niepokalane poczęcie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 111

21. Data: 2006-12-19 17:56:44

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "Maja" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

... muu ... napisał(a):
> Dnia 19 Dec 2006 07:27:25 -0800, Maja napisał(a):
>
> > tren R napisał(a):
> >> [...]
> >> maryja obyła sie bez seksu?
> >> czy dorobiliśmy mit, bo jezus wielkim filozofem był?
> >
> > Na temat Niepokalanego Poczęcia MARYI z Katechizmu Kościoła
> > Katolickiego:
> >
> > 490 Aby być Matką Zbawiciela, "została obdarzona przez Boga
> > godnymi tak wielkiego zadania darami". W chwili zwiastowania anioł
> > Gabriel pozdrawia Ją jako "pełną łaski" (Łk 1,28). Istotnie, by
> > móc dać dobrowolne przyzwolenie wiary na zapowiedź swego powołania,
> > było konieczne, aby Maryja była całkowicie przeniknięta przez
> > łaskę Bożą.
>
> Czyli przez co konkretnie ?

Przez łaskę Bożą, konkretnie.

> > 491 W ciągu wieków Kościół uświadomił sobie, że Maryja,
> > napełniona "łaską" przez
> > Boga (Łk 1,28), została odkupiona od chwili swego poczęcia.
>
> Zanim jeszcze narodził się odkupiciel ludzi ?

Tak.

> I jesli tak, to czy to jest dowód na to,
> że Bóg był/jest w stanie odkupić człowieka
> bez potrzeby zabijania Chrystusa na krzyżu ?

Tajemