Data: 2005-12-14 15:44:02
Temat: Re: napromienianie
Od: Jaroslaw Grzyb <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
uw wrote:
> Moja koleżanka u której stwierdzono raka krtani przez 7 tygodni będzie
> chodziła na napromieniowania plus 2 tygodnie chemii(zaliczyła już 3
> tygodnienaświetlań).Ogólnie czyje się coraz lepiej.Czy to nie przesada z
> tyloma tygodniami?Czy nie powinna w międzyczasie mieć jakieś kontrolne
> badanie oprócz badania moczu przed kolejną chemią?Jakie ma szansze na
> całkowity powrót do zdrowia?
>
>
Rak to choroba, którą należy niestety leczyć dawkami bardzo dużymy -
należy eleminować głównę ogniska oraz "wolne rodniki" w celu uniknięcia
przerzutów - wtedy to przykre, ale stosuje się zasadę lepiej za duzo,
niż za mało... resztą wolne rodniki jest dość trudno wykryć i nie można
stwierdzić, że np po krótszej (i de facto mniej niszczącej dla
organizmu) terapii nie pojawi się ognisko (tzn konkretnie nowotwór) w
innym miejscu.
Myslę, że jeśli Twoja koleżanka jest osobą młądą i ma siłę, żeby dalej
żyć to nie przeszkodzi jej w tym nic... Skoro czuje się coraz lepiej, to
dobrze świadczy, jednak teraz już będzie częściej widywała lekarza, niż
życzyłbym to komukolwiek.
Pozdrawiam.
--
Jarosław Grzyb [PL] <g...@o...pl>
Blog : http://octopian.prv.pl/blog/
Homepage: http://octopian.prv.pl/
GG : 1966079
Tlen : grzybu123
ICQ : 194401395
|