Data: 2000-01-14 20:58:56
Temat: Re: muzyka "demoniczna"?
Od: "Bialobaltim" <b...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kenneth McCoy <r...@f...onet.pl> napisal(a):
>
>
> Bialobaltim wrote:
> >
> > > To moze ja:
> > > - Slucham Ery, Mystery (od 1 do 3), w tle leci the bloodhound gang, z
> > > ostrym,i kawalkami przy ktorych zly dotyk to tylko piosenka dla
dzieci.
> > > Obok lezy prodigy dwie plyty, mr. president 3 plyty, beethoven 9
> > > symfonia, spice girls, aqua, e-rotica, shaina twain, Offspring,
> > > vengaboys.
> > > Jestem normalny czy nie ?
> > moja diagnoza: schizofrenia :-P
>
> czemu ? ;)
>
Pomijajac juz ze do na widok niekotrych pozycji z listy czesto rzucam sie w
konwulsjach (albo ze smiechu, albo z rozalenia nad poziomem intelektualnym
ludzkosci :-P), to jak do cholery mozna sluchac prodigy, vengaboys i
offspring?
To jakby powiedziec: jestem anarchistycznym skinem pacyfista :-P
> pzdr.
> --
> Kenneth McCoy
--
"Patriotyzm jest choroba psychiczna, ktora
zabila, zabija i z pewnoscia zabije miliony osob..."
-Albert Einstein
Bialobaltim
UIN 24370660
|