Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "tweety" <t...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: naiwna?
Date: Sun, 6 Oct 2002 19:29:15 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 45
Message-ID: <anprn7$3im$1@news.tpi.pl>
References: <anp9h3$n45$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: host199-1.master.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1033925159 3670 217.97.207.199 (6 Oct 2002 17:25:59 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Oct 2002 17:25:59 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:22635
Ukryj nagłówki
Witam;
Ja mam trochę wiecej lat od ciebie a jednak tez dałam sie omamic takiej
własnie znajomosci. W zeszłum roku na wakacje poznałam dziewczyne w moim
wieku i polubiłysmy się- częste spotkania na czatach, smsy, telefony.
Później wyzaliłam jej sie, ze potrzebuje drogiego sprzętu dla mojej
niedosłyszacej córki i owa kolezanka powiedziała, ze moze uda jej sie cos w
Wawie zdziałac. W grudniu zapadła decyzja, ze wszystko na nas czeka-
lekarze, sprzęt i co mnie wtedy nie zdziwiło, bo przeciez takie wypadki sie
zdarzają- nic nie musiałam zapłacic. Umówiłam sie w styczniu br. na wyjazd.
Spakowałam dziecko, męza, kupiłam bilety na pociąg i na 4 godz. przed
odjazdem pociągu zadzwonił telefon- dzwoniła nasza wspólno koleżanika, z
informacją, ze tamta wszystko załatwiła, ale lekarz, który to prowadzi miał
wypadek i nie mozemy jechać. Całą noc do rana siedziałam i płakałam. Rano
poszłam do pracy (anulowałam urlop) i ciagle myslałam dlaczego akurat ja mam
takiego pecha. Dalej myslałam, ze to tylko zbieg okolicznosci. Później
dowiedziałam sie, ze ona na czacie ze mną nie rozmawia, ze znajomi dziwnie
reagują a później jak znajomi zaczęli mówić to sie okazało, ze to osoba
chora psychicznie, ze obiecuje kazdemu wręcz co dusza zapragnie a później
zyje z naszych łez, rozczarowań. To było bardzio przykre doswiadczenie bo
dotyczyło mojego dziecka, chociaz nie odwiodło mmnie od zawierania przyjaźni
w necie, ale nie są to przyjaźnie na dobre i złe. Już nie.
Uwazam, ze powinnas nabrac dystansu, ludzie w necie z czatów z reguły nie
wchodza tam po to by kogos poznac ale by sie zabawic, najczesciej cudzym
kosztem. Proponuję zamiast kompa i neta wyjsc do kawiarni, na zakupy tam
szybciej spotkasz wartosciowych ludzi, a dziewczynie/kobiecie
powiedziałavbym wprost, ze nie jest warta twojej przyjaźni i uwagi i
konczysz tą znajomosc bo nie masz dla niej czasu.
Powodzenia
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka 4,9+...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka 4,9+...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/
Użytkownik "Agnuś" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:anp9h3$n45$1@news.tpi.pl...
(...)
|