Strona główna Grupy pl.soc.rodzina nie chcę slubu! co robic?

Grupy

Szukaj w grupach

 

nie chcę slubu! co robic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 212


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2002-11-25 10:28:15

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > > Potem wrzucisz ten papier do szuflady i już.....wydaje mi się,
że
> > nie jest
> > > to "obrzydliwy konformizm".
> >
> > JEST!!!!!!
>
> Obrzydliwe to jest oszukiwanie swoich rodziców - Saga postanowiła
> powiedzieć, że ślub weźmie i ..nie wziąć!

Zgadzam się. Ja bym tak nie postąpił ale rozmumiem ludzi którzy
napadnięci przez szczekające zajadłe psy łapią kija.

> Poza tym z jej postów wynika, że tylko ona nie chce ślubu -
partner -
> owszem.

Na szczęście - do ślubu trzeba dwojga!

> IMO to jest najważniejsze i tu należy szukać kompromisu.

NIE! Na kompromisach obie strony tracą!

>Czasem warto
> spojrzeć na ludzi których się kocha (Rodzice, partner) a nie tylko
na czubek
> swego nosa

Patrząc na czubek "cudzego" nosa łatwo wdepnąć w g...

> Saga nie pisze, dlaczego nie chce ślubu..to takie "nie, bo nie", bez
żadnej
> argumentacji.

I nie musi. Nie chce i to wystarczy by ślubu nie brać!!! - No chyba że
mam słabą pamięć do pytań zadawanych przez urzędników tego czy innego
stołka.

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2002-11-25 10:42:12

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:arst6f$oq6$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> [...] Saga nie pisze, dlaczego nie chce ślubu..
> to takie "nie, bo nie", bez żadnej argumentacji.
> A jeżeli rzeczywiście nie ma i nie umie znaleźć powodów...
> [...]

To co? IMHO jeśli dziewczyna nie chce ślubu, choćby i z powodu
tylko i wyłącznie widzimisia, to zmuszanie jej do tego przez
kogokolwiek, z TŻ włącznie, jest zupełnie bez sensu. Mamy
demokrację, więc jak ją przegłosują, to ma się podporządkować i
już? A z argumentem "rodzice płacą, więc mają moralne prawo
wymagać" w żaden sposób nie mogę się zgodzić. I w ogóle dziwi
mnie postawa rodziców Sagi. I postawa grupowiczów szczerze
mówiąc też mnie dziwi.

Ja sobie mniej więcej wyobrażam, jak może czuć się Saga, która
właśnie się dowiedziała, że jej dziecko, z którego się cieszy,
to jest powód do wstydu. I mniej więcej wyobrażam sobie, jakie
jest prawdopodobieństwo przeprowadzenia w takich warunkach
spokojnej rozmowy, i to wcale nie z braku chęci Sagi. Dlatego w
stu procentach przychylam się do opinii osoby, która
zasugerowała napisanie listu.

Saga, Ty się przede wszystkim nie denerwuj. Siłą Cię ani do
Kościoła, ani do USC nie zawloką ;), a dziecku jest potrzebna
spokojna mama. Spróbuj się jakoś dogadać z rodzicami. Tylko licz
się ze śmiertelną obrazą. I z tym, że mogą zakręcić kran (uwaga
na boku: akurat do tego moim zdaniem mają moralne prawo). Ale,
jak to już zostało kilkakrotnie napisane - na litość boską, nie
ściemniaj, nie kręć, nie kombinuj. Jesteś dorosłym człowiekiem,
będziesz mieć dziecko, nie chcesz ślubu - Twoja decyzja. Masz
prawo ją podjąć. Ale decyzje dorosłych ludzi wiążą się z
ponoszeniem konsekswencji.

Pozdrawiam, życząc pomyślnego rozwiązania sytuacji
Hanka
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2002-11-25 10:46:47

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Saga" <t...@o...pl> napisał

Wycinaj to co zbędne, dobra ?


> nie bedaczka sie zorientowala w 7 tygodniu ale i tak w-g niej slub w
trakcie
> ciąży jest nieporozumieniem. poniewaz dla mnie ciąża nie jest zadnym
powodem
> by brac slub

A więc nie podawaj argumentu, "jak to iść do ślubu w 5 miesiącu" skoro to
nie o to chodzi.
W ogóle to poćwicz argumentacje bo cienko Ci to wychodzi i nie dziwię się
rodzicom, że mają problem żeby się z Tobą porozumieć (jeśli z nimi tak samo
rozmawiasz).


> a przepraszam- czyje to zycie- rodzicow czy moje?

Oczywiście, że Twoje.
To weź je w swoje ręce i żyj tak jak chcesz.
Potrafisz ?
Wątpię ;-/


> powinnam sie przeciez
> zapytac- kochani rodzice czy moge zajsc w ciaze a jak juz zaszlam to
kochani
> rodzice co ja mam k...robic?! mniezaleznie od tego co chce i chcialabym
> zrobic?

Gdyby to było _naprawdę_ Twoje życie z całymi obowiązkami jakie niesie to
nie miałabyś takiego dylematu i w ogóle nie byłoby sprawy.
Zastanów się dlaczego tak się dzieje : rodzice coś wymagają (ślub) a Ty nie
potrafisz ich przekonac do swoich racji (nie masz argumentu bo siedzisz u
nich w kieszeni).

Pozdrawiam i życzę _niezależności_ w pełnym tego słowa znaczeniu
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2002-11-25 11:22:12

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:arsu3m$mpm$1@news.tpi.pl...
> A z argumentem "rodzice płacą, więc mają moralne prawo
> wymagać" w żaden sposób nie mogę się zgodzić. I w ogóle dziwi
> mnie postawa rodziców Sagi. I postawa grupowiczów szczerze
> mówiąc też mnie dziwi.

No własnie, po przeczytaniu tego postu postawiłam sie w roli rodzica i
widziałam jak moja Karola w wieku 23 lat przychodzi i mówi, ze jest w 5-tym
m-cu ciązy i co ja bym zrobiła. Dlaczego padają tu słowa typu: dziewczyna
sie pusciła, a jak była dorosła do puszczania sie to niech bedzie dorosła do
slubu. Czy slub gwarantuje szczęscie małzenskie?? Czy w dzisiejszych czasach
dziecko "bez slubu" jest bękartem czy czyms takim podobnym??!! jesli ktos
tak mysli to jest niepowazny. Zgadzam sei, ze przy poczeciach dzieci nalezy
myslec, ale ja jako matka próbuje postawic sie w roli rodziców i nie
rozumiem dlaczego oni tak nalegają, dlaczego sie wstydzą córki "z brzuchem",
przeciez to myslenie z przed wieku conajmniej. Zgadzam sie, ze Saga jesli
nie jest niezalezna finansowo nie moze powiedziec: to moje zycie odczepcie
się, bo to tez trudna decyzja, ale czy naprawdę miłosc rodzicielska mierzy
sie pieniędzmi i warunkami?? A gdyby Saga przyszła i powiedziała: mamo, tato
jestem narkomanką, jestem dziwką, jestem lesbijką to tez by sie wstydzili i
zakręcili kurek??
Po to mamy dzieci zeby je kochac i wychowywac tak by wiedziały, ze kochamy
je w kazdej sytuacji i po to mają dom by mogły do niego spokojnie wrócic.
Kochanie poprzez stawianie warunków opartych na pieniądzach jest bezsensu.
Wierzę, ze rodzice są przerazeni, bo rodzina, bo sąsiedzi ale moze niech ci
którym przeszkadza zycie bez slubu spojrza w głab siebie i jesli sa tacy
idealni to niech pierwsi rzucą kamieniem. Saga własnie bierze zycie w swoje
ręce i chciałaby aby wszyscy cieszyli sie jej nadchodzacym szczęsciem a
załoze sie, ze po narodzinach dziadkowie przestane sie wstydzic a wręcz
przeciwnie oszaleja na punkcie wnuka/wnuczki.
Saga porozmawiaj z rodzicami, ale spokojnie bez nerwów ale z TŻ i rzeczowo,
lepiej nie brać slubu niz później sie rozwodzić - wychodzi drozej
:-))))))))))))
Powodzenia.

--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) +...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2002-11-25 11:42:12

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> No własnie, po przeczytaniu tego postu postawiłam sie w roli rodzica
i
> widziałam jak moja Karola w wieku 23 lat przychodzi i mówi, ze jest
w 5-tym
> m-cu ciązy i co ja bym zrobiła.
[ciach]
> A gdyby Saga przyszła i powiedziała: mamo, tato
> jestem narkomanką, jestem dziwką, jestem lesbijką to tez by sie
wstydzili i
> zakręcili kurek??

Ale tu chodzi o inny problem:

A co by rodzice powiedzieli tej samej Sadze gdyby powiedziała to samo
ale BEDĄC 6 mies. PO ślubie?

I tu jest paranoja!!!

> Po to mamy dzieci zeby je kochac i wychowywac tak by wiedziały, ze
kochamy
> je w kazdej sytuacji i po to mają dom by mogły do niego spokojnie
wrócic.

Jej rodzice uważają że dziecko ma się po to by nie przynosiło wstydu
;-)))

[ciach]
> Saga porozmawiaj z rodzicami, ale spokojnie bez nerwów ale z TŻ i
rzeczowo,
> lepiej nie brać slubu niz później sie rozwodzić - wychodzi drozej
> :-))))))))))))
"Oj tak Hela, Tak"

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2002-11-25 11:44:29

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:25603-1038224277@213.17.138.62...
> > No własnie, po przeczytaniu tego postu postawiłam sie w roli rodzica
> i
> > widziałam jak moja Karola w wieku 23 lat przychodzi i mówi, ze jest
> w 5-tym
> > m-cu ciązy i co ja bym zrobiła.
> [ciach]
> > A gdyby Saga przyszła i powiedziała: mamo, tato
> > jestem narkomanką, jestem dziwką, jestem lesbijką to tez by sie
> wstydzili i
> > zakręcili kurek??
>
> Ale tu chodzi o inny problem:
>
> A co by rodzice powiedzieli tej samej Sadze gdyby powiedziała to samo
> ale BEDĄC 6 mies. PO ślubie?
>
> I tu jest paranoja!!!

no własnie bo moze rodzice Sagi mieli inne plany co do niej czyli model
rodziny: nie spełnione ambicje rodziców spełniaja dzieci?? nie wiemy do
konca co na to rodzice Sagi bo ich tu nie ma, ale trzeba rozmawiac,
rozmawiac i rozmawiac, moze ja, ty i saga jestesmy poprostu z bardziej
nowoczesnego pokolenia (i moi rodzice :-)))))) ), dla których jest to
sytuacja, przynajmniej dla mnie, na zasadzie: stało sie to trzeba jakos
pomóc a nie koty drzeć.

--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) +...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2002-11-25 11:48:32

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Saga wrote:


> > Wtedy moze zrozumiesz, ze arogancja to w tej chwili twoja mocna strona.
>
> i bardzo dobrze- dobrze wrozy to mojej przyszlej karierze prawniczej

Mam nadzieje, ze to nie bylo napisane serio?
Co do reszty:
a) rozmawiaj rozmawiaj, przedstawiaj swoja opinie ( ale moze mniej
arogancko bo tym do reszty stracisz szanse na porozumienie z rodzicami )
b) uzgodnij z partnerem wspolne, kategoryczne zdanie a propos Waszych
planów zyciowych i tego sie trzymaj - oficjalnie, wszem i wobec.
Mówienie dla sw. spokoju: "wezme slub potem", ...choc wiem, ze go nie
wezme- nie jest zbyt dorosle i dojrzale i daje rodzicom nastepny powód
do decydowania za córke, która w ich oczach moze nie jest tak dojrzala
za jaka by chciala uchodzic.
c) choc bardzo ubodly Cie slowa dziewczyn a propos spraw finansowych-
radzilabym sie zastanowic nad tym. Wbrew pozorom kwestie finansowe sa
bardzo mocna pepowina laczaca z rodzicami i daja rodzicom mocne
argumenty do decydowania o zyciu ich dzieci. Na razie te argumenty
jeszcze nie padly- ale skoro sytuacja robi sie coraz bardziej
konfliktowa ( zakaz wspolnych swiat itp ) - mysle, ze mozesz sie ich
spodziewac predzej czy pozniej. Chocby z jednego powodu- skoro utrzymuja
Ciebie to beda jak rozumiem musieli utrzymywac Ciebie z dzieckiem.
Porozmawialabym z partnerem i poszukala mozliwosci uniezaleznienia sie
od rodziców.
d) rodzice do niczego Cie zmuszac nie moga. Ale tez nie powinnas
oczekiwac radosnego spelniania _Twoich_ oczekiwan i niczego w zamian (
bo to Ci sie nalezy-patrz Twoje stwierdzenie o obowiazku utrzymywania
osób studiujacych do lat 26 ). Oni tez maja swoje zdanie na temat Twojej
przyszlosci, tego co byloby dla Ciebie dobre. Rzecz w wypracowaniu
takiego modelu aby obie strony byly zadowolone a tego nie da sie uniknac
bez punktu a) i absolutnie IMHO bez punktu c).
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2002-11-25 12:06:02

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

OK.
No to (my) się rozumiemy

Pozdrawiam

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2002-11-25 12:20:26

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:29662-1038225702@213.17.138.62...
> OK.
> No to (my) się rozumiemy
>
> Pozdrawiam
>
Jak zawsze :-))))))))))))))))))
Ide juz od tego kompa bo zaraz mi napiszesz co myslisz o tym (o siedzeniu
tutaj) zamiast lezeniu ;-)))))))))

--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) +...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2002-11-25 12:26:11

Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Saga wrote:


> ale i tak powiem ci ze nie mialam
> pojecia ze ta grupa jest taka..hmm brak mi slow

Jaka? Dorosla? Moze i w zbyt mocnych slowach grupa dala Ci odczuc swoje
poglady ale tez dzieki temu masz okazje poznac inne zdanie. Nie trzeba
sie z nim zgadzac- ale przemyslec zawsze warto zanim sie bedziesz nadal
oburzac.
A doroslosc to nie tylko pare pomyslow na zycie, wlasne plany i dziecko.
Doroslosc zaczyna sie od samodzielnosci i niezaleznosci- i przykre to
ale te rzeczy zaczynaja sie niestety od kwestii finansowych.
Dopoki nie przestaniesz lekcewazyc tej kwestii- dopoty bedziesz
traktowana jak osoba niepowazna zarówno przez wlasnych rodziców jak i
przez innych rozmówców- mimo dziecka, mimo powaznych studiow i wspolnego
zycia od paru lat z partnerem.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 22


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kochana rodzinka
test
FOREVER
oszczednosc czy skapstwo
prezent dla taty

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »