Data: 2001-12-09 07:32:04
Temat: Re: nadwrażliwośc jelita - pomocy
Od: jacek <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj!
In article <9uu9mk$1id$1@news.tpi.pl>, p...@p...onet.pl says...
> Mam kilka spraw związanych z chorobą, która nazywa się "nadwrażliwość jelita
> grubego", bądź "nadwrażliwość przewodu pokarmowego". Moją zmorą są
> niespodziewane biegunki, spowodowane (jak mniemam) zbytnią nerwowością.., I
> tu jest kolejny problem, bo nie wiem, jak to zwalczyć..... Borykam się z tym
> juz od kilku lat, łażę po różnych lekarzach... I nic...
> Co robić? Przeszczep mózgu chyba by się przydał... :)
> Ale w sumie bardzo poważnie się pytam, bo już jestem wykończona
> psychicznie... i troszkę fizycznie... Uniemożliwia mi to normalne życie...
Skoro piszesz ze to efekt "wykonczenia psychicznego" to nalezy tenze
leczyc nie? Genrelanie - ndwarazliwosc j.g. to psychosmatyka. Jak nie
potrafisz sie sama uporac ze znormalizowanie trybu zycia - musisz sie
tego nauczyc "gdzies". Zostaja wiec jakies psychoterapie a doraznie leki
uspokajajace i ew. lekkie antydepresanty.
Ale glownie poprzez psychoterapie - jaka by ona nie byla.
|