Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.tpinternet.pl!at
lantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Pchla Szachrajka" <k...@p...fm>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: naczynka - znowu pytam :-(
Date: Thu, 29 May 2003 16:32:10 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 30
Message-ID: <bb563c$s3j$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bb4j4c$s4o$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pb175.przemysl.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1054219181 28787 213.77.221.175 (29 May 2003 14:39:41
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 29 May 2003 14:39:41 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:42277
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Abigail" napisał":
> Czesc Kobietki,
> prosze o informacje szczegolnie te z Was, ktore juz zamykaly kiedys
naczynka
> (na twarzy) i powiedza mi cos o gojeniu po. Juz prawie mija miesiac od
> kiedy bylam u doktorki na zamykaniu i niestety nie jestem sliczna i
gladka,
> tylko w miejscu naczynek zostaly widocznie ciemniejsze slady (blizny? a
moze
> to jeszcze jakos zniknie?). Szczerze - gdybym wiedziala ze takie cos mi po
> tym zostanie, to nie wiem - pewnie bym sie nie zdecydowala na zamykanie
:-(A
> moze metoda zamykania miala znaczenie? Dodam ze oczywiscie przestrzegalam
> zalecen po zabiegu - zadnego slonca, szorowania policzkow, krem tylko z
> filtrem, cierpliwie czekalam az strupki same odpadna, i tak dalej... a
teraz
> nie wiem - czy blad w sztuce, czy moj blad, czy tak po prostu ma byc?
> Napiszcie prosze jak to z tym jest. Z gory dziekuje za slowa otuchy ;-)
>
Hejeczka :)
Moja mama miała zamykane naczynka na nosie (ciekłym azotem, u dermatologa) i
też bardzo długo się jej to goiło, ślad był jeszcze widoczny jeszcze gdzieś
przez miesiąc. Teraz jednak ma już nosek bez żadnych przebarwień więc może i
w twoim przypadku trzeba uzbroić się w cierpliwość :)
Pozdrawiam
Katka
|