusi się o gwarancję odmianową, ale z takim przypadkiem się tam jeszcze
> nie spotkałam.

Ja widziałam ostatnio za 22 zł np Abrahama, ale ja już więcej róż nie
kupię na allegro. Szkoda, bo nie bardzo mam jak zdobyc gdzie indziej;-(
--

Gosia