Data: 2007-04-27 11:01:48
Temat: Re: nadciśnienie - czy adaptacja leku moze tak wyglądać
Od: Juanitos <j...@p...me.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
del napisał(a):
>> Tu potrzeba trochę cierpliwości. Lekarz ordynował to co powinien. Może
>> trzeba dołożyć jeszcze betabloker, ale to lekarz jest od tego.
>
> nie jestem lekarzem, ale z tego co wiem to betablokery spowalniają akcję
> serca a moje tętno spoczynkowe to około 55-60 - więc chyba nie ma takiej potrzeby,
> jeżeli o to chodzi z betablokerami.
>
>> W
>> opornych przypadkach skutki mogą się pojawić nawet po 3 miesiącach. Daj
>> szansę sobie i lekarzowi...
>
> no wiem, narazie sie pytam czy to może być normalne, że adaptacja leku przez
organizm trwa
> tak długo. Czy organizm może "uczyć" się leku tak długo. Z drugiej strony co to
może
> znaczyć, że tritace jako inhibitor nie zmniejsz wystarczająco enzymu w krwi
powodującego
> zwęrzenie naczyń czy może naczynia krwionosne musza się nauczyć że na brak tego
> enzymu mają reagować poszerzeniem?
> Generalnie chodzi mi o to czy to jest dośc typowa reakcja organizmu na nowy lek?
>
Mając takie tętno to faktycznie ciężko jest go obniżać :-) czyli lekarz
postępuje prawidłowo. Reakcje na inhibitory są powolne i czasami nie
starcz cierpliwości. Ja osobiście zażywam: prestarium, lokren
(betabloker),tertensif SR i jest super. Było ciężko na początku, ale po
kilku miesiącach ustabilizowałem się na 120/75 i tak mam od kilku lat.
Nawet pozwoliłem sobie obnizyć dawki o 1/2 i tez jest dobrze.
Pozdrawiam
Juanitos
|