| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-12 08:11:15
Temat: Najdziwniejszy senByło o niebezpiecznych snach, teraz znowu pojawił się temat snu i
przypomniałem sobie mój dziwny sen. Nie ze względu na treść, ale na formę
(miałem kilka snów naprawdę dziwnych, jezeli chodzi o treść).
Otóż kiedyś (wiele lat temu) śniło mi się coś zupełnie normalnego i nagle
włączyła się muzyka (budziłem się wtedy ustawiając włączające się radio),
obraz zamarł i pojawił się napis "to be continued", a potem "poleciały"
napisy końcowe, które się rozmyły i się obudziłem.
Następnego dnia mój sen (ta część, którą pamiętam zaczęła się od zamrożonego
obrazu (którym kończył się poprzedni sen), który trwał chwilę nieruchomo, a
potem ruszył i wszystko potoczy ło się dalej i było dalszym ciągiem
poprzedniego snu.
Pytanie:
"Wasze najdziwniejsze sny" (treść lub forma)
--
Brian
p...@p...wp.pl
# Life is the bitch and then you die #
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-10-12 09:01:51
Temat: Re: Najdziwniejszy sen
> Pytanie:
> "Wasze najdziwniejsze sny" (treść lub forma)
Nie pamiętam jego formy ani treści ale pamiętam, że był cholernie realny,
pamiętam, że płakałam..... obudziłam się cała zalana łzami, oczy mi spuchły
a życie zrobiło się szare, popadlam w lekką depresję.
Do tej pory myślę co się wtedy stało? Ale czy znajdę kiedyś na to odpowiedź?
E-Milka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-12 14:25:16
Temat: Re: Najdziwniejszy sen
Użytkownik "Brian Brian" <p...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:8s3rkk$hdp$1@news.tpi.pl...
> Było o niebezpiecznych snach, teraz znowu pojawił się temat snu i
> przypomniałem sobie mój dziwny sen. Nie ze względu na treść, ale na formę
> (miałem kilka snów naprawdę dziwnych, jezeli chodzi o treść).
>
> Otóż kiedyś (wiele lat temu) śniło mi się coś zupełnie normalnego i nagle
> włączyła się muzyka (budziłem się wtedy ustawiając włączające się radio),
> obraz zamarł i pojawił się napis "to be continued", a potem "poleciały"
> napisy końcowe, które się rozmyły i się obudziłem.
> Następnego dnia mój sen (ta część, którą pamiętam zaczęła się od
zamrożonego
> obrazu (którym kończył się poprzedni sen), który trwał chwilę nieruchomo,
a
> potem ruszył i wszystko potoczy ło się dalej i było dalszym ciągiem
> poprzedniego snu.
>
> Pytanie:
> "Wasze najdziwniejsze sny" (treść lub forma)
>
Śniła mi się kiedyś sytuacja z udziałem kilku nieznanych osób. Za kilka
tygodni zdarzyła się mi identyczna sytuacja - byli ci smi ludzie, takie same
zdzarzenia. Mog.ę uznać, ze to był przypdek, ale sen był bardzo realny, a
przebieg zdarzeń w śnie i rzeczywistości IDENTYCZNY.
--
----====[ Strix ]====----
s...@p...com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-12 18:07:22
Temat: Re: Najdziwniejszy sen> "Wasze najdziwniejsze sny" (treść lub forma)
Ten sen coprawda nie jest moj, ale znajomego z listy,
ktora o snach wlasnie traktuje - sprobuje znalezc cytat...
... nic z tego (a bylo to kolo rok temu) wiec postaram sie
opowiedziec:
Snilo mu sie .... zycie - takie w miare normalne zycie
w ktorym urodzil sie, chodzil do przedszkola, potem do
szkoly/liceum na studia. Kazdy dzien dzial sie osobno,
a przynajmniej takie mial wrazenie - na biezaco pamietal
cale swoje przeszle zycie i tak zyl sobie robiac to co
robi kazdy. W koncu zalozyl rodzine i zyl jak wiekszosc
ludzi chodzac rano do pracy i wracajac do domu a w lecie
wyjezdzajac na wakacje. Pewnego dnia wyszedl z psem na
spacer i patrzac sie na swoje osiedle zdal sobie sprawe,
ze to tylko (lub az) sen i ze za chwile sie obudzi.....
