Data: 2010-02-19 11:47:41
Temat: Re: na dobr rano
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>
>>>>>>>>>>> niektóre są doskonałe :)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> A tam na dole była rekalama "testu podrywania". I zrobiłem i się
>>>>>>>>>> okazało
>>>>>>>>>> że
>>>>>>>>>> trzeba sms za 5 złociszy wysłac żeby wynik zobaczyć. I nie
>>>>>>>>>> wysłałem.
>>>>>>>>>> I
>>>>>>>>>> przez
>>>>>>>>>> to nie wiem jaka jest dla mnie najoptymalniejsza
>>>>>>>>>> metoda podrywania. Trenerze - doradź coś ... a jak byś
>>>>>>>>>> nie mógł doradzić to pożycz 5 zeta
>>>>>>>>>> chociaż ;)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> chrrrrr..... chrrrrr.....
>>>>>>>>
>>>>>>>> ... to 10 ;)
>>>>>>>
>>>>>>> najoptymalniejsza metoda?
>>>>>>> hmmm... na kasę widzę odpada...
>>>>>>
>>>>>> i to z założenia !
>>>>>
>>>>> tylko ustalmy - ty chcesz podrywać czy zostać poderwany?
>>>>
>>>> Oczywizda, że ja chcę podrywać !
>>>
>>> normalnie, popęd na wierzchu!
>>
>> Czyli że nie ściemniać ?
>
> najlepiej trochę pościemniać, a trochę nie. mieszanka prawdy z kłamstwem,
> to najlepsza propaganda, to już chyba goebbels wykoncypował :)
> onegdaj na mazurach pływałem z takim kolesiem, co jak co godzinę nie
> wyrwał lachona, to nerwowy się robił.
> ale jak on ściemniał! jak ściemniał!!
> jak reszta załogi to widziała, to wszyscy rżeli ze śmiechu na poboczach, a
> ten gość, z kamienna twarzą podawał się a to za psychologa, a to za
> lekarza, a to za kierowcę rajdowego - i to wszystko działało jak lep na
> muchi. jak myśmy zazdrościli temu oszustowi, to chyba masz pojęcie.
> nie było na to siły, jak widział laskę, podchodził i głuszył.
>
> mistrz.
Teraz to już nawet niepotrzebne Mazury:
http://partnerstwo.onet.pl/1599130,4704,1,artykul.ht
ml
Qra
|