Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Odp: nasi idole...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odp: nasi idole...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-24 22:27:37

Temat: Odp: nasi idole...
Od: "Viadro" <u...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> ...kazdy go ma...ale kogo..kim on jest?? nasz rodzic?? aktor(ka),
> piosenkarz/piosenkarka...??
> na czyj wzor sie ubieramy, zachowujemy...??
> dlaczego tak robimy..co "to" nam daje...?? podjamy cechy, osobe i powod...


jako kto ma idola to wg mnie jeszcze w papmersiakach siedzi u mamy

idol - takie marzenie z dzieciństwa bedę batmanem albo coś na ten styl

kożdy kto mam idola wg mnie nie docenia własnej sosbowości bo chce być taki
bądz podobny do niego tym samym wstydzi się samego samej siebie

Fuuuuuu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-02-25 18:32:46

Temat: Re: nasi idole...
Od: "d.v." <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Viadro" <u...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b3gc2l$sr6$2@atlantis.news.tpi.pl...
> jako kto ma idola to wg mnie jeszcze w papmersiakach siedzi u mamy
>
> idol - takie marzenie z dzieciństwa bedę batmanem albo coś na ten styl

Taaaaaaaa a ja zawsze chciałem byc dentystą sadystą...... we wczesnych latach 80-tych
to nawet była taka piosenka, no ale
pewnie większość z was to była wtedy jeszcze embrionami :) lub świeżo zapłodnionymi
jajeczkami :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-25 20:04:12

Temat: Odp: nasi idole...
Od: "Mariko" <m...@p...okay.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Viadro <u...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b3gc2l$sr6$...@a...news.tpi.pl...
>

> jako kto ma idola to wg mnie jeszcze w papmersiakach siedzi u mamy
>
> idol - takie marzenie z dzieciństwa bedę batmanem albo coś na ten styl
>
> kożdy kto mam idola wg mnie nie docenia własnej sosbowości bo chce być
taki
> bądz podobny do niego tym samym wstydzi się samego samej siebie
>
> Fuuuuuu
>

Chyba nie dojrzales... Idol, to czlowiek, z ktorego podobnie, jak z wierszy,
filmow, sztuk, piosenek, czerpiemy inspiracje. Czerpiemy z jego dokonan,
jego charakteru, jego pogladow na zycie. Idol, to nie tylko gwiazda filmowa,
nie tylko jakis piszczacy piosenkarz. idolem moze byc nawet czlonek
rodziny... Kumasz, o co chodzi?

Mariko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-26 06:44:10

Temat: Re: nasi idole...
Od: "d.v." <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mariko" <m...@p...okay.pl> napisał w wiadomości
news:b3gifr$5ms$1@news.zetosa.com.pl...
> Chyba nie dojrzales... Idol, to czlowiek, z ktorego podobnie, jak z wierszy,
> filmow, sztuk, piosenek, czerpiemy inspiracje. Czerpiemy z jego dokonan,
> jego charakteru, jego pogladow na zycie. Idol, to nie tylko gwiazda filmowa,
> nie tylko jakis piszczacy piosenkarz. idolem moze byc nawet czlonek
> rodziny... Kumasz, o co chodzi?


To znaczy że nie można być sobą, cieszyć się swoim życiem a nie cudzym? Po co mam
czerpać coś od kogoś?
A po za tym ci telewizyjni, idole, muzycznie - to najczęściej ludzie z ostro
wykrzywioną psychiką - to my sobie tworzymy
historie na ich temat i w nie ślepo wierzymy, a im to na ręke, przecież to czysty
biznes prawda?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-26 08:25:47

Temat: Meczenstwo
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka) szukaj wiadomości tego autora

MECZENSTWO


"Dziwna bowiem jest natura ludzka; im mniej sami mamy
sklonnosc do meczenstwa, tym natarczywiej zadamy go od
innych."
- Boleslaw Prus



Nie mozna zadac meczenstwa od nikogo! Zadna miara i w
zadnym wypadku. Meczenstwo to postawa niewypowiedzianie
dobrowolna lub przypadlosc losu, z ktorym nie jestesmy w
stanie walczyc.


Meczenstwo to posuniete do ekstremy poswiecenie sie w
imie jakiejs niezmiernie waznej sprawy. Bywa meczenstwo za
Ojczyzne, za przekonania polityczne lub wyznanie religijne.
Kazde meczenstwo ma te sama cierpietnicza twarz.

Nikt nie chce cierpiec. Meczenstwo to przymus! Przymus,
do ktorego nikt nie ma prawa nas namawiac, a co dopiero
mowic zadac. Szczegolnie ten, ktory sam sie chowa w zacisze
domowego podworka, nie myslac sie narazac czy poswiecac.

Meczenstwo to postawa niewypowiedzianie szlachetna i
tylko sam zainteresowany moze decydowac, czy jest do niej
gotowy, zdolny, przekonany czy nie.



Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-26 09:00:17

Temat: Odp: nasi idole...
Od: "Mariko" <m...@p...okay.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik d.v. <o...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b3hnhf$qk2$...@a...webcorp.pl...
>
> Użytkownik "Mariko" <m...@p...okay.pl> napisał w wiadomości
news:b3gifr$5ms$1@news.zetosa.com.pl...
> > Chyba nie dojrzales... Idol, to czlowiek, z ktorego podobnie, jak z
wierszy,
> > filmow, sztuk, piosenek, czerpiemy inspiracje. Czerpiemy z jego dokonan,
> > jego charakteru, jego pogladow na zycie. Idol, to nie tylko gwiazda
filmowa,
> > nie tylko jakis piszczacy piosenkarz. idolem moze byc nawet czlonek
> > rodziny... Kumasz, o co chodzi?
>
>
> To znaczy że nie można być sobą, cieszyć się swoim życiem a nie cudzym? Po
co mam czerpać coś od kogoś?
> A po za tym ci telewizyjni, idole, muzycznie - to najczęściej ludzie z
ostro wykrzywioną psychiką - to my sobie tworzymy
> historie na ich temat i w nie ślepo wierzymy, a im to na ręke, przecież to
czysty biznes prawda?
>
>

NIE PISZE O MUZYKACH DO CHOLERY! taki Champollion musialby zmartwychwstac,
zeby na mnie kase zarobic! _-_! Skupiasz sie uparcie na muzycznych idolach.
Szczerze powiedziawszy z obecnych osob wystepujacych na arenie nikogo bym
idolem nie nazwala... Chociaz wedlug ponizszej definicji mamy idolow na
kazdym kroku:

IDOL - wyobrazenie, posag, smbol bostwa, balwan (poganskie), bozyszcze; (w
l.mn.) filoz. (u Fr. Bacona) "uludy umyslu", zludzenia poznawcze.
~za W. Kopalinski "Slownik wyrazow obcych" W-wa 1975~

Wtedy - zgoda! Jak najbardziej. Ale chyba nie wszyscy (w tym ja) tak
rozumiemy pojecie idol...

Jesli nie chcesz czerpac - nie czerp, nikt Cie do tego nie zmusza.
I tak nieswiadomie czerpiesz, chyba ze kompletnie nic Cie nie interesuje i
nic nie czytasz. Uczac sie, czerpiesz z wiedzy innych. Korzystajac z
komputera czerpiesz z pomyslu innych. A idol, to ktos, kto w swoich
dazeniach o kilka lat wczesniej przypomina Ci siebie... Ktos napisal, ze
Jezus jest idolem. Nie zgodzisz sie? :)

Pozdrawiam,
Mariko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-27 20:18:27

Temat: Odp: nasi idole...
Od: "Viadro" <u...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chyba nie dojrzales... Idol, to czlowiek, z ktorego podobnie, jak z
wierszy,
> filmow, sztuk, piosenek, czerpiemy inspiracje. Czerpiemy z jego dokonan,
> jego charakteru, jego pogladow na zycie. Idol, to nie tylko gwiazda
filmowa,
> nie tylko jakis piszczacy piosenkarz. idolem moze byc nawet czlonek
> rodziny... Kumasz, o co chodzi?
>



to się kurde nazywa taką osobę MENTOREM

się pokręciły tobie znaczonka :)P

kumaku




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-27 20:26:24

Temat: Odp: nasi idole...
Od: "Viadro" <u...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> >
>
> NIE PISZE O MUZYKACH DO CHOLERY! taki Champollion musialby zmartwychwstac,
> zeby na mnie kase zarobic! _-_! Skupiasz sie uparcie na muzycznych
idolach.
> Szczerze powiedziawszy z obecnych osob wystepujacych na arenie nikogo bym
> idolem nie nazwala... Chociaz wedlug ponizszej definicji mamy idolow na
> kazdym kroku:
>
> IDOL - wyobrazenie, posag, smbol bostwa, balwan (poganskie), bozyszcze; (w
> l.mn.) filoz. (u Fr. Bacona) "uludy umyslu", zludzenia poznawcze.
> ~za W. Kopalinski "Slownik wyrazow obcych" W-wa 1975~

że chyba masz o 28 lat informacje nieaktualne ;DDD a z resztą z
komunistycznych czasów ;DDDD

proponuje sięgnąć do literatury od roku '95 wydanej ;))))

>
> Wtedy - zgoda! Jak najbardziej. Ale chyba nie wszyscy (w tym ja) tak
> rozumiemy pojecie idol...

no to po co piszesz takie bzdury jak wyżey???


> A idol, to ktos, kto w swoich
> dazeniach o kilka lat wczesniej przypomina Ci siebie...

no to takie naciągane masz te swoje wyobrażenie... :)P proponuje
poprzebywać wśród ludzi ... ;DDD


> Ktos napisal, ze
> Jezus jest idolem. Nie zgodzisz sie? :)

to wg ciebie chciałem zbawić świat.... dobre .... tylko że ja chciałem
właśnie ten świat olać ciepłym moczem ;D



> Pozdrawiam,
> Mariko

HA HA HA

>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-28 08:34:08

Temat: Odp: nasi idole...
Od: "Mariko" <m...@p...okay.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Viadro <u...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b3m5l3$9ct$...@a...news.tpi.pl...

Gdybym nie czytalam Twoich wypowiedzi wczesniej, moze bym i weszla w
dyskusje;) Ale z 'dziurawym' Viadrem rozmawiac nie bede, :) Wybacz:P

Mariko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-28 09:26:02

Temat: Re: nasi idole...
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mariko:
> ... chyba nie wszyscy (w tym ja) tak rozumiemy pojecie idol...

W sumie to mozna roznie rozumiec... :)

idol (gr. eídolon 'podobizna') 1. społ. osoba stanowiąca dla innych ideał,
wzór do naśladowania, uwielbiana, ciesząca się szczególną popularnością,
piosenkarz; bożyszcze. 2. religiozn., staroż. wyobrażenie, symbol bóstwa,
gł. w postaci figurki, będący przedmiotem kultu. 3. filoz. u starożytnych
atomistów (Demokryta, Epikura, Lukrecjusza) - emitowane z powierzchni
przedmiotów cząsteczki, wywołujące wrażenia zmysłowe i umożliwiające
poznanie tych przedmiotów; w średniowieczu: niepewna drugorzędna wiedza;
u F. Bacona idola - złudzenia poznawcze umysłu.


Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Odp: dzień dobry
Kontakt się urywa...
NLP
Re: motto zycia
Re: Mężczyzna a zdrada C.D.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »