Roma <p...@i...pl> napisał(a):

> Nie, nie oczekuje odpowiedzi.. Moja bytnosc wsrod ludzi najpierw
> osadzajacych i wydajacych wyroki a dopiero pozniej analizujacych mechanizmy
> i prawidlowosc reakcji jest daremna- dlatego przepraszam za ten post-
> izanikam zalujac ze nie zrobilam to dawno temu..

A ile płacisz za poradę? Dziewczynko, to jest grupa dyskusyjna. Każdy
odpowiada, jeśli a) akurat tu zajrzy b) zna odpowiedź c) ma taką ochotę.
Ludzie nie mają obowiązku siedzienia 24/24 w necie i udzielania porad, bo
pani Roma raczyła o coś zapytać. Natarczywe domaganie się odpowiedzi jest
bardzo niemile widziane i może to sobie zanotuj na post-icie i przyklej na
monitorze. A pod spodem dopisz, że równie niemile widziane jest uogólnianie.

A merytorycznie: owszem, senność jest jednym z objawów zaburzeń czynności
tarczycy. Co do płodności nie mam pojęcia (BTW, może jakieś konkrety co do
objawów tej "niskiej płodności"?), ale szalejąca tarczyca może się objawiać
czasem na tak przedziwne sposoby (znam ludzi latami bezskutecznie leczonych
na co innego, zanim ktoś wpadł na to, że to może tarczyca), że nie można tego
wykluczyć.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/