Data: 2009-06-30 01:35:00
Temat: Re: nie martwcie się
Od: "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
wtorek, 30 czerwca 2009 01:31. carbon entity 'tren R'
<t...@n...sieciowy> contaminated pl.sci.psychologia with the
following letter:
> nie, właśnie miał założyć linie lotnicze i kupić samolot, którym miał
> lecieć tamten koleś
Islamistów nie cierpię, ale jest taki bardzo ładny fragment koranicznej Sury
18 "Grota" (zawierającej oprócz tego opowieść o Siedmiu Braciach Śpiących z
Efezu i ich wiernym psie) gdzie ten problem został rozwinięty. Surą tą
(obydwoma motywami) zajmował się m.in. Carl Gustav Jung w eseju
"Odrodzenie", motyw ten zaczerpnął też (nb. doktorant filozofii
niemieckiej) Bruce Lee do swojego niezrealizowanego za życia scenariusza
filmu "The Iron Circle", nakręconego ostatecznie z białą obsadą m.in.
Davida "Wisi-za-Klejnoty-Rodowe" Carradine'a...
Koran przekład Buczackiego:
(64) Spotkali jednego sługę Bożego: a ten był osypany Jego łaskami, i
oświecony Jego mądrością.
(65) "Dozwól mi iść za tobą - powiedział Mojżesz - abym się nauczył
prawdziwej nauki, jaka ci objawiona była."
(66) - "Nie będziesz tyle cierpliwym - odpowiedział mu nieznajomy - iżbyś
mógł zostawać ze mną.
(67) Jakże będziesz mógł wstrzymać się od zapytania mnie o rzeczy, których
nic zrozumiesz."
(68) - "Jeżeli się Bogu podoba; zachowam stałość, i posłuszeństwo zupełne."
(69) - "Kiedy mi towarzyszyć będziesz, o żadną mię rzecz nie pytaj, póki ci
sam nie powiem."
(70) I poszli obaj. Gdy wstąpili do łodzi, sługa Boży, rozbił ją na części.
- "Na cóż, ją rozbił?" - zapytał Mojżesz - "Abyśmy zginęli; Oto czyn wielce
dziwny!"
(71) - "Nie mówiłżem tobie, iż nie będziesz tyle cierpliwym, abyś mógł ze
mną pozostać?"
(72) - "Niech cię to nie gniewa, że zapomniałem o mojem przyrzeczeniu na
chwilę, nie wkładaj na mnie obowiązku zbyt uciążliwego."
(73) Udali się w dalszą podróż; a gdy napotkali jednego młodzieńca, sługa
Boży go zabił.
- "Jakże - zawołał Mojżesz - zabiłeś niewinnego człowieka; wszak on, o żadną
nie jest obwiniony zbrodnie? Tyś ją popełnił!"
(74) - "Nie mówiłżem tobie, iż nie będziesz tyle cierpliwym, abyś mógł ze
mną pozostać?"
(75) - "Przebacz mi jeszcze raz - rzekł Mojżesz - lecz jeśli odtąd raz jeden
o co zapytam się, nie dozwól mi więcej towarzyszyć tobie."
(76) Szli dalej, przybyli do bram jednego miasta, prosili o gościnność
mieszkańców, tej im odmówiono; był tam jeden mur, grożący upadkiem, sługa
Boży umocnił go trwale.
- "Mógłbyś przynajmniej żądać nagrody - rzekł Mojżesz - za uczynione
dobrodziejstwo."
(77) - "Tu już rozłączymy się, odpowiedział sługa Boży; lecz pierwej chcę
cię nauczyć, co znaczą, owe czyny, o które przez niecierpliwą ciekawość
pytałeś mię.
(78) Łódź była własnością ubogich żeglarzy, rozbiłem ją, ponieważ miał ją im
wydrzeć jeden król możny, który przemocą wszystkie statki zabierał.
(79) Młodzieniec pochodził z rodziców wiernych, a ja byłem w obawie, żeby
ich nie zaraził swemi błędami i swojem niedowiarstwem.
(80) Chciałem aby Bóg dał im lepszych synów, przywiązańszych do rodziców, a
tem samem i łask Jego godniejszych.
(81) Mur był dziedzictwem dwojga ubogich sierot; pod nim był schowany skarb
należący do nich; ojciec ich był sprawiedliwy, a Bogu podobało się dozwolić
im dojść do wieku rozumu, pierwej nim swojego dojdą skarbu. Oto jest
tłumaczenie wypadków, które w tobie wzbudzały ciekawość."
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
|