nauki przedmalzenskie -platne???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 301

31. Data: 2006-03-02 12:45:14

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Małgorzata Krzyżaniak" <z...@t...eu.org> napisał w
wiadomości news:slrne0dou2.7u9.zuzanka@zuzanka.kofeina.net...
> [...] Ale to niestety bierzesz w bundlu ze ślubem kościelnym.
> Czy są idiotyczne, czy nie.

Ale to jest nie fair :) (btw zastanawiam się, czy tak zwani Oni zdają sobie
sprawę z tego, co się czasem w ich imieniu wygaduje...) Tak czy inaczej nie
w tym rzecz - można nie odczuwać potrzeby dostania bubla w transakcji
wiązanej z jak najbardziej pożądanym towarem pełnowartościowym i wyłącznie o
to mi chodziło. No wiesz, film oglądam, ale "Pani Domu" czytać naprawdę nie
chcę ;D

> IMO mniej szkodliwe jest niemanie ślubu kościelnego ;-)

Tu już się nie podejmuję dyskutować :)

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2006-03-02 12:47:53

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: "Topino" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:du6orp$9qb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Topino napisał(a):
>
> >>>>>:) przepraszam,ale teraz to mnie naprawde rozbawiles.
> >>>>>"Cennik jest ustalony - kazdy daje tyle ile może" - no chyba jednak
> >
> > nie,
> >
> >>>>>skoro padaja konkretne kwoty...
> >>>>
> >>>>A ile zaoferowałaś nim te kwoty padły ?
> >>>
> >>>-- nie mialam nawet okazji niczego oferowac, kwoty byly wyrecytowane
> >
> > zanim
> >
> >>>zdarzylam sie odezwac...
> >>
> >>Poważnie ? Nim zdążyłaś wyrazić swoje wymagania ?
> >
> >
> > Wymagania?? zwykly slub nazywasz wymaganiami?
>
> Zwykły to się bierze w swojej parafii, znając reguły i wymagania
> dotyczące chętnych do zawarcia katolickiego ślubu.

--- no rzeczywiscie, moj jest BAARDZO niezwykly bo w innym kosciele...

>
> >>>>>Tak jak pisalam nie chodzilo mi o te konkretne 50 zl tylko o fakt jek
> >>>>>Kosciol podchodzi do sprawy slubu.Probuja naprawde za wszsytko kazy
> >>>
> >>>dokument
> >>>
> >>>
> >>>>>czy inny szczegol wyciagnac pieniadze - zobacz moja odpowiedz do
Elske.
> >>>>
> >>>>Tylko dlaczego nigdy ode mnie nie próbują wyciągać ? Czym się różnimy
?
> >>>
> >>>---no nie wiem, oswiec mnie.. Nie rozumiem skad ta negatywna postawa co
> >>>mnie, nawet mnie nie znasz
> >>>Choc mam wrazenie ze z jakis niepojetych dla mnie powodow wzioles mnie
> >
> > za
> >
> >>>nadeta, bogata paniusie sepiaca dla biednego ksiedza 50 zl...
> >>
> >>Sporo już o sobie napisałaś. Co do bogactwa to kwota za jaką chciałaś
> >>kupić obrączki wystarcza wielu rodzinom na parę miesięcy życia. Co do
> >>sępienia to przychodzenie z wymaganiami do instytucji na którą nie dałaś
> >>złamanego grosz jest jak najbardziej sępieniem.
> >
> >
> >>Sporo już o sobie napisałaś. - jakos mnie nie dziwi Twoja odpowiedz.
> >
> > Sadzac po calym jadzie jaki zz Ciebie wplywa - wlasnie takiej odpowiedzi
sie
> > spodziewlam..
>
> To dlaczego pytałaś ?

nie pytalam, wyrazilam jakie odnioslam wrazenie niestety sluszne zreszta.
Widac lubisz oceniac ludzi zle bez zadnego konkternego powodu. To nie jest
grzech czasem? Ale co tam pojdziesz w niedziele do swojego kosciola ,
przeprosisz za grzechy i znow bedzie ok, nie?
Taka jest wlasnie wiekszosc katolikow - zachowuja sie jak chca, czesto
okronie, a potem chodza do spowiezi , na msze i sa super swetni.

PS. Przepraszam wszsytkich prawdziwych wierzacych i praktykujacych
katolikow -zdaje sobie sprawe ze tacy tez istnieja i nie chcialbym ich
urazic

> >>>>>To wszystko wydaje mi sie paradoksalnie nieadekwatne do teoretycznej
> >>>
> >>>postawy
> >>>
> >>>
> >>>>>Kosciola =milosierdzie i bezinteresownosc.
> >>>>>
> >>>>>Wiesz to narzekanie jest naprawdę żałosne w konfrontacji z tym ile
> >>>
> >>>jesteś
> >>>
> >>>
> >>>>>gotowa wybulić za dwa małe kawałki metalu.
> >>>>>- ;) co to ma do rzeczy? Obraczki, ktore bede nosic cale zycie chce
> >
> > miec
> >
> >>>>>porzadne, aby sie nie zniszczyly po roku, dwoch.
> >>>>
> >>>>To przeciez istota sprawy.
> >>>
> >>>---- co ,aby sie zniszczyly za rok, dwa? ;)
> >>
> >>Jakoś mnie nie śmieszy.
> >
> >
> > --- to moze lepiej okres co miales na mysli. Bo dla mnie istota sprawy
na
> > pewno nie jest zniszczenie obraczek po roku , dwoch
>
> O niczym innym jak tylko to nie wspominałaś.

A o czym mialam wspominac?
>
> --
> Pozdrawiam
> Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2006-03-02 12:56:24

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: "Topino" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:du6opt$10s8$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "Topino" :
>
> > posluchajcie, ja naprwde chec sie cieszyc moim slubem i prosze Was o
> jakis
> > tam rady bo wiekszosc z Was jest juz w zwiazkach malzenskich. Po co te
> cale
> > zlosliwosci? Pytam czy nauki sa platne, czy to normalne. I tyle. Jak to
> > wygladalo u Was? Dodam ze ten pomysl z wyjazdem zrodzil sie z faktu
> > pracujemy do pozna i takie chodzienie w miejscu zamieszkania bedzie
nieco
> > uciagliwe, aczkolik nie niemozliwe oczywiscie
> > A jak ktos bedzie mial ochote doradzic mi cos w sprawie obraczek to tez
> bede
> > wdzieczna ;)
>
> Ja bym chyba doradziła to samo co Siwa, czyli ślub w innym wyznaniu. Pan
Bóg
> jest tylko jeden a skoro tak nie lubisz kościoła katolickiego, to wniosek
> narzuca się sam.
>
> Co do cennika i obrączek nic nie doradzę, gdyż osobiscie nie mam ani ślubu
> kościelnego ani nigdy nie miałam obrączek (na ślub pożyczyłam od
rodziców).
>
> Pozdrowienia.
>
> Basia

Dzieki za obiektywna radę . Juz myslalam ze wszyscy beda mnie kamieniami
obrzucac ...
Jednak zrobie ten slu w kosciele katolickim, w malenkim drewnianym kosciolku
w Wisle Glebce. Z dwoch wzgledow:
po pierwsze dlatego ze naprawde w tym skromniutkim, malym kosciolku o wiele
bardziej czuje obecnosc Boga niz w jakims odnowionym pelnym przepychu
kosciele z cala slubna otoczka...
Po drugie , rodzice , dziadkowie sa katolikami wiec po co mialabym zmieniac
wyznanie. Oni lepiej beda sie czuli wlasnie w kosciele katolickim Mnie i tak
jest wszystko jedno

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2006-03-02 13:42:52

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Topino <t...@p...onet.pl> napisał(a):

> po pierwsze dlatego ze naprawde w tym skromniutkim, malym kosciolku o wiele
> bardziej czuje obecnosc Boga niz w jakims odnowionym pelnym przepychu
> kosciele z cala slubna otoczka...

Kościoły innych wyznań też bywają skromniutkie.

