Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!www.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Ana" <a...@g...WYTNIJ.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nic-nie-robijing
Date: Fri, 17 Oct 2003 17:58:33 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 41
Message-ID: <bmpak9$2dh$1@inews.gazeta.pl>
References: <bmjhed$gfp$1@SunSITE.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: host-81-15-137-82.kalisz.mm.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1066413513 2481 172.20.26.241 (17 Oct 2003 17:58:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 17 Oct 2003 17:58:33 +0000 (UTC)
X-User: an_a1
X-Remote-IP: host-81-15-137-82.kalisz.mm.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:234654
Ukryj nagłówki
Albert <r...@p...pl> napisał(a):
> A czy wyobrażaliście sobie kiedyś jak wyglądałby wasz dzień
> "nic-nie-robienia"?
> dzień niecodzienny... dzień całkowitego luzu...
> Ja myślę i myślę i nie potrafię sobie takiego dnia nawet wyobrazić.
> Co bym wtedy robił? Nie wiem.
[...]
> "nic-nie-robijing" - jest coś takiego?
Pluskałabym się z łagodnym delfinem w ciepłym morzu, lepiej oceanie.
Jeździła na rowerze aleją kwitnących jabłoni.
Wspinała się po czerwieniejącym bluszczu na gotycką katedrę.
Na szmaragdowej łące łowiła błękitne demony w siatkę na motyle.
Spacerowała w południe po ulicach Rawenny.
Na kamiennej ławeczce zjadłabym najprostszy posiłek; suchy chleb z zimnym
piwkiem, żadne fanaberie.
W atłasowych baletkach zatańczyłabym paso doble z ognistym
Hiszpanem,oczywiście.
Siedziałabym przy perlistej fontannie w czrodziejskim ogrodzie, gdzie iskrzą
się kwiaty z górskiego kryształu (zdarza się kapusta). Ujęłabym za rękę
ogrodnika, by mnie oprowadził, w obawie żeby mu niczego nie zniszczyć.
Zastanawiałabym się, co też wieszcz chciał przez to powiedzieć. To już chyba
wieczorem, leżąc na chmurce lekkiej i świecącej.
Słowo i ciało
Słowo stało się ciałem, ażeby na nowo
Ciało twoje, człowieku, powróciło w słowo.
Zasnęłabym syta wrażeń, oj, dobrze by było, z głową na czyimś ramieniu, które
potrafi odsunąć nocne koszmary.
Eeeee, chyba przeholowałam...
Pozdrawiam
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|