Oczywiście, że można ektopii (nie ektropii) nie leczyć pod warunkiem
systematycznej kontroli cytologicznej. Obecne zalecenia podane w
Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 10 lipca 2003 r. (Dz. U. Nr 139, poz.
1337) mówią o kontroli cytologicznej u kobiet w wieku 25-65lat co 3 lata, o
ile wynik poprzedni jest prawidłowy. Osobiście uważam, że należy to robić
częściej (pobieram i czytam cytologię).
Problem polega na tym, że na granicy nabłonka wielowarstwowego płaskiego i
gruczołowego (czyli istoty ektopii) częściej dochodzi do powstania komórek
nieprawidłowych (dysplastycznych) o różnym stopniu nasilenia tych
nieprawidłowości. Dysplazja małego stopnia może samoistnie się cofnąć lub
przejść w dysplazję średniego, następnie dużego stopnia i raka
przedinwazyjnego. Może to trwać latami, czasem szybciej, czasem wolniej.
Czyli jasne jest chyba, że lepiej pozbyć się ektopii, niż czekać na "bombie
zegarowej". Inny problem to taki, że nabłonek wielowarstwowy płaski
(prawidłowy w środowisku pochwy) jest gruby i stanowi barierę
przeciwbakteryjną. Nabłonek gruczołowy jest jednowarstwowy i cienki, więc
stanowi łatwe wrota infekcji przechodzących z pochwy wyżej na przymacicza,
przydatki, macicę. Leczenie nadżerki powinno doprowadzić do zniszczenia
nabłonka gruczołowego aż do podścieliska, a na jego miejsce narasta już
prawidłowy nabłonek. Wybór metody zależy głównie od wyniku badania
cytologicznego, grubości (czyli starości) nadżerki, pęknięć szyjki i czy
pacjentka zamierza jeszcze rodzić.
Pozdrawiam i jeżeli ktoś chce się dowiedzieć więcej, również o
antykoncepcji, proszę na priv.
SZ.

Użytkownik "Cosa" <mcosa_wytnij_@w_wytnij_p.pl> napisał w wiadomości
news:kebia0113863kpptqndlcua14jr7gakp1p@4ax.com...
> Pewnego dnia , a był to Fri, 14 May 2004 22:00:10 +0200, "SZ"
> <s...@w...pl> napisał coś takiego:
>
> >JEŻELI NIE ZAMIERZASZ RODZIĆ to po uprzednim badaniu cytologicznym
nadżerkę
> >trzeba usunąć w sposób radykalny, czyli taki, po którym będzie na tarczy
> >szyjki macicy prawidłowy nabłonek wielowarstwowy płaski. Do tych metod
> >należą: zamrażanie, wypalanie (różne techniki) i wycięcie (operacja
sposobem
> >Sturmdorfa). Ginekolog widząc twoją nadżerkę powinien wybrać dla ciebie
> >metodę najlepszą. Jeżeli tak jak piszesz jest to rozległa lecz płytka
> >nadżerka, szyjka nie ma pęknięć poporodowych, to najlepsze wydaje się być
> >zamrażanie, może nawet kilkukrotne.
>
> A mnie coś kiedyś wspominano o braku jakiegokolwiek leczenia przy
> bezobjawowej ektropii. Oczywiście przy prawidłowym wyniku rozmazu
> cytologicznego z tarczy szyjki - coś tłumaczyli o tej linii przejścia
> jednego w drugi że się przemieszcza i fakt jej przebiegania przez
> tarczę nie jest jakąś grubą patologią... ale to było prawie rok temu
> ;-) .....
>