> Po drugie , rodzice , dziadkowie sa katolikami wiec po co mialabym zmieniac
> wyznanie. Oni lepiej beda sie czuli wlasnie w kosciele katolickim Mnie i tak
> jest wszystko jedno

Ale oczywiście zdajesz sobie sprawę, że podczas ceremonii będziesz ślubować,
że "po katolicku wychowasz potomstwo" oraz że "wierzysz w Kościół" (żeby nie
było niedopowiedzeń: katolicki). Czy naprawdę sentymentalna oprawa ślubu (bez
urazy, trochę to zakrawa na smarkaterię) jest dla Ciebie na tyle ważna, żeby
publicznie (oraz przed Bogiem) składać przysięgi, których i tak nie masz
zamiaru dochować? IMO uczciwiej byłoby po prostu pójść z TŻ-em do tego
kościoła i powiedzieć _sobie_ co ma się do powiedzenia, no ale wówczas ciocie
i babcie mogłyby się poobrażać i z kopert na weselu nici :-/
Odpowiedz uczciwie (nie mi - sobie samej) - jaki jest Twój wkład w Kościół? Co
Ty dałaś Kościołowi? Bo na razie to włazisz i wrzeszczysz: dawać mi wszystko,
szybko i za darmo.
ER

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2006-03-02 13:46:37

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

LongeR <L...@f...net> napisał(a):

> >
>
> Bzdura. Nauki są obowiązkowe i bez tego sakrament niepełny, czyli nieważny
> (in spe corte morabilis)
>

Nieprawda - z nauk zwalnia matura z religii (całkiem poważny dokument, ze
zdjęciem nawet; zresztą zdać wcale nie było łatwo - trzeba było napisać
całkiem poważną pracę zaliczeniową + test z teologii).
ER (zwolniona)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2006-03-02 13:56:55

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: "Topino" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:du6sos$k7n$1@inews.gazeta.pl...
> Topino <t...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
> > po pierwsze dlatego ze naprawde w tym skromniutkim, malym kosciolku o
wiele
> > bardziej czuje obecnosc Boga niz w jakims odnowionym pelnym przepychu
> > kosciele z cala slubna otoczka...
>
>
> Kościoły innych wyznań też bywają skromniutkie.
>
>
>
> > Po drugie , rodzice , dziadkowie sa katolikami wiec po co mialabym
zmieniac
> > wyznanie. Oni lepiej beda sie czuli wlasnie w kosciele katolickim Mnie i
tak
> > jest wszystko jedno
>
>
> Ale oczywiście zdajesz sobie sprawę, że podczas ceremonii będziesz
ślubować,
> że "po katolicku wychowasz potomstwo" oraz że "wierzysz w Kościół" (żeby
nie
> było niedopowiedzeń: katolicki).,
Czy naprawdę sentymentalna oprawa ślubu (bez
> urazy, trochę to zakrawa na smarkaterię) jest dla Ciebie na tyle ważna,
żeby
> publicznie (oraz przed Bogiem) składać przysięgi, których i tak nie masz
> zamiaru dochować?
Sentymenytalna oprawa? To ze chce w domu bozym slubowac milosc mezowi jest
sentymentalna smarkateria? dzieki..
Wiecie co, moze i zyje po swojemu ale az mi sie wlosy jeza na glowie po tym
co tu wypisujecie i rzeczywiscie wszystiego mi sie odechciewa
Widac w tym kraju nie mozna wierzyc w Boga i nie chodzic do Kosciola .
Dzieci wychowam tak aby wyrosly po prostu na dobrych ludzi. Popatrzcie
czasem sami na siebie, wy ktorzy nazywacie sie Katolikami, jak sie
zachowujecie i czy na pewno tylko dlatego ze chodzicie do Kosciola i dajecie
ksiedzu na tace to jestescie lepzsi.
I dziekuje za pomoc, baardzo budujaca...

IMO uczciwiej byłoby po prostu pójść z TŻ-em do tego
> kościoła i powiedzieć _sobie_ co ma się do powiedzenia, no ale wówczas
ciocie
> i babcie mogłyby się poobrażać i z kopert na weselu nici :-/

Place sama z narzeczonym za wszystko wiec daruj sobie juz ta zlosliwosc. Nie
licze na zadne koperty w odroznieniu od poboznych katolikow

> Odpowiedz uczciwie (nie mi - sobie samej) - jaki jest Twój wkład w
Kościół? Co
> Ty dałaś Kościołowi? Bo na razie to włazisz i wrzeszczysz: dawać mi
wszystko,
> szybko i za darmo.
> ER
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

Jeszcze raz - ja wierze w Boga, katolickiego czy nie, nie wazne.Wierze ze
jest jeden. Nidgy nie mowilam inaczej. Pomodlc moge sie wszedzie, jesli
czuje taka potrzebe wiec kosciol katolicki jest do tego jak najbardziej ok.

...poobrażać i z kopert na weselu nici :-/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2006-03-02 14:04:01

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: Adam Moczulski <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Topino napisał(a):

> nie pytalam, wyrazilam jakie odnioslam wrazenie niestety sluszne zreszta.
> Widac lubisz oceniac ludzi zle bez zadnego konkternego powodu. To nie jest
> grzech czasem? Ale co tam pojdziesz w niedziele do swojego kosciola ,
> przeprosisz za grzechy i znow bedzie ok, nie?
> Taka jest wlasnie wiekszosc katolikow - zachowuja sie jak chca, czesto
> okronie, a potem chodza do spowiezi , na msze i sa super swetni.

I mówisz że jesteś lepsza bo czujesz się świetna nie przepraszając.

--
Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2006-03-02 14:11:46

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Ressel <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

> resztą zdać wcale nie było łatwo - trzeba było napisać
> całkiem poważną pracę zaliczeniową + test z teologii

Obecny kapelan pana prezydenta Lecha K. zaliczał mature na podstawie
rozmowy z delikwentem i banalnych pytań.

--
s i w a
z maturą z religii

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2006-03-02 14:14:27

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: wytnijto <""k_s_lis_\"@(wytnijto)poczta.onet.pl"> szukaj wiadomości tego autora

> Ja bym chyba doradziła to samo co Siwa, czyli ślub w innym wyznaniu. Pan Bóg
> jest tylko jeden a skoro tak nie lubisz kościoła katolickiego, to wniosek
> narzuca się sam.

Hmmm z deszczu pod rynnę. Zmiana wyznania to dopiero jest kupa zachodu.
Na co zmienić? Prawosławie? Unici? Protestanci? Jehowici?
Każdy z tych Kościołów wymaga zapoznania się z doktryną, jakichś
rytuałów i wyznania wiary.
A może sekta Moona?
I nie myśl że ślub dostanie się za darmo...
No może i dostanie, ale za nic na świecie nie zamieniłbym ślubu w
kościele parafialnym ozdobionym pięknie kwiatami, w którym organista
naprawdę wspaniale grał na fuszerkę made in USA :/.
Swoją drogą księża też muszą z czegoś żyć i z czegoś świątynię utrzymać.

> Co do cennika i obrączek nic nie doradzę, gdyż osobiscie nie mam ani ślubu
> kościelnego ani nigdy nie miałam obrączek (na ślub pożyczyłam od rodziców).

Ze 7 lat temu za dwie obrączki złote wydałem 400PLN. Jak jest teraz -
zapytam.
pozdr. lisu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2006-03-02 14:22:46

Temat: Re: nauki przedmalzenskie -platne???
Od: "Topino" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:du6u3c$7mu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Topino napisał(a):
>
> > nie pytalam, wyrazilam jakie odnioslam wrazenie niestety sluszne
zreszta.
> > Widac lubisz oceniac ludzi zle bez zadnego konkternego powodu. To nie
jest
> > grzech czasem? Ale co tam pojdziesz w niedziele do swojego kosciola ,
> > przeprosisz za grzechy i znow bedzie ok, nie?
> > Taka jest wlasnie wiekszosc katolikow - zachowuja sie jak chca, czesto
> > okronie, a potem chodza do spowiezi , na msze i sa super swetni.
>
> I mówisz że jesteś lepsza bo czujesz się świetna nie przepraszając.
>
> --
> Pozdrawiam
> Adam

Nigdy nie powiedzialam ze jestem lepsze, ani sie za taka nie uznaje.
Nie uwazam tez abyscie mieli mnie w ten sposob krytykowac, tylko latego ze
wam sie nie podoba ze nie chodze do kosciola.
Ani przez chwile nie omysleliscie ze moge byc normalna mila dziwczyna, tylko
zaraz bogata , rozpieszczona siksa , liczaca tylko na koperty babci i innych
ciotek.
I wiesz co jest mi bardzo przykro bo tak sie sklada ze za slub i niewiwlkie
wesele placimy sobie sami, za pieniadze ktore sami zarobilismy. A ze srony
babci licze na jedno, ze zdrowie pozwoli jej byc na moim weselu. To bedzie
dla mnie najwiekszy prezent.
Pomyslcie czasem ze nie wszystcy musza liczyc na super oprawe , wesleisko na
200 osob, kase z kopert i caly ten sluby biznes