Użytkownik "Duch" napisał w wiadomości:

> Jesli myslisz ze nie ma układów, zobacz sobie na sprawę Olewnika:
> http://www.dziennik.pl/polityka/article301382/20_pyt
an_w_sprawie_smierci_Olewnika.html

> zamieszani prokuratorzy, sedziowie, politycy, banki. Klika i układ.
> Widze ze uwazasz ujawnianie afer należy do "niepotrzebnego straszenie".
> Ogladałes jakikolwiek program "Uwaga" TVNu? Widziale ile tam
> tego straszenia jest? Afery, przekrety...! Ale tam nie widzisz nie
> złego.
> Wiesz czemu?

> Bo tak kazały Ci myslec media.
> Afery ujawniane przez PiS były złe - to było "szczujące".
> Afery programu "Uwaga" nie jest są złe, bo nikt nie mówi że to złe.

A Ty co tu cytujesz? Ducha Świętego? Dziennik, to nie media? :)
Poza tym nie napisałem, że układów nie ma. Jeśłi uważasz, że układy
(przeróżne) nie maja prawa racji bytu, to masz problem zbliżony do
oszołomstwa. Będzie Cię to gryzło całe życie. Ja mam jakieś układy z
wieloma ludźmi. I nie życzę sobie, żeby ktoś mi je rozgryzał albo ich
zabraniał.

> Uważam że afery trzeba wyciągac chocby mialo byc nieprzyjemnie.
> A nie zamiatac pod dywan i udawać z usmiechem że sie nic nie dzieje.
> Taką afera ktora trzeba wyjasnic to sprawa Olewnika.

Takich spraw jak Olewnika i podobne są tysiące. A ta jest nagłośniona, bo
stała się instrumentem politycznym. Gdyby mnie coś takiego dotknęło, nie
chciałbym tego ciągnąć na publicznie.

> Co do Kaczyńskiego - histeria i szczucie było medialne - "afera" bo
> policjant wręczył
> kanapki minister, "afera" bo ktoś tam utopił notebooka :))),
> "afera" po premierem zostal Marcinkicz,
> afera bo poseł kupił za służbowe pieniądze Dorsza za 6 zł 50 gr.

Tak. Prezesowi media w usta włożyły, "gdzie stoi zomo" i "o
wykształciuchach" i "kto Bolkiem jest i basta" i faszyzującego
vicepremiera na urząd w szkolnictwie media wsadziły i innych populistów do
koalicji. To wszystko media? :)

> Tak "afera" za "aferą" - to wlasnie bylo załosne.
> Chyba rozpoznajesz na czym te "afery" polegały?

I wszystkiemu jest winny Tusk. Bo media są Tuska czy jak? Naprawdę Cię
pogięło? :)

--
pozdrawiam
michał