nerwica

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-10-12 13:32:53

Temat: nerwica
Od: "Knap Tomasz" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

kiedy nerwica jest tak silna, że nalezy podjąć leczenie?
Czy lęki, napięcie nerwowe i brak snu i podły nastrój to jeszcze nerwica?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-10-12 14:04:54

Temat: Re: nerwica
Od: "art" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> kiedy nerwica jest tak silna, że nalezy podjąć leczenie?
> Czy lęki, napięcie nerwowe i brak snu i podły nastrój to jeszcze nerwica?

Aha, a może depresja na dodatek, idź do psychologa.

Regards
Arti

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-12 19:27:10

Temat: Re: nerwica
Od: "thomas1" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

to nie mój problem ale kogoś kogo znam...

Użytkownik "art" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:8s4gkd$c7o$2@h1.uw.edu.pl...
> > kiedy nerwica jest tak silna, że nalezy podjąć leczenie?
> > Czy lęki, napięcie nerwowe i brak snu i podły nastrój to jeszcze
nerwica?
>
> Aha, a może depresja na dodatek, idź do psychologa.
>
> Regards
> Arti
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-13 05:18:45

Temat: nerwica
Od: "Asmira" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "thomas1" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8s5384$i70$1@helios.man.lublin.pl...
> to nie mój problem ale kogoś kogo znam...
>
dobre
"depresja gangstera" :-)

Asmira

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-13 08:28:42

Temat: Re: nerwica
Od: "tom" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

jakiego znowu gangstera? to jakiś zespół chorobowy?
Użytkownik "Asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8s6ajh$994$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "thomas1" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:8s5384$i70$1@helios.man.lublin.pl...
> > to nie mój problem ale kogoś kogo znam...
> >
> dobre
> "depresja gangstera" :-)
>
> Asmira
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-13 08:36:20

Temat: Re: nerwica
Od: "tom" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

pan nie straszy - jaka tam znowu depresja, przy nerwicach zły nastrój
będzie...

Użytkownik "art" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:8s4gkd$c7o$2@h1.uw.edu.pl...
> > kiedy nerwica jest tak silna, że nalezy podjąć leczenie?
> > Czy lęki, napięcie nerwowe i brak snu i podły nastrój to jeszcze
nerwica?
>
> Aha, a może depresja na dodatek, idź do psychologa.
>
> Regards
> Arti
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-13 09:04:04

Temat: Re: nerwica
Od: "art" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> pan nie straszy - jaka tam znowu depresja, przy nerwicach zły nastrój
> będzie...

Po pierwsze nie jestem psychologiem, a nawet gdybym był
to nie udzielał bym diagnoz przez maila.
Po drugie opisane zachowanie może towarzyszyć różnym
zaburzeniom psychicznym, somatycznym.
Życie nauczyło mnie takich rzeczy nie lekceważyć.
A depresję towarzyszącą ostrej nerwicy widziałem na własne oczy.

Regards
Arti

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-13 09:22:09

Temat: Re: nerwica
Od: "E-Milka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

zależy jaki jest to rodzaj nerwicy. Niemniej jednak należy sie szybko
zgłosić do psychoterapeuty, gdyż isnieje zagrożenie, że zachowania nerwicowe
utrwalą się utrudniając Ci znacznie życie.
Jeżeli chcesz więcej dowiedzieć się na ten temat to zajrzyj na stonę
www.encyklopedia.pl/wiem
E-Milka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-13 11:15:36

Temat: Re: nerwica
Od: "Przyladek Dobrej Nadziei" <p...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Knap Tomasz <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8s4efq$1ta$...@h...man.lublin.pl...
> kiedy nerwica jest tak silna, że nalezy podjąć leczenie?
> Czy lęki, napięcie nerwowe i brak snu i podły nastrój to jeszcze nerwica?

Czesc!

W maju tego roku rozchorowalem sie na nerwice i jej objawy byly na tyle
mocne,
ze nie mialem co do tego zadnych watpiwosci, ze musze sie poddac leczeniu
psychoterapeutycznemu. Obecnie obserwuje bardzo duza poprawe swojego
zrdowia psychicznego i widze, ze mimo tego iz jest to proces powolny to
jednak
sukcesywnie posuwa sie on do przodu. Z poczatku zarowono ja jaki i nawet moi
znajmomi byli tym zaskoczeni, ze ja - taki spokojny i zrownowazony czlowiek
rozchorowalem sie na nerwice. Kiedy jednak siegne pamiecia wstecz,
przypominam
sobie, ze mialem jej objawy juz duzo wczesniej, jednak byly one tak slabe,
ze nie
zdawlem siebie z nich sprawy, albo je lekcewazylem. Mysle ( choc pewnosci
nie mam),
ze gdybym wowoczas poszedl do jakiegos psychologa to przebieg leczenia
nerwicy bylby o wiele lagodniejszy.

Dlatego tez uwazam, ze powiniens pojsc na pojedyncza sesje do jakiegos
psychoterapeuty i porozmwaic z nim na temat twoich obaw. Wowoczas
zadecydujesz czy warto zastosowac psychoterapie, czy nie.

Nie ma nerwicy nie do wyleczenia i naprawde warto podjac wysliek
aby sie z niej wyleczyc. Czasami nieleczona nerwica przachodzi w
depresje wiec po co sie pakowac w dodatkowe klopoty?

Pomijajac fakt samej nerwicy to po co masz miec jak napisaleś
"lęki, napięcie nerwowe i brak snu i podły nastrój " skoro przeciez
mozna najzywczajniej w swiece cieszyc sie zyciem. Warto popracowac
nad soba, bo to przeciez jest w zasiegu Twoich mozliwosci.

Pozdrawiam

Wieslaw Paslawski

Jesli sie martwisz to musisz wiedzieć, że:
Nie ma nerwicy nie do wyleczenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-13 11:17:51

Temat: Re: nerwica
Od: "Wieslaw Paslawski" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Knap Tomasz <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8s4efq$1ta$...@h...man.lublin.pl...
> kiedy nerwica jest tak silna, że nalezy podjąć leczenie?
> Czy lęki, napięcie nerwowe i brak snu i podły nastrój to jeszcze nerwica?
>
>
Czesc!

W maju tego roku rozchorowalem sie na nerwice i jej objawy byly na tyle
mocne,
ze nie mialem co do tego zadnych watpiwosci, ze musze sie poddac leczeniu
psychoterapeutycznemu. Obecnie obserwuje bardzo duza poprawe swojego
zrdowia psychicznego i widze, ze mimo tego iz jest to proces powolny to
jednak
sukcesywnie posuwa sie on do przodu. Z poczatku zarowono ja jaki i nawet moi
znajmomi byli tym zaskoczeni, ze ja - taki spokojny i zrownowazony czlowiek
rozchorowalem sie na nerwice. Kiedy jednak siegne pamiecia wstecz,
przypominam
sobie, ze mialem jej objawy juz duzo wczesniej, jednak byly one tak slabe,
ze nie
zdawlem siebie z nich sprawy, albo je lekcewazylem. Mysle ( choc pewnosci
nie mam),
ze gdybym wowoczas poszedl do jakiegos psychologa to przebieg leczenia
nerwicy bylby o wiele lagodniejszy.

Dlatego tez uwazam, ze powiniens pojsc na pojedyncza sesje do jakiegos
psychoterapeuty i porozmwaic z nim na temat twoich obaw. Wowoczas
zadecydujesz czy warto zastosowac psychoterapie, czy nie.

Nie ma nerwicy nie do wyleczenia i naprawde warto podjac wysliek
aby sie z niej wyleczyc. Czasami nieleczona nerwica przachodzi w
depresje wiec po co sie pakowac w dodatkowe klopoty?

Pomijajac fakt samej nerwicy to po co masz miec jak napisaleś
"lęki, napięcie nerwowe i brak snu i podły nastrój " skoro przeciez
mozna najzywczajniej w swiece cieszyc sie zyciem. Warto popracowac
nad soba, bo to przeciez jest w zasiegu Twoich mozliwosci.

Pozdrawiam

Wieslaw Paslawski