> wybieram sie w niedalekim czasie do Egiptu - Hurghada.
> Czy ktos z grupowiczow byl w Egipcie na wozku?
> Jesli tak to pytanie: jak dawaliscie sobie rade, zwiedzajac kolebke
> cywilizacji:)

Byłem tam kilka razy głównie ze względu na niesamowite miejsca do
nurkowania, ale jeśli chodzi o zabytki to też jest co oglądać i to nie jest
prawda że to tylko kolebka turystyki. Jeśli kupujesz wycieczkę w jakimś
porządnym biurze podróży to nie zapomnij powiedzieć że poruszasz się na
wózku, załatwią ci wszystko jak trzeba , odpowiedni hotel, pokój i pomoc na
lotnisku - pod tym względem polecam Neckermana. Jeśli jedziesz zupełnie sam
to będziesz napotykał problemy krawężnikami - pięćdziesięcio centymetrowymi
krawęznikami. Sam hotel jeśli będzie dobrze dobrany będzie OK. Nie bierz
najtańszych ofert bo te wakacje pozostaną na długo w pamięci ale jako
koszmar. Tanie oferty to karaluchy (można się przyzwyczaić), brudne łazienki
(bez kafelek) i zemsta faraona, której nawet w dobrym hotelu mozna nie
uniknąć. Nie wiem jakie masz schorzenie ale jeśli masz problemy z ciśnieniem
i wysokimi temperaturami to absolutnie odradzam miesiące lipiec, sierpień.
Wtedy napotykasz w egipcie temperatury nierzadko 50-60st. Najlepiej wybrać
się do Egiptu na jesien lub wczesną wiosną. Na wycięczkę do Kairu i Gizy
lepiej (jeśli poruszasz się na wózku) nie wybieraj się zupełnie sam bo
będziesz napotykał często na wiele barier - niewielkich ale trudnych do
pokonania samemu, jedna pomocna osoba powinna załatwić sprawę + ktoś z
wycieczkowiczów. Egipcjanie to niezwykle uczynny i pomocny naród , każdy
będzie chciał pomóc nie należy zapominać o małym bakszyszu dla pomocnika.
Polecam nurkowanie oczywiście jeśli to lubisz. Ja akurat bez tego nie
wytrzymałbym zbyt długo w Egipcie ale ja nie lubie bezczynności i
wylegiwania się na rozpalonym piasku. Woda do picia tylko z butelki. Nie
bierz z Polski żadnych specyfików na zemstę faraona bo nie będą działać. Na
miejscu w razie czego bez problemu za niewielkie pieniądze kupisz w aptece
lek który działa. Jest pewien sposób na uniknięcie zemsty ale nie opiszę go
publicznie... ;). Na miejscu poruszaj się busami które krążą po całym
mieście i zawiozą cię tam gdzie chcesz za 1funta - abolutnie nie daj się
naciągnąć na więcej. Jest jeszcze kilka rzeczy ale nie skończę pisać ;)
jeśli chcesz pogadać na ten temat do wejdź na moją stronę i znajdź nr tel do
mnie to udzielę jeszcze kilku wskazówek.