na wozku - choroba krazeniowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2005-07-26 08:19:55

Temat: na wozku - choroba krazeniowa
Od: "1634Racine" <1...@R...pl> szukaj wiadomości tego autora

1.
czy mozliwe jest, by "choroba krazeniowa" doprowadzila do zycia na wozku
inwalidzkim ?
Chodzi mi o to, czy mozliwe jest schorzenie nog [naczyn krwionosnych w
nogach], ale takie, by nastapil niedowlad nog [calkowity ? czesciowy ?]
skazujacy na wozek ?
2.
Jesli tak - czy to jest calkowity niedowlad, czy czesciowy, czy mozna
pare krokow zrobic, czy w ogole ?
3.
Jakie jest tempo postepowania takiego niedowladu? Od czego zaczyna sie ?

Bardzo dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-07-26 08:59:20

Temat: Re: na wozku - choroba krazeniowa
Od: "Piotr" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Odpowiedzi na pytania:

1. Tak

2. Zaczyna się od bólu, niedowładu, może skończyć się na bezwładzie z
koniecznością amputacji nóg włącznie (np. cukrzyca)

3. Szybkość rozwoju choroby zależy od jej rodzaju ("choroba krążeniowa" to
bardzo ogólne pojęcie).

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-07-26 09:33:15

Temat: Re: na wozku - choroba krazeniowa
Od: "1634Racine" <1...@R...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr <e...@t...pl>:
> 1. Tak
> 2. Zaczyna się od bólu, niedowładu, może skończyć się na bezwładzie z
> koniecznością amputacji nóg włącznie (np. cukrzyca)

- Chodzi mi o to, czy mozliwa jest - czy medycyna zna - taka chorobe
krazeniowa, ktora doprowadza do schorzenia nog, do BEZWLADU nog, ale
tez choroba ta NIE jest pochodna np. cukrzycy. Czyli jest choroba, ktora
skrotowo mozna nazwac "krazeniowa", ale bez jakiejs powaznej choroby w
zapleczu...
W kazdym razie chodzi o to, by przyczyna niedowladu nie byla grozniejsza
od niedowladu.
I ostatnie: czy taka choroba jak wyzej moze byc choroba jakby...
"stacjonarna", tzn. nie postepuje, doprowadzila do niedowladu i juz. Ma
przy odpowiednich lekach stan constans.

- Czy przy chorobie spelniajacej powyzszy warunek znany jest mniej
wiecej czas od rozpoznania, do unieruchomienia na wozku.

> 3. Szybkość rozwoju choroby zależy od jej rodzaju ("choroba
> krążeniowa" to bardzo ogólne pojęcie).

probowalem wyjasnic to wyzej :)

Jeszcze pare slow:
to wszystko jest mi potrzebne do pewnej konstrukcji literackiej, musi
byc wiarygodna - stad przyda sie:
- NAZWA CHOROBY,
- nie moze byc smiertelna,
- raczej "samoistna", bez jakiejs grozy w tle... No chyba, ze MUSI byc
cos w rodzaju cukrzycy..., ale moze jest jakis inny mozliwy powod
choroby krazeniowej doprowadzajacej do niedowladu...
- niedowlad ma dotknac czlowieka starego, na wozku jest juz w wieku ok.
70 lat..., kiedys byl bardzo sprawny, to od jakiego czasu jest na
wozku - ALE OD KIEDY ? Ile czasu moze w tej chorobie uplynac od
zdiagnozowania do unieruchomienia...?

- Czy jesli taka choroba istnieje, to czy wiaze sie z nia 100%
niedowlad, czy mozliwe jest jednak doslownie pare krokow...

Bardzo dziekuje za pomoc :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-07-26 10:30:28

Temat: Re: na wozku - choroba krazeniowa
Od: "Piotr" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Ludzie, piszcie od razu o co wam chodzi!

Nie znam choroby, która spełniałaby wszystkie Twoje warunki i jednocześnie
była wiarygodna u człowieka w tym wieku.

Może zamiast "choroby krążeniowej" skaż tego biedaka na jakąś chorobę
neurologiczną? Byłoby łatwiej. Choroba Heinego-Medina (polio), dystrofia
mięśniowa (nazwa grupy chorób, ale na użytek literacki chyba wystarczy)?

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-07-26 10:47:23

Temat: Re: na wozku - choroba krazeniowa
Od: "1634Racine" <1...@R...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr <e...@t...pl>:
> Witam!
> Ludzie, piszcie od razu o co wam chodzi!

mysle , ze powod posta mojego jest wlasciwie... nieistotny

> Nie znam choroby, która spełniałaby wszystkie Twoje warunki i
> jednocześnie była wiarygodna u człowieka w tym wieku.

ok - moze prosciej: czy istnieje CHOROBA KRAZENIOWA doprowadzajaca do
bezwladu nog:

1.
spowodowana czyms innym niz cukrzyca, w kazdym razie nie czyms tak
groznym, moze jakies schorzenie "samoistne" naczyn krwionosnych nog
istnieje
2.
ma ja czlowiek ok 70-letni, bezwlad nog od paru lat ( ok 5 )
3.
choroba nie postepuje juz, nie jest smiertelna

> Może zamiast "choroby krążeniowej" skaż tego biedaka na jakąś chorobę
> neurologiczną?

za pozno; klamka zapadla :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-07-26 14:30:04

Temat: Re: na wozku - choroba krazeniowa
Od: "1634Racine" <1...@R...pl> szukaj wiadomości tego autora

1634Racine 1...@R...pl:
[.........]

może w takim razie inaczej zapytam:
jakie schorzena (oprocz cukrzycy) moga byc przyczyna CHOROBY KRAZENIOWEJ
doprowadzajacej do bezwladu/niedowladu nog ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry