Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.tpinternet.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: nerwica wegetatywna
Date: Fri, 26 Sep 2003 09:04:42 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 30
Message-ID: <bl0vfa$2tf$1@inews.gazeta.pl>
References: <bkuv5k$k1b$1@topaz.icpnet.pl> <bkvftm$g73$1@inews.gazeta.pl>
<ju7lupz33hxc$.dlg@always.coca.cola>
NNTP-Posting-Host: zb-gw.bmj.net.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1064567082 2991 172.20.26.240 (26 Sep 2003 09:04:42 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 26 Sep 2003 09:04:42 +0000 (UTC)
X-User: madziach1
X-Forwarded-For: zb-gw.bmj.net.pl
X-Remote-IP: zb-gw.bmj.net.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:120314
Ukryj nagłówki
Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> napisał(a):
> Gdyby to, co określało się kiedyś mianem 'nerwicy wegetatywnej' nie było
> chorobą, to nie figurowało by w ICD. Nerwice jako takie figurują w
> kategorii F; zależnie od objawów da się je wpasować w konkretne
> rozpoznanie.
Wiem, ale uważam, że w przypadku takich problemów nie powinno się ich nazywać
chorobą, bo są bardzo mylące dla pacjenta i często powodują nasilenie
objawów. Zaburzenie jest tu jaknajbardziej trafnym określeniem.
> Kępiński pisał piękną literaturę, nadal czyta się go wspaniale, nadal
> jego książki zawierają sporo wiedzy i są dowodem na to jaka jedyna w
> swoim rodzaju była osobowość ich autora, jak również jego stosunek do
> pacjentów. Tak się jednak składa, że od czasów Kępińskiego psychiatria
> poszła nieco do przodu. Jeśli chodzi o praktyczną wiedzę - polecał bym
> raczej którąś z bardziej współczesnych publikacji, a najlepiej
> podręczników.
Kępiński to dla mnie podstawa :) Potem tą więdzę można rozbudowywać. Tym
bardziej, jeśli nie chodzi wiedzę stricte specjalistyczną. Specjalista wie
gdzie szukać :) Dla praktyczniej wiedzy, podręczniki nie są moim zdaniem
wskazene, bo mogą nieopacznie wprowadzić niepotrzebne zamieszanie. No ale
może przesadzam, ale wiem jak niektórzy reagowali na wiedzę podręcznikową.
Pozdrawiam, Madzia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|