Data: 2003-09-27 20:07:21
Temat: Re: nadmierna sennosc i bezpolodnosc=zaburzenia tarczycy?-
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 27 Sep 2003, Roma wrote:
> Dotyczy mojej siostry- wiec jakby mnie samej, jednak ciagle nie mam listy
> badanych hormonow.
generalnie mysle, ze w przypadku badania nieplodnosci meskiej zadne
pojedyncze badania niczego nie wniesie - stad zadalem pytanie jakie
homony zostaly juz oznaczone a w zasadzie chodzi o to, co juz zostalo
zdiagnozowane. Innymi slowy mysle, ze po kazdej serii badan (lekarz,
ktory pacjenta prowadzi przypuszczam, ze to robi) trzeba przeanalizowac
i zastanowic sie co one "mowia". Inaczej bedzie to pacjent chodzacy
z duza iloscia "danych" i domagajacy sie robienia nastepnych badan
a problem bedzie istnial caly czas. Jakiekolwiek rady - "dorobmy
jeszcze to czy tamto" moga doprowadzic do stwierdzenia, ze najlepiej
byloby zrobic oznaczenie wszystkich hormonow i PET calego ciala
ale nic to moze nie dac. Wiec moze chwilowo nic nie dorabiajmy tylko
zapytajmy lekarza co moze powiedziec na podstawie tego, co juz zrobil
i jakie to daje rokowania na przyszlosc. Moze jest tak, ze po
prostu tak, ze jakosci nasienia mu sie juz nie da poprawic
Oczywiscie TSH mozna zrobic, bo to jest szczegol i badanie
w zakresie kompetencji lekarza pierwszego kontaktu ale przestrzegam
przed popadaniem w obsesje mnozenia badan dodatkowych bez wlasciwej
ich interpretacji i na oslep. Poza tym do konca - z punktu
psychologicznego - nawet jako siostra zony mozesz nie znac prawdy
- bo kazdemu mezczyznie trudno sie przyznac, do tego, ze jego
jakosc nasienia jest licha i ze JUZ raczej NIC nie da sie z tym
zrobic. (mozna probowac metody zageszczania nasienia) - wiec
(z psychologicznego punktu widzenia) oni juz moga wiedzic,
ze diagnostyka jest ukonczona i niewiele da sie zobic ale
na zewnatrz staraja sie jeszcze mowic, ze cos robia i staraja
sie.
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
|