Chcial jeszcze pobiec do domu i pozegac tych ludzi, z
ktorymi zyl przez tyle lat, ale nie mogl tego zrobic.
Obudzil sie tylko .. ze lzami w oczach...
--
|\ /|
/ \ Tomeq 'Astaroth' Próchniewicz / \
/ | @: t...@p...onet.pl UIN: 86579947 \' \
( / \ DIABLO II | PASCAL | RATM | KULT / / )
\__/____________________________________________\__/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-12 19:06:10
Temat: Re: Najdziwniejszy sen
> > "Wasze najdziwniejsze sny" (treść lub forma)
Dziś w nocy śniło mi się, że mój garaż atakuje napalmem wojskowy helikopter,
a ja biegam i gaszę, a on atakuje ponownie. Czułem radość pilota i że robi
to z czystej złośliwości (to chyba normalne w snach, że jest się wieloma
różnymi osobami - na przemian w jednej scenie, tak?). Później chudy facet
koło pięćdziesiątki (podobny do R. Hessa) dusił mnie w tańcu, podając też
kapsułkę z lekiem.
Nie wiem po co wam mój sen. Nie zastrzegam sobie praw autorskich, zróbcie z
nim co chcecie.
pozdrawiam
boasss
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-12 21:02:40
Temat: Re: Najdziwniejszy sen
> niła mi się kiedy sytuacja z udziałem kilku nieznanych osób. Za kilka
> tygodni zdarzyła się mi identyczna sytuacja - byli ci smi ludzie, takie same
> zdzarzenia. Mog.ę uznać, ze to był przypdek, ale sen był bardzo realny, a
> przebieg zdarzeń w nie i rzeczywistoci IDENTYCZNY.
a) nie wierz pamieci - czesto wprowadza nas w blad, moglo Ci sie to wcale nie snic.
b) czy to nie bylo przypatkiem Deja'vu?
Merlin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-12 21:03:15
Temat: Re: Najdziwniejszy sen> Nie wiem po co wam mój sen. Nie zastrzegam sobie praw autorskich, zróbcie z
> nim co chcecie.
Moge zekranizowac? :)
Merlin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-12 21:11:52
Temat: Re: Najdziwniejszy senśniło mi się, że odgryzłem ucho koleżance i przemycałem przez granicę
Pozdrawiam
Adam
Łódź
p...@c...retsat1.com.pl
http://catv.retsat1.com.pl/pietrzak
ICQ: 59827080
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-13 00:00:00
Temat: Re: Najdziwniejszy sen
Cześć Brian, 00-10-12, 10:11, piszesz:
BB> Pytanie:
BB> "Wasze najdziwniejsze sny" (tre?ć lub forma)
Kładę się spać, ale człowiek tak od razu nie zasypia. Leżę z
zamkniętymi oczami próbując zasnąć. Myślę w o tym, że zaraz zasnę.
Otwieram oczy i okazuje się, że właśnie się obudziłem.
Tak jakby tej nocy nie było. Dziwne. Naprawdę dziwne.
--
boreckixxx
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-13 16:29:13
Temat: Re: Najdziwniejszy sen
Ja tez kiedys mialam pare ciekawych snow. W jednym z nich najpierw snie o jakiejs
kobiecie, ktora jest pisarka romansow ktora sledzi jakis facet. On jest psychopata
i chce ja zabic. W pewnym momencie zdaje sobie sprawe, ze teraz juz ja jestem ta
pisarka. I facet zaczyna mnie gonic po calym domu. W koncu dopada mnie, siada na
mnie okrakiem i ... wbija mi noz w brzuch. Oczywiscie umieram. Budze sie i nie
moge zlapac oddechu. Gdy juz lapie ten oddech, pierwsza mysl, ktora mnie nachodzi,
to "Czy to juz niebo?"
Pozdrawiam - Beas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |