(nie polecam) Holiday Skin Jonsona

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-06-20 07:23:15

Temat: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: " aga" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
polecalyscie tu szeroko ww balsam - zakupilam, a co mi tam ;-) No i mam dwie
uwagi do niego:
- zapach samoopalacza juz na skorze jest dosc intensywny (bo w butelce
pachnie zupelnie inaczej!)
- strasznie dlugo mi sie wchlania (a moze ja go zle uzywam po prostu?), po
godzinie od posmarowania nogi sa wciaz wilgotne, nie moge zalozyc nogi na
noge bo sie sciera, potarcie dlonia o udo skonczylo sie grudkami pod
dlonia...
Co jest nie tak?
Na pewno nie jest to dla mnie balsam na noc - ide pod koldre po wtarciu -
wszystko zostaloby mi na przescieradle :-(
Pozdrawiam
aga

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-06-20 10:45:46

Temat: Re: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: "liann_ka" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Witam,
> polecalyscie tu szeroko ww balsam - zakupilam, a co mi tam ;-) No i mam
dwie
> uwagi do niego:
> - zapach samoopalacza juz na skorze jest dosc intensywny (bo w butelce
> pachnie zupelnie inaczej!)
> - strasznie dlugo mi sie wchlania (a moze ja go zle uzywam po prostu?), po
> godzinie od posmarowania nogi sa wciaz wilgotne, nie moge zalozyc nogi na
> noge bo sie sciera, potarcie dlonia o udo skonczylo sie grudkami pod
> dlonia...
> Co jest nie tak?
> Na pewno nie jest to dla mnie balsam na noc - ide pod koldre po wtarciu -
> wszystko zostaloby mi na przescieradle :-(
> Pozdrawiam
> aga

to ja nie rozumiem, ja go stosuje na noc, i wcale nie czekam az sie jakos
specjalnie wchlonie tylko ide spac, i nie mam zadnych problemow, tak samo
nie zauwazylam zeby na skorze inaczej pachnal, albo dostalas jakies felerne
opakowanie albo masz bardzo dobrze nawilzona skore i dla tego Ci nie
wchlania ;) lub za gruba warstwe nakladasz, a sprobowalas zrobic peeleing
przed nalozeniem? to tez moze duzo dac - mam na mysli te grudki o ktorych
piszesz, albo mozliwe ze nie jest to po prostu balsam dla Ciebie :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-20 11:25:36

Temat: Re: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

" aga" <p...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Witam,
> polecalyscie tu szeroko ww balsam - zakupilam, a co mi tam ;-) No i mam
> dwie uwagi do niego:
> - zapach samoopalacza juz na skorze jest dosc intensywny (bo w butelce
> pachnie zupelnie inaczej!)
[...]

ja troche obok tematu - co to jest ten slynny zapach samoopalacza, na ktory
wszyscy narzekaja? nigdy samoopalaczy nie uzywalam, a zastanawiam sie,
czy by kiedys nie sprobowac. czy to jest bardzo trudne do zniesienia? czy
trzyma sie skory potem?

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-20 11:29:53

Temat: Re: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: "Justyna Bargielska" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Katarzyna Kulpa":

> ja troche obok tematu - co to jest ten slynny zapach samoopalacza, na ktory
> wszyscy narzekaja? nigdy samoopalaczy nie uzywalam, a zastanawiam sie,
> czy by kiedys nie sprobowac. czy to jest bardzo trudne do zniesienia? czy
> trzyma sie skory potem?

Trzyma się dość mocno, właściwie ustępuje prawie dopiero
z opalenizną. Czy nie do zniesienia: mój mąż mówi "ooo, znowu
pachniesz piekarenką" i cmoka, na sposób Araba. Subiektywne.
Ja bardzo lubię ten zapach.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-20 12:11:06

Temat: Re: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: "Reniaszka " <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

J az kolei baardzo polecam - nie dosc, ze pieknie ozywia koloryt skory to
jeszcze naprawde dobrze nawilza - a mam bardzo sucha skore. Wchlania sie
pieknie. Smierdzi - ale duuuzo mniej od innych samoopalajacych ustrojstw
balsmowych. No, po prosto - b.dobry jest!! :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-20 12:15:05

Temat: Re: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-06-20 14:11:06 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Reniaszka* skreślił te oto słowa:

> J az kolei baardzo polecam - nie dosc, ze pieknie ozywia koloryt skory to
> jeszcze naprawde dobrze nawilza - a mam bardzo sucha skore. Wchlania sie
> pieknie. Smierdzi - ale duuuzo mniej od innych samoopalajacych ustrojstw
> balsmowych. No, po prosto - b.dobry jest!! :-)

Ja kiedyś tez polecałam Skin Holidaya.
Ale potem mips i amg namówiły mnie na Karmel brązujący Daxa... co prawda
nie daje natychmiastowego efektu jak Skin, ale fajniej pachnie, fajniej się
rozprowadza, i jest sporo wydajniejszy, i ma wygodną pompkę.

--
Lia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-20 12:27:14

Temat: Re: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: "Reniaszka " <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia <L...@p...onet.pl> napisał(a):

> Ja kiedyś tez polecałam Skin Holidaya.
> Ale potem mips i amg namówiły mnie na Karmel brązujący Daxa... co prawda
> nie daje natychmiastowego efektu jak Skin, ale fajniej pachnie, fajniej się
> rozprowadza, i jest sporo wydajniejszy, i ma wygodną pompkę.

Karmel mowisz??? I po co??????? Po co mi to mowisz???? Jak mam 2 butle Skin
Holidaya??? I teraz MUSZE kupic tego karmelowatego Daxa...:-( Z torbami
pojde, no... ;-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-21 13:14:46

Temat: Re: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: "jaguar" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Justyna Bargielska" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d969bg$h30$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Katarzyna Kulpa":
>
>> ja troche obok tematu - co to jest ten slynny zapach samoopalacza, na
>> ktory
>> wszyscy narzekaja? nigdy samoopalaczy nie uzywalam, a zastanawiam sie,
>> czy by kiedys nie sprobowac. czy to jest bardzo trudne do zniesienia? czy
>> trzyma sie skory potem?
>
> Trzyma się dość mocno, właściwie ustępuje prawie dopiero
> z opalenizną. Czy nie do zniesienia: mój mąż mówi "ooo, znowu
> pachniesz piekarenką" i cmoka, na sposób Araba. Subiektywne.
> Ja bardzo lubię ten zapach.
>
> J.
>
Rzeczywiście pachnie (albo śmierdzi, jak kto woli) jak coś pieczonego....np.
przypiekana skóra ;-)
W przypadku Holidaya zapach ten nie jest tak intensywny jak u innych
samoopalaczy.
Ja zawsze smaruję się na noc i rano już nic nie czuć. A jeśli przyjdzie mi
na myśl posmarować się rano, to zaczynam go czuć po około pół godziny od
wsmarowania i jeszcze później (ale bardzo delikatnie) jak mój nos znajdzie
się w pobliżu nóg....np. jak się schylę ;-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-25 18:48:57

Temat: Re: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: mips <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia napisał/a w news:1ec813lfia8wm$.dlg@iska.from.poznan:

> i ma wygodną pompkę

Która się zapycha.

--
Zofia Rakowska
*************************************
przeczytaj, przemyśl
http://homo-niewiadomo.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-26 08:53:01

Temat: Re: (nie polecam) Holiday Skin Jonsona
Od: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-06-25 20:48:57 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *mips* skreślił te oto słowa:

>> i ma wygodną pompkę
>
> Która się zapycha.

Jestem w połowie opakowania, i odpukac jeszcze nie ześwirowała...

A wczoraj użyłam próbki Jogurtu Daxa do ciała - rewelacja jesli chodzi o
nawilżenie, zostawia fajną film na skórze, ale nie tłusty. To będzie
kolejny zakup, i do kompletu pewnie jeszcze Mus do ciała kupię, bo tez ma
fajne recenzje na wizażu.

--
Lia