Data: 2003-10-17 18:06:49
Temat: Re: nie chce mi sie zyc
Od: Zbyszek <z...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 14 Oct 2003 20:20:25 +0200, "Justyna" <j...@w...pl>
wrote:
>Na szczescie jestem idealistka i nie zamierzam byc dupodaja, zeby podlizac
>sie takim szowinistom jak ty.
>Masz racje, ale studiow artystycznych nie nazywaj idiotycznymi, bo tylko
>malejesz w moich oczach...
>No nie dziwne, skoro zyjesz pewnie w srodowisku samych dziobakow, ktorzy
>tylko sie kuja a nie realizuja wewnetrznie. Tacy ludzie nie kumaja takich
>spraw.
>Hahahaha, jestes meska dziwka, brzydze sie takimi ludzmi.
Ouu, - moze troche spokojniej, idealistko, "wrazliwy kwiatuszku"...
Kolega Ci tu grzecznie (hmm...) przedstawia inny punkt widzenia, a Ty
co?
A jesli chodzi o realizowanie sie w dzialalnosci artystycznej - to
dyplom nie jest kluczowa sprawa. Jesli bedziesz naprawde dobra w tym
co robisz, to nikt nie bedzie Cie wypytywal o papierki. Choc
oczywiscie lepiej miec, niz nie miec - ale jesli ma Ci przez to jakas
zylka peknac...
pozdrawiam,
Zbyszek
|