Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.tas
k.gda.pl!not-for-mail
From: "nela" <n...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nerwica natrectw
Date: Wed, 18 Apr 2001 02:22:13 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 45
Message-ID: <9bimmh$fnu$1@korweta.task.gda.pl>
References: <9a7m15$b81$1@korweta.task.gda.pl> <9a9kol$2dm$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa161.tuchola.sdi.tpnet.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 987553297 16126 213.77.188.161 (18 Apr 2001 00:21:37
GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 18 Apr 2001 00:21:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:80922
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ula Idzikowska" <u...@s...psych.uw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:9a9kol$2dm$1@news.tpi.pl...
>
> nela napisał(a) w wiadomości: <9a7m15$b81$1@korweta.task.gda.pl>...
>
> >moim problemem jest przesadne sprawdzanie, czy zakrecilam kurki od gazu i
> >wody, czy zakluczylam dzrzwi, zamknelam okna itd.
> >
>
>
> uooo matko! witaj w klubie! :))
> A ja myslalam, ze tylko ja wracam po kilka razy do domu, sprawdzic, czy
> wszystko powylaczane i jeszcze raz na koncu, zeby zobaczyc, czy zamknelam
> dom. Nie mowiac o wstawaniu z lozka, zeby sprawdzic, czy zasuwy zasuniete.
> Szczerze mowiac nie przyszlo mi do glowy tego "oficjalnie" leczyc, z
czasem
> jednak zauwazam, ze moge sobie odmowic jednego powrotu do domu [potem
> drugiego i kolejnych] i pozniej zobaczyc, ze jednak wszystko bylo
wylaczone
> i zamkniete. Chyba trzeba nabrac do siebie zaufania.
> Albo chodzic z notesikiem: "wylaczylam zelazko", "zgasilam gaz"... :))
>
> pozdrawiam cieplutko :)
>
> --
> Ula Idzikowska
> u...@s...psych.uw.edu.pl
> u...@s...wne.uw.edu.pl
> http://www.ula.prv.pl
>
>
hehehe..... witaj Ula, fajnie ze podzielilas sie ze mna twoim problemem,
dlaczego hehehe?..... smiac mi sie chce, bo dopiero sobie uswiadomilam, ze
ja w tej calej mojej nerwicy ani razu jeszcze nie wracalam do domu, zeby
sprawdzic, czy wszystko "odpowiednio zabezpieczylam" ..... ale za to
wszedzie sie strasznie spozniam, bo zanim na dluzej opuszcze moje lokum, to
srednio pol godziny mija mi na samym upewnianiu sie czy wszystko jest
ok.....na im dluzej wychodze, tym dluzej sie upewniam.......
Rowniez pozdrawiam pa
nela
|