Data: 2009-12-23 11:14:15
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyła
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie. Mylisz się.
Też znałem takiego "fenomena".
Prowadził prezentacje tak jakby zamierzał później omówić to czego
dotyczyła, jakby dokonywał wstępu do niej, zaledwie sygnalizując
zagadnienia.
Mówił non stop o niczym, lecz sprawiał wrażenie, że wie co mówi.
I tak przez cały czas.
Nawet na pytania odpowiadał w tym samej konwencji.
Odpowiadał, ale nie udzielał odpowiedzi.
Był jednym z najwyżej ocenianych przez odbiorców(!) prezenterów
jakich znałem i widziałem.
80-90% słuchaczy była zwykle zachwycona jego prezentacjami.
W mojej ocenie był realnie mierny.
Ale decydują odbiorcy, a ci byli zachwyceni tym co im robił.
--
CB
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hgstbq$h0r$1@news.onet.pl...
> A ten brak merytoryczności u kolegi? To wiesz...uda się raz, dwa, ale w
> końcu ktoś się potęznie wkurzy.
|