Data: 2002-02-19 11:41:46
Temat: Re: nadpobudliwosc..
Od: "<KM>" <k...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>czy sa jakies metody radzenia sobie z taka sytuacja, czy po prostu jest to
> niereformowale?
> do tej pory nic z tym nie robilam, ale staje sie to uciazliwe i to juz nie
> jest jedynie wiek dorastania, bo ju z niego dawno wyroslam..
> Dzieki za poswiecony czas
> Zuza
>
>
"..."
Mialem podobna sytuacje z koszykowka kiedys. Tylko nie 3 razy w tygodniu ale
dzien w dzien po pare gdzon czasami nie schodzilem z boiska. Pozniej
zaczolem sie interesowac marketingiem i reklama i tak juz ciagne dluzszy
czas i chyba przy tym zostane. Jak sadze ty tez kiedys znajdziesz cos co
bedzie dla CIebie najwazniejsze:) Cierpliwosc jest cnota :) szkoda ze tak
malo dziewic chodzi po tym swiecie :>
Powaznie mowiac dorasta sie przez caly czas.
A jesli to jest powazne to ic do lekaza i sie zbadaj :) Tam dostaniesz
odpowiedz czy :) problem lezy w twojej podswiadomosci czy :) w strukutrze
fisjologicznej :)
pozdro.
Kyzy
[woe woe]
|