nie boję się myszy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

1. Data: 2013-04-03 11:59:50

Temat: nie boję się myszy
Od: ZOŁZA <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

ale jak zobaczę na ścianie wielkiego pająka, to przed zabiciem
go na bolesnym pół skurczu mięśni i wielgachnymi pypciami równie
bolesnej gęsiej skórki nie powstrzyma mnie nawet fakt, że ściana
niedawno była malowana a egzekucji dokonuje - z braku środków
podręcznych i panicznego pośpiechu - futerałem od telefonu rozmiażdżając
jego wnętrze i sto odnóży na ścianie.
pytanie: czemu lęk wywołuje odruch morderczy?(afekt?)
przecież nie wszystkie morderstwa są popełniane na wskutek leku.
ma ktoś może jakieś łatwe w zrozumieniu wyjaśnienie, filmik. tylko bez
atawistycznych odnośników o prymitywach sprzed 200mil lat. bardziej
meandry mózgu w w/w aspekcie by mnię interesowały.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2013-04-03 12:43:34

Temat: Re: nie boję się myszy
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ZOŁZA"
>
>ale jak zobaczę na ścianie wielkiego pająka, to przed zabiciem
>go na bolesnym pół skurczu mięśni i wielgachnymi pypciami równie
>bolesnej gęsiej skórki nie powstrzyma mnie nawet fakt, że ściana niedawno
>była malowana a egzekucji dokonuje - z braku środków podręcznych i
>panicznego pośpiechu - futerałem od telefonu rozmiażdżając jego wnętrze i
>sto odnóży na ścianie.
>pytanie: czemu lęk wywołuje odruch morderczy?(afekt?)
>przecież nie wszystkie morderstwa są popełniane na wskutek leku.
>ma ktoś może jakieś łatwe w zrozumieniu wyjaśnienie, filmik. tylko bez
>atawistycznych odnośników o prymitywach sprzed 200mil lat. bardziej meandry
>mózgu w w/w aspekcie by mnię interesowały.

Jak nie z tego okresu to pomiń stanowisko psychologii ewolucyjnej, w tym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Arachnofobia
Tylko te inne, to żywcem ukradzione Freudowi, pokrętne spekulacje :)

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2013-04-03 13:17:29

Temat: Re: nie boję się myszy
Od: ZOŁZA <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-03 14:43, olo pisze:
> Użytkownik "ZOŁZA"
>>
>> ale jak zobaczę na ścianie wielkiego pająka, to przed zabiciem
>> go na bolesnym pół skurczu mięśni i wielgachnymi pypciami równie
>> bolesnej gęsiej skórki nie powstrzyma mnie nawet fakt, że ściana
>> niedawno była malowana a egzekucji dokonuje - z braku środków
>> podręcznych i panicznego pośpiechu - futerałem od telefonu
>> rozmiażdżając jego wnętrze i sto odnóży na ścianie.
>> pytanie: czemu lęk wywołuje odruch morderczy?(afekt?)
>> przecież nie wszystkie morderstwa są popełniane na wskutek leku.
>> ma ktoś może jakieś łatwe w zrozumieniu wyjaśnienie, filmik. tylko bez
>> atawistycznych odnośników o prymitywach sprzed 200mil lat. bardziej
>> meandry mózgu w w/w aspekcie by mnię interesowały.
>
> Jak nie z tego okresu to pomiń stanowisko psychologii ewolucyjnej, w tym:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Arachnofobia
> Tylko te inne, to żywcem ukradzione Freudowi, pokrętne spekulacje :)
>
> pzdr
> olo <-> nie no zerojedenzero

przestań :) mi móskofnice splaszczać

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2013-04-03 13:38:02

Temat: Re: nie boję się myszy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 03 Apr 2013 13:59:50 +0200, ZOŁZA napisał(a):

> czemu lęk wywołuje odruch morderczy?(afekt?)

Atawizm.
Biedne pająki, takie pożyteczne...
--
XL "W każdym narodzie musi się wyrobić ponad masy jakaś inteligencja i
rodzaj
arystokracji. My jesteśmy materiałem gotowym, my zawładniemy krajem,
opanujemy już przez giełdy i przez wielką część prasy nad polową Europy.
Ale naszym właściwym królestwem, naszą stolicą, naszym Jeruzalem będzie
Polska. My będziemy jej arystokracją, my tu rządzić będziemy. Kraj ten
należy do nas, jest nasz ."
(S. Dider, "Rola neofitów w dziejach Polski," s. 111

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2013-04-03 15:12:49

Temat: Re: nie boję się myszy
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>...jak zobaczę na ścianie wielkiego pająka, to ....
> egzekucji dokonuje ... futerałem od telefonu rozmiażdżając jego wnętrze i
> sto odnóży na ścianie.
Używam do tego specjalnego nażędzia:
aluminiowa listwa mniej więcej 12cm x 30cm x 2cm - końcuwka starej
poziomicy.
Potem jeśli jest wieczur pszez 2 h nawet nie prubuję zasnąć.
Czekam aż się uspokoję.
No ale pająk czasem (żadko) ale się nie mieści (pod listwą).

> pytanie: czemu lęk wywołuje odruch morderczy?(afekt?)
Spytajmy się wcześniej czemu czujemy ten lęk, o wiele większy niż pszy
gryzoniu?
I oczywiście lęk zależy od gatunku pająka.
Gdzieś zapisane są informacje o groźbie śmierci jaką może nieść to
stwożenie.
Geny lub pamięć. Stawiam na geny.
W końcu rodzime pająki dają po ukąszeniu objawy podobne do ukąszenia dużej
mruwki, komara, czy użądlenia osy, a te nie powodują takiego lęku. Więc
nawet jak mnie kturyś ugryzł gdy miałam 2-3 lata i tego nie pamętam, to nie
powinno być efektu paniki na widok pająka, skoro olewam komary , osy .
A skoro geny gadają, że to niebezpieczne, to pewnie jest niebezpueczne,
dodatkowo istnieje niejeden gatunek śmiertelnie niebezpieczny,
tyle, że mieszkają zwykle poza Polską.

> przecież nie wszystkie morderstwa są popełniane na wskutek leku.
Jak trafię na takiego ktury nie wzbudzi u mnie wielkiego strahu (nie wiadomo
czemu),
wtedy świadomość mi gada: albo ja, albo one, i nie mam wątpliwości by zabić.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Na stronie http://ortografia.3-2-1.pl , w zakładce "inne"
nowa wersja 1.07 programu GdakMini (syntezator mowy).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2013-04-03 15:33:09

Temat: Re: nie boję się myszy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 3 Apr 2013 17:12:49 +0200, Stokrotka napisał(a):

>>...jak zobaczę na ścianie wielkiego pająka, to ....
>> egzekucji dokonuje ... futerałem od telefonu rozmiażdżając jego wnętrze i
>> sto odnóży na ścianie.
> Używam do tego specjalnego nażędzia:
> aluminiowa listwa mniej więcej 12cm x 30cm x 2cm - końcuwka starej
> poziomicy.
> Potem jeśli jest wieczur pszez 2 h nawet nie prubuję zasnąć.
> Czekam aż się uspokoję.
> No ale pająk czasem (żadko) ale się nie mieści (pod listwą).
>
>> pytanie: czemu lęk wywołuje odruch morderczy?(afekt?)
> Spytajmy się wcześniej czemu czujemy ten lęk, o wiele większy niż pszy
> gryzoniu?
> I oczywiście lęk zależy od gatunku pająka.
> Gdzieś zapisane są informacje o groźbie śmierci jaką może nieść to
> stwożenie.
> Geny lub pamięć. Stawiam na geny.
> W końcu rodzime pająki dają po ukąszeniu objawy podobne do ukąszenia dużej
> mruwki, komara, czy użądlenia osy, a te nie powodują takiego lęku. Więc
> nawet jak mnie kturyś ugryzł gdy miałam 2-3 lata i tego nie pamętam, to nie
> powinno być efektu paniki na widok pająka, skoro olewam komary , osy .
> A skoro geny gadają, że to niebezpieczne, to pewnie jest niebezpueczne,
> dodatkowo istnieje niejeden gatunek śmiertelnie niebezpieczny,
> tyle, że mieszkają zwykle poza Polską.
>
>> przecież nie wszystkie morderstwa są popełniane na wskutek leku.
> Jak trafię na takiego ktury nie wzbudzi u mnie wielkiego strahu (nie wiadomo
> czemu),
> wtedy świadomość mi gada: albo ja, albo one, i nie mam wątpliwości by zabić.

Jesteś chora.
--
XL "W każdym narodzie musi się wyrobić ponad masy jakaś inteligencja i
rodzaj arystokracji. My jesteśmy materiałem gotowym, my zawładniemy krajem,
opanujemy już przez giełdy i przez wielką część prasy nad polową Europy.
Ale naszym właściwym królestwem, naszą stolicą, naszym Jeruzalem będzie
Polska. My będziemy jej arystokracją, my tu rządzić będziemy. Kraj ten
należy do nas, jest nasz ."
(S. Dider, "Rola neofitów w dziejach Polski," s. 111

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2013-04-03 16:52:30

Temat: Re: nie boję się myszy
Od: ZOŁZA <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-03 17:12, Stokrotka pisze:
>
>> ...jak zobaczę na ścianie wielkiego pająka, to ....
>> egzekucji dokonuje ... futerałem od telefonu rozmiażdżając jego
>> wnętrze i sto odnóży na ścianie.
> Używam do tego specjalnego nażędzia:
> aluminiowa listwa mniej więcej 12cm x 30cm x 2cm - końcuwka starej
> poziomicy.
> Potem jeśli jest wieczur pszez 2 h nawet nie prubuję zasnąć.
> Czekam aż się uspokoję.
> No ale pająk czasem (żadko) ale się nie mieści (pod listwą).
>
>
>> pytanie: czemu lęk wywołuje odruch morderczy?(afekt?)
> Spytajmy się wcześniej czemu czujemy ten lęk, o wiele większy niż pszy
> gryzoniu?
> I oczywiście lęk zależy od gatunku pająka.
> Gdzieś zapisane są informacje o groźbie śmierci jaką może nieść to
> stwożenie.
> Geny lub pamięć. Stawiam na geny.
> W końcu rodzime pająki dają po ukąszeniu objawy podobne do ukąszenia
> dużej mruwki, komara, czy użądlenia osy, a te nie powodują takiego lęku.
> Więc nawet jak mnie kturyś ugryzł gdy miałam 2-3 lata i tego nie
> pamętam, to nie powinno być efektu paniki na widok pająka, skoro olewam
> komary , osy .
> A skoro geny gadają, że to niebezpieczne, to pewnie jest niebezpueczne,
> dodatkowo istnieje niejeden gatunek śmiertelnie niebezpieczny,
> tyle, że mieszkają zwykle poza Polską.
>
>
>> przecież nie wszystkie morderstwa są popełniane na wskutek leku.
> Jak trafię na takiego ktury nie wzbudzi u mnie wielkiego strahu (nie
> wiadomo czemu),
> wtedy świadomość mi gada: albo ja, albo one, i nie mam wątpliwości by
> zabić.
oezu jak jęłam się odpowiadać to mi automat od błędów omal oczu nie spalił.

ja stafiam na pamieć alpofiem tak fredna ciotka mnie strażyła
takimi kszyszakami na stryhó obory na kturej była słoma. i jakpyś
nie fidziała nie pytam o strach jakotaki a tlaczego wywołuje agresję i
henć zabicia sfieżencia. mam nadzieje że to bedzie w twoim dialekcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2013-04-03 17:17:29

Temat: Re: nie boję się myszy
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>... nie pytam o strach jakotaki a tlaczego wywołuje agresję
To prawo pszyrodnicze. To nie jest psyhologia. Pająk zahowuje się tak samo.
I mysz i ryba.

>....mam nadzieje że to bedzie w twoim dialekcie
Zrozumiałam.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2013-04-03 17:24:16

Temat: Re: nie boję się myszy
Od: ZOŁZA <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-03 19:17, Stokrotka pisze:
>> ... nie pytam o strach jakotaki a tlaczego wywołuje agresję
> To prawo pszyrodnicze. To nie jest psyhologia. Pająk zahowuje się tak samo.
> I mysz i ryba.
>
>
>> ....mam nadzieje że to bedzie w twoim dialekcie
> Zrozumiałam.
mosze ty jestes ot maupy pajonka i myszy. ja pochodzę
w prostej linji od adama.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2013-04-03 21:43:04

Temat: Re: nie boję się myszy
Od: outside <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 3 Kwi, 19:24, ZOŁZA <r...@b...pl> wrote:
> W dniu 2013-04-03 19:17, Stokrotka pisze:>> ... nie pytam o strach jakotaki a
tlaczego wywołuje agresję
> > To prawo pszyrodnicze. To nie jest psyhologia. Pająk zahowuje się tak samo.
> > I mysz i ryba.
>
> >> ....mam nadzieje że to bedzie w twoim dialekcie
> > Zrozumiałam.
>
> mosze ty jestes ot maupy pajonka i myszy. ja pochodzę
> w prostej linji od adama.

Jeśli twoja matka nie skakała przy tobie na kszesło na dzwiek słowa
mysz to nie będziesz miała fobi, jednak matka podskakiwała słowo
pająk, więc dziecko będzie bało się pająków. To nie ma nic wspólnego
ze ewolucją, tylko jest fobia indukowana przez rodziców , otoczenie.
Jak przy dziecku będziesz podskakiwać na dzwięk słowa słoń to ono też
będzie z packą ganiać słonie, jeśli tego nie zrobisz to będzie słonia
narmalnie kojarzyło. Mamy różne zwierzęta i pozytywnie i niegatywnie
kojarzone, np Niedzwiedź jest kojarzony pozytywnie a bez problemu
życie byś przez niego straciła, dżdżownice już negatywnie a nic ci nie
robią tylko pozwalają aby rośliny rosły, więc to nie są atawizmy
biologiczne ale memy kulturowe. Co mama pokaże lub otocznie.