| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2003-11-01 15:14:11
Temat: Re: nazwa choroby oczuOn Sat, 1 Nov 2003 12:05:53 +0100, "Robert"
<u...@o...pl> wrote:
>Im dalej tym gorzej to "coraz gorzej z uplywem czasu" czy "zle z duzej
>odleglosci"?
Dalej w sensie dalej - z wiekszej odleglosci :)
>> mruzenia oczu. Czy to ze koledzy z lawki widzieli dobrze to co
>> napisane na tablicy a ja nie, nie swiadczy o tym, ze mam za slabe
>> okulary?
>
>Moim zdaniem moze to swiadczyc o zle dobranej korekcji.
Ale rok temu te szkla sie sprawdzaly.
>No tak, mowilas o wypadku, to mysle, ze dobrze, ze zrobili te wszystkie
>badania. Rozumiem, ze wszystko wyszlo prawidlowo, a wiec mozesz byc
>uspokojona :)
Tak, wszystko prawidlowo. Na wydruku z pola widzenia sa coprawda
jakies punkty 'no' i jakies ujemne, ale rozumiem ze to jest w normie,
skoro powiedziano mi ze jest dobrze.
>Ale tez na tablicy o stalym ukladzie, ktory mozna opanowac pamieciowo.
No tak :) Ja na to nie wpadlam bo nie potrzebowalam.
>Ja na tablicy podswietlanej widze znacznie lepiej niz na tablicy biernej lub
>z rzutnika ze wzgledu na zwiekszony kontrast. Do tego stopnia, ze lepiej
>widze najmniejsze cyferki niz te kilka rzedow wyzej, bo sa mniejsze
>kwadraciki a zarowka tej samej mocy, a wiec kontrast lepszy.
Acha... coraz bardziej wyglada mi na to ze takie badanie wzroku jest
niebardzo precyzyjne.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2003-11-01 15:17:27
Temat: Re: nazwa choroby oczu> > I moze jeszcze jedno - czy to jest stala praktyka, ze jak sie bada
> > wzrok przy pomocy tablicy z cyferkami - dla prawego i lewego oka daje
> > sie te same cyfry do przeczytania?
>
> Niestety tak. Przy ponownych badaniach tez zwykle te same. Jak ktos jest
> badany codziennie na tej samej tablicy, to po pewnym czasie mimo woli
> pamieta juz wszystko, co moze zamaskowac pogorszenie widzenia.
> IMHO fototypy powinny byc losowane.
>
> Poza tym tablica tablicy nierowna.
> W szpitalu w Wawie zawsze (juz wiele razy z rzedu) mam ostrosc pelna 1,0,
a
> w innej klinice z kolei powtarzalnie OP 0,5-0,6; OL 0,6-0,7.
>
> Oj, ale mi sie zaraz dostanie ;)
> Robert
Nie, nie dostanie:-))) pomijam to, ze nie wierze, by w obu miejscach, gdzie
byles badany nie ma standardu odleglosci, ale sam sprawdz. Kiedys o tym
rozmawialismy, wiec dyskusji nie bedzie.
Ja osobiscie nie podswietlam calych rzedow, tylko pojedynczo na wyrywki.
Jezeli cale rzedy, to co drugi i zawsze zmieniam, raz od przodu raz od tylu.
casus
ps: skoro bylo pole widzenia i usg to cofam krytyke ceny:-))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2003-11-01 15:52:33
Temat: Re: nazwa choroby oczubo0ir3$g0q$...@i...gazeta.pl,
casus <c...@g...pl>:
> Nie, nie dostanie:-)))
Ufff :)
> pomijam to, ze nie wierze, by w obu miejscach,
> gdzie byles badany nie ma standardu odleglosci, ale sam sprawdz.
Nawet w trzech miejscach.
Chyba nie sadzisz, ze bede im miarka machal ;) - taki bezczelny nie jestem.
Odleglosc jest raczej OK. Wiem to, bo widzialem tez obok tablicy z
podswietleniem tablice "wieszana". Tablica z podswietleniem daje mi korzysc,
o ktorej juz kiedys pisalem. Fakt, ze mam blizny. Ale podobna korzysc
prawdopodobnie wystapi nie tylko przy zmetnieniach rogowki, ale tez przy
zacmie (ktora o ile wiem najpierw typowo przeciez uposledza kontrast), czy
przy pewnych stanach chorobowych siatkowki.
> Kiedys o tym rozmawialismy, wiec dyskusji nie bedzie.
OK, niech nie bedzie :) Tylko wspomne, ze mam teraz wiecej danych: blisko 10
badan z obu miejsc w odstepach czasowych i wyniki sa wysoce powtarzalne,
czyli zawsze sa takie same na kazdym typie tablicy z oddzielna.
> Ja osobiscie nie podswietlam calych rzedow, tylko pojedynczo na
> wyrywki. Jezeli cale rzedy, to co drugi i zawsze zmieniam, raz od
> przodu raz od tylu.
Slusznie, na pewno zmniejszasz w ten sposob efekt "pamieci".
A tak przy okazji wspomne, ze pod wzgledem widzenia: podswietlenie jednego
znaku > calego rzedu > calej tablicy
> ps: skoro bylo pole widzenia i usg to cofam krytyke ceny:-))))
O ile dobrze rozumiem, to bylo 130 za konsultacje + 60 za perymetrie + 60 za
usg.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2003-11-01 16:00:10
Temat: Re: nazwa choroby oczub...@s...re,
Sabinka <s...@w...pl>:
>> Moim zdaniem moze to swiadczyc o zle dobranej korekcji.
>
> Ale rok temu te szkla sie sprawdzaly.
No, to mam na mysli :)
Jesli wada sie nieco poglebila (jak sama pisalas wyszla tam mala zmiana in
minus) i OBECNIE korekcja byc moze nie jest juz w 100% wystarczajaca do
OBECNEJ wady. A/oraz moze masz wysokie oczekiwania odnosnie ostrosci wzroku.
> Tak, wszystko prawidlowo. Na wydruku z pola widzenia sa coprawda
> jakies punkty 'no' i jakies ujemne, ale rozumiem ze to jest w normie,
> skoro powiedziano mi ze jest dobrze.
Na pewno Ci dobrze powiedziano. Te swiatelka zapalaja sie z roznym
natezeniem i nie ma fizycznej mozliwosci wszystkich "zlapac" - wazne jest,
ze braki reakcji nie grupuja sie w konstelacje ubytkow widzenia.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2003-11-01 16:13:41
Temat: Re: nazwa choroby oczu> O ile dobrze rozumiem, to bylo 130 za konsultacje + 60 za perymetrie + 60
za
> usg.
> Robert
ok, ok - uwazam, ze zbadanie + ocena w/w badan + tytul profesora = 130 zl. W
Warszawie profesorowie za komplet badania (jak te ) i opinie tez biora 250
zl ( 130 + cena badan ).
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2003-11-01 17:47:04
Temat: Re: nazwa choroby oczuOn Sat, 1 Nov 2003 17:13:41 +0100, "casus" <c...@g...pl> wrote:
>ok, ok - uwazam, ze zbadanie + ocena w/w badan + tytul profesora = 130 zl. W
>Warszawie profesorowie za komplet badania (jak te ) i opinie tez biora 250
>zl ( 130 + cena badan ).
Sama wizyta u prof. Kaluznego kosztuje 130 zl, ale zanim sie do niego
dojdzie, najpierw bada inna pani doktor - bada komputerowo i tablicowo
wzrok, wypytuje, zakrapia oczy, kieruje na ewentualne inne badania.
Czyli te pieniazki trzeba na dwoch lekarzy rozlozyc. I na pania
recepcjonistke przeciez tez :)
Usg kosztuje 30 zl za oko a badane mialam dwa, za pole widzenia 60 zl,
czyli w sumie wyszlo 250 zl.
Cnd ;)
W poczekalni wisial dosc obszerny cennik, z ktorego by wynikalo, ze
jakbym chciala to zostawilabym duzo wiecej pieniazkow :)
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2003-11-01 17:58:05
Temat: Re: nazwa choroby oczuOn Sat, 1 Nov 2003 17:00:10 +0100, "Robert"
<u...@o...pl> wrote:
>No, to mam na mysli :)
>Jesli wada sie nieco poglebila (jak sama pisalas wyszla tam mala zmiana in
>minus) i OBECNIE korekcja byc moze nie jest juz w 100% wystarczajaca do
>OBECNEJ wady. A/oraz moze masz wysokie oczekiwania odnosnie ostrosci wzroku.
Nad tym sie zastanawialam, ale jednak teraz patrze na napis na
kartonie ktory stoi pod sciana i prawym okiem widze powiedzmy bez
zastrzezen, lewym juz mniejszych literek bym chyba nie przeczytala
gdybym nie wiedziala co tam pisze. Prawym tak.
Po 25 roku zycia rzadko poglebia sie krotkowzrocznosc, prawda?
>Na pewno Ci dobrze powiedziano. Te swiatelka zapalaja sie z roznym
>natezeniem i nie ma fizycznej mozliwosci wszystkich "zlapac" - wazne jest,
>ze braki reakcji nie grupuja sie w konstelacje ubytkow widzenia.
Powiedziano mi zebym sie nie przejmowala jak przeocze jakis punkcik
badz nie zdaze z zareagowaniem na niego, bo beda sie one jeszcze
powtarzac. No i przeciez te punkty pojawiaja sie kilkakrotnie w tych
samych miejscach z roznym natezeniem. Te dwa punkty 'no' na obu oczach
blizej srodka podejrzewam (slusznie?) ze wynikaja z budowy oka, jest
cos takiego jak plamka slepa, prawda? Po prostu dziwnie symetrycznie
wyglada to na obu oczach.
Sporo punktow 'no' mam tez na zewnetrznej obwodce okregu i w jej
poblizu, ale to pewnie jest normalna sprawa?
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2003-11-01 18:21:27
Temat: Re: nazwa choroby oczub...@s...re,
Sabinka <s...@w...pl>:
> Po 25 roku zycia rzadko poglebia sie krotkowzrocznosc, prawda?
Prawda :)
Ale w Twoim przypadku jest to tak drobna wada i znikome roznice, ze trudno
mowic o "poglebianiu" tak czy siak.
> Powiedziano mi zebym sie nie przejmowala jak przeocze jakis punkcik
> badz nie zdaze z zareagowaniem na niego, bo beda sie one jeszcze
> powtarzac.
Ladnie, ze otrzymalas szczegolowy instruktaz - solidna firma :)
> blizej srodka podejrzewam (slusznie?) ze wynikaja z budowy oka, jest
> cos takiego jak plamka slepa, prawda?
Tak jest :) Tam z oczka wychodza te wszystkie nerwy i nie ma niestety
miejsca na receptory.
Mozesz sobie zobaczyc:
http://library.thinkquest.org/J002330/Tstbs.htm
albo:
http://serendip.brynmawr.edu/bb/blindspot1.html
> Sporo punktow 'no' mam tez na zewnetrznej obwodce okregu i w jej
> poblizu, ale to pewnie jest normalna sprawa?
Ja nie wiem, nawet jak bym to zobaczyl - nie znam sie na tyle na perymetrii.
Ale powiedzieli, ze jest dobrze, to znaczy, ze jest dobrze :)
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2003-11-01 18:42:24
Temat: Re: nazwa choroby oczuOn Sat, 1 Nov 2003 19:21:27 +0100, "Robert"
<u...@o...pl> wrote:
>Ale w Twoim przypadku jest to tak drobna wada i znikome roznice, ze trudno
>mowic o "poglebianiu" tak czy siak.
Szczerze mowiac, pewnie nieslusznie, ale zabrzmialo mi to bez sensu.
W koncu _chyba_ jestem krotkowidzem i w koncu _chyba_ wada wzroku sie
zwiekszyla.
>> Powiedziano mi zebym sie nie przejmowala jak przeocze jakis punkcik
>> badz nie zdaze z zareagowaniem na niego, bo beda sie one jeszcze
>> powtarzac.
>Ladnie, ze otrzymalas szczegolowy instruktaz - solidna firma :)
No ale w zwiazku z tym nie pasuje mi to co mowiles, ze:
> nie ma fizycznej mozliwosci wszystkich "zlapac"
skoro pani doktor mnie zapewniala, ze wszystkie zlapie.
>> blizej srodka podejrzewam (slusznie?) ze wynikaja z budowy oka, jest
>> cos takiego jak plamka slepa, prawda?
>Tak jest :) Tam z oczka wychodza te wszystkie nerwy i nie ma niestety
>miejsca na receptory.
>Mozesz sobie zobaczyc:
>
>http://library.thinkquest.org/J002330/Tstbs.htm
>albo:
>http://serendip.brynmawr.edu/bb/blindspot1.html
Fajne :)
Chyba cos podobnego robilismy w podstawowce.
Ale jak to jest z gwiazdami, ktore widzi sie tylko katem oka a jak sie
na nie spojrzy bezposrednio to znikaja? Wiazalam to z plamka slepa ale
nie wiem czy slusznie...
>> Sporo punktow 'no' mam tez na zewnetrznej obwodce okregu i w jej
>> poblizu, ale to pewnie jest normalna sprawa?
>Ja nie wiem, nawet jak bym to zobaczyl - nie znam sie na tyle na perymetrii.
>Ale powiedzieli, ze jest dobrze, to znaczy, ze jest dobrze :)
No to dobrze :)
Tylko nie mysl znowu ze sie stresuje, ja sie po prostu interesuje,
kiedys zaslyszalam chyba ze ludzie maja roznie duze pola widzenia i w
zwiazku z tym nieco interesuje mnie, gdzie ja sie plasuje ;)
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2003-11-01 19:27:54
Temat: Re: nazwa choroby oczu> Tylko nie mysl znowu ze sie stresuje, ja sie po prostu interesuje,
> kiedys zaslyszalam chyba ze ludzie maja roznie duze pola widzenia i w
> zwiazku z tym nieco interesuje mnie, gdzie ja sie plasuje ;)
>
> --
> Pozdrawiam, Sabina
zeskanuj swoj wydruk pole widzenia i przeslij mi na priv to Ci go opisze.
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |