Data: 2007-10-10 20:16:38
Temat: Re: nie"fałszywa duchowość"
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JaKasia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fejb27$8r1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fej8j9$iu6$1@news.onet.pl...
>
> >> Mozna to rozpatrywać dwojako:
> >> 1. Wyższą lub niższą pomiędzy róznymi ludźmi
> >> 2. Wyższą lub niższą na przestrzeni rozwoju jednostki.
> >
> > Ale ma taką albo innną
> > realną [nie fałszywą] ;)
>
> Dla mnie duchowość bardzo się wiąże z pojęciem prawdziwości..
> Duchowość jako odkrywanie prawdy (o sobie, o zjawiskach...)
> Czyli również obnażanie wszelkich iluzji.
tyle że iluzjami jest nietrafne nazywanie [postrzeganie]
okoliczności a nie to że coś konkretnego co ma miejsce
[duchowość] nie jest prawdziwe tylko dlatego że jest
niepoprawnie postrzegane [nazywane]. Czaisz? ;)
> >> Nie kwestionuję, ze człowiek ma ciało. :)
> >
> > nawet w dwu odmianach ;)
> > a ty jesteś też człowiekiem? ;D
>
> Nieee - kobietą!
Więc ty jako kobiet[k]a [nie człowiek]
możesz nie mieć ludzkiego ciał[k]a? ;P
> >> >> > Ty od tej cielesności
> >> >> > w chmurki nie ucieczaj ;P
> >> >>
> >> >> Ależ absolutnie nie ucieczam! ;))
> >> >
> >> > jakoś tak od pytania o cielesność
> >> > odgrodziłaś się tą Dupowością... ;)
> >>
> >> Słusznie zauwazyłeś - _od_ _pytania_ ;)
> >
> > a co to pytania [o ciało] takie straszne są? ;P
>
> Nie, czemu? ;)
>
No to czemu je omijasz? ;P
|