Witaj serdecznie, ja w takiej nieświadomości tkwiłam dłużej. Nawet nie
zastanowiła mnie ilość sprzedawanych gazet związanych z robótkami. Przecież
kupują je robotkujące, mnie się wydawało, że jestem jakaś wyjątkowa a to
nieprawda, NAS JEST DUŻO.
Pozdrawiam
Dorota