Data: 2008-03-27 13:22:08
Temat: Re: napady leku Jak sobie z nimi radzicie?
Od: j...@o...eu
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "Wieslaw" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
news:240f.000000a9.47eb9cb6@newsgate.onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik "Wieslaw" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
> > news:240f.0000009d.47eb946b@newsgate.onet.pl...
> > > > >
> > > > > Użytkownik "Wieslaw" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
> > > > news:240f.0000009a.47eb922e@newsgate.onet.pl...
> > > > > > Witam,
> > > > > >
> > > > > > Jestem chory na nerwice lekowa. Akurat nawet w tym momencie mam
napad
> > > > leku.
> > > > > > Objawy z ciala sa takie, przyspieszone bicie serca,
hiperwentylacja. W
> > > > zwiazku
> > > > > > z hiperwentylacja mam zawroty glowy, mrowienie w konczynach i
> > niektorych
> > > > > > miesniach. Zawsze w takich wypadkach mam dylemat jak sobie
poradzic,
> > zazyc
> > > > > > afobam ktory uspokoi te leki( ale wiem, ze on je tylko stlum i
powroca
> > za
> > > > > > jakis czas), czy przeczkac ( ale tutaj pojawia sie strach) bo
> > > > > > nie wiadomo co moze pojawic sie pozniej. Napiszcie jak sobie
radzicie
> > z
> > > > > > napadami leku.
> > > > > >
> > > > > A czego się boisz?
> > > >
> > > > W sumie to nie wiadomo czego. Taki oglony lek, panika i tyle.
> > >
> > > Eeee...nie chce mi się wierzyć że tak z niczego...
> > > Zawsze od czegoś się zaczyna: sytuacji życiowej,
> > > urazów lękowych z dzieciństwa...itd itp.
> > > Jeśli sam nie potrafisz tego nazwać
> > > to potrzebujesz kogoś do pomocy.
> > > Swoja drogą czasem pomaga
> > > powiedzenie sobie
> > > "raz się żyje"
> > > Podobno.
> > > ;)
>
> > Chodze na psychoterapie i g.... to pomaga.
> > Mam nawrot lekow, dawno juz ich nie mialem.
> > Ostatnio w 2003 tak silne jak teraz. A myslalem
> > ze minely juz raz na zawsze... Swoja droga,
> > troche nieszczesc w 2007 r bylo, smierc matki, smierc
> > ojca, wypadek na moto, zmiana pracy na gorsza.
> > byly tez i pozytytywy zwiazane z hobby motocyklowym.
> >
> > Wlasnie troche zelzal mi lek.
> >
> Widać ten wypadek był za lekki.
Co masz na mysli? Ze pownienem sie tam zabic i wowczas problem mialbym
z glowy?
Wieslaw
> ;P
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|