| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2009-02-23 19:37:40
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Aicha pisze:
> Proszę bardzo: stoo!
Sto lat! Sto lat!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2009-02-23 19:43:59
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Aicha pisze:
> BTW, masz jakieś kłopoty z percepcją dziś?
Możliwe. Widzę więcej, za mało, źle?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2009-02-23 19:45:50
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Użytkownik "medea" napisał:
> > a po drugie - tekst, droga pani, tekst!
> No właśnie ten jest najgorszy, ale co mi tam.
Ojezusie... możesz skupić się na gołej treści, nie na interpretacji?
> Ja miewam łzawe nastroje, ale zupełnie inne. Chyba jesteś
> bardziej kobieca.
Dopiero się uczę kobiecości :) Do niedawna byłam zboczonym facetem :D
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2009-02-23 19:46:53
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Aicha pisze:
> cover Roda Stewarta
Nie zidentyfikowałam, ale nie jestem jakąś jego wielką fanką.
Z chrypiących wolę Joe Cockera. :)
> a po drugie - tekst, droga pani, tekst!
No właśnie ten jest najgorszy, ale co mi tam.
> Zawsze
> aktualny (dla mnie).
> Z Edyty lubię kilka piosenek. Współgrają z moimi nastrojami.
Ano chyba że tak. Ja miewam łzawe nastroje, ale zupełnie inne. Chyba
jesteś bardziej kobieca.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2009-02-23 20:02:35
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Użytkownik "tren R" napisał:
> >>>> mi jakoś michaela jacksona przypomina
> >> bardziej miałem na myśli stronę wizualną :)
> > Rótfl. Przepraszam bardzo, ale ja się wychowywałam w epoce,
> > kiedy teledyski (albo dostęp do nich) były dobrem limitowanym.
> > I tak mi zostało do teraz - wolę fonię niż wizję.
> ty nie wiesz co znaczyła sabrina...!
No wiesz co? Plakaty były!
--
Pozdrawiam - Aicha (Boys, boys, boys, I'm lookin' for the good time)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2009-02-23 20:04:30
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Użytkownik "Flyer" napisał:
> A tytuł? - bym porównał oryginał.
http://www.tekstowo.pl/index.php/tekst/Rod_Stewart/W
hen_i_need_you
(jeszcze głupszy chwilami :D)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2009-02-23 20:07:39
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Użytkownik "medea" napisał:
> > Dopiero się uczę kobiecości :) Do niedawna byłam zboczonym
> > facetem :D
> A! Czyli typowe przedobrzenie neofity. ;)
Ta jest. Różowe ciuchy rzondzom!
Ale Edytkę lubiłam od czasów "Dotyku", kiedy jeszcze nie była tak
zmanierowana.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2009-02-23 20:09:05
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Aicha pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał:
>
>>>> mi jakoś michaela jacksona przypomina
>> bardziej miałem na myśli stronę wizualną :)
>
> Rótfl. Przepraszam bardzo, ale ja się wychowywałam w epoce, kiedy
> teledyski (albo dostęp do nich) były dobrem limitowanym. I tak mi
> zostało do teraz - wolę fonię niż wizję.
ty nie wiesz co znaczyła sabrina...!
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2009-02-23 20:10:36
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Użytkownik "Flyer" napisał:
> > > To tu masz coś na poprawienie humoru:
> > BTW, tak mi się przypomniało:
> > I proszę mi śpiewać optymistycznie w tej chwili. Proszę bardzo:
> > stoo!
> "A kto nie wypije ... " :) Ale pozwolę sobie spełnić toast dopiero
> w weekend.
Czy Ty widzisz różnicę między spontanicznym i optymistycznym
śpiewaniem dla Pana Kapitana a piciem? Bo chyba nie bałdzo.
> Btw. - ciekawe kto śpiewa piosenkę w moim linku.
Nie odpowiem Ci. Rozwala mi Explodera.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2009-02-23 20:11:58
Temat: Re: na ten nocny stendbaj... :)Aicha pisze:
> Dopiero się uczę kobiecości :) Do niedawna byłam zboczonym facetem :D
A! Czyli typowe przedobrzenie neofity. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |