« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-05-23 11:46:57
Temat: Re: nasiona ciemiernika
Użytkownik Piotr D. <p...@y...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8feber$bq0$...@s...man.poznan.pl...
> Jak doczytałam się na grupie rozmnażanie poprzez dzielenie kępy nie
> wróży raczej sukcesu......"
> Oj to prawda.. ciemiernik nie znosi nawet przesadzania - aktualnie walczę
> o życie pochopnie przesadzonego ciemiernika
Basia napisała:
>>Przesadzać można, tyle że faktycznie tego nie lubi i przez parę sezonów nie
>>wygląda najlepiej. Czy przesadzałeś z bryłką?
Pytanie nie było do mnie ale podzielę się doświadczeniem.
W marcu w związku z powiększniem tarasu musiałem przesadzić dwa ciemierniki
wiedząc,
że nie znoszą przesadzania. Przeniosłem je z dużą bryłą ziemi aczkolwiek
uwidoczniły się
ich czarne korzenie. Przesadzanie zniosły nie najgorzej a jeden (póżniejszy) ma
kwiaty do dzisiaj!
pozdrawiam
Lesław
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-05-23 12:54:42
Temat: Odp: nasiona ciemiernika
Użytkownik "Lesław Wojewodzic" <w...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:C...@g...prokom.pl...
>
> Pytanie nie było do mnie ale podzielę się doświadczeniem.
> W marcu w związku z powiększniem tarasu musiałem przesadzić dwa
ciemierniki
> wiedząc,
> że nie znoszą przesadzania. Przeniosłem je z dużą bryłą ziemi aczkolwiek
> uwidoczniły się
> ich czarne korzenie. Przesadzanie zniosły nie najgorzej a jeden
(póżniejszy) ma
> kwiaty do dzisiaj!
Czy to były ciemierniki białe? (żeby kwitły aż do teraz - jakiś fenomen! A
może mutant? Nie masz przypadkiem nasion?)
I czy próbowałeś rozdzielać kępy?
Z moich doświadczeń też wynika, że z przedaszaniem jako takim nie ma
większego kłopotu. Natomiast po podzieleniu czeka się na kwiaty i czeka, co
najmniej parę lat.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |