Data: 2000-10-16 13:29:26
Temat: Re: nerwica
Od: "tom" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
powinienes utrzymywać się w przekonaniu i uwierzyć w to, (autoperswazja jest
tutaj konieczna tj, ciągle powtarzanie sobie, że nie jest w gruncie rzeczy
tak z nami źle - bo schorzenie to jest niemal całkowicie uleczalne i tak
powszechne, jak rzadko ktore. Wówczas uwierzysz w to do czego się ciągle
przekonujesz - bo to prawda) że pewngo dnia wrócisz do dawnej formy. pozatym
nerwica nie jest taka straszn, ze z gory miałaby eliminowac cię jako
partnera dla kobiet. Ja poznałem mą blondyneczke mając już ciężkie objawy
(nadciśnienie, brak snu, lęk). Nie mówiłem jej o tym bo po co kogos z góry
zamartwiać. Pomyślałem sobie, że jeśli nauczę się panować, nie bede wmawiać
sobie o tragiźmie (ktorego nioe ma) mojej choroby i nie prawda, ze
przekreśla mnie ona to wszystko będzie O.K! No i tak się stało nie tylko
zostalem zaakceptowany przez nią ale też przez jej rodziców, co znacznie
mnie już uspokoiło no i oczyuwiście poprawiło me samop[oczucie. Jej mama
parzy dla mnie źiółka).Wiem, że jest jeszcze wiele do zrobienia na tej
drodze bo muszę być w pełni sprawny jeśli myśleć o naszej przyszłosci.
Dla rady polecam Ci nie przejmować się za mocno, nie uzależniać się od leków
psychotropowych (jesli takich używasz - to nie za dlugo) pić wywar z
dziurawca oraz napary z melisy i syropy uspokajające (np. MELISSED).
Nie jest to recepta na zdrowie ale pomoże ci to.
No i co do partnerki to wiecej odwagi!
Uwierz w siebie.
Użytkownik "Wieslaw Paslawski" <w...@p...com> napisał w wiadomości
news:8seanr$598$1@news.ipartners.pl...
>
> Użytkownik tom <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:8s7963$hs3$...@h...man.lublin.pl...
> > W leczeniu nerwicy bardzo pmaga świadomość jej źródeł i odpowiednie
> > pozytywne nastawienie zwiazane z zaakceptowaniem czy to siebie czy też
> > istniejącego stanu rzeczy takim jaki on jest bowiem nic nie jest
> doskonałe.
> > Sprawca nerwicy może być konflikt między dążeniami a czynnikami
> > ograniczającymi, brak możnosci pogodzenia się z czymś - co może mieć
> źródło
> > w odporności systemu nerwowego, ktory nie wzmocnił sie dostatecznie
> podczas
> > dzieciństwa na skutek jakichs czynnikow (np śmierc rodzica, jego zla
> > osobowość, itp.)
> > Oczywiście mogą istnieć jakieś inne przyczyny (ciągly stres, stała
> > deprywacja, niepewność jutra, itp).
> >
> > Pozatym dziękuje Grupie za rady co do podjecia leczenia, jednak w tym
> > przypadku zaznaczyła sie ostatnio duża poprawa stanu zdrowia bez wizyty
u
> > psychologa:
> >
> > -brak lęku (szcz. podczas spożywania posiłów o stałej konsystencji)
> > - poprawienie apetytu,
> > - senność o odpowiedniej porze a nawet po obiedzie,
> > - poczucie większego zapasu czasu (na rozrywkę i piwko)
> > -dobry nastrój
> > - poprawa pamięci
> > - radość z faktu, że mam piękną dziewczyne (pamiętacie nagłówek pt.
"Jak
> > kochają piękne blondynki?" ?)
> > - poczucie własnej wartości,
> >
> > Myślę właśnie w związku z dziewczyną że najgorsze w tym wszystkim była
> > niemożność cieszenia się z pieknej partnerki (ciągła troska o swoje
> zdrowie
> > w sesie znalezienia jej akceptacji pomimo chwilowych trudności ze
> zdrowiem).
>
> Tomku, ja mam dokladnie taki sam problem. Jest pewna dziweczyna ktora mi
sie
> podoba ale uwazam ze wzgeldu na swoj problem z nerwica nie bedzie ona mna
> zainteresownana.
> Mysle sobie wowczas "ktora dziwczyna chciala by takiego chlopaka, ktory
jest
> chory na nerwice
> skoro moze miec przeciez zdrowego?". To, ze kiedys w koncu wylecze sie z
> nerwicy jakos
> nie dociera do mojej swiadomosci. Nie wiem co robic ale trzeba byc dobrej
> mysli.
>
> pozdrawiam
>
> Wieslaw
>
>
>
> >
> > Ale kobieta Anioł nigdy (mam nadzieję) nie zawodzi - bo jej zrozumienie,
> > miłość i troska oraz współne rozmowy uczyniły wiele w kierunku
pozytywnego
> > patrzenia w naszą przyszłość.
> >
> > Pozdrawiam grupowiczow!!!!!
> >
> >
> >
> >
> >
> > Użytkownik "Knap Tomasz" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:8s4efq$1ta$1@helios.man.lublin.pl...
> > > kiedy nerwica jest tak silna, że nalezy podjąć leczenie?
> > > Czy lęki, napięcie nerwowe i brak snu i podły nastrój to jeszcze
> nerwica?
> > >
> > >
> >
> >
>
>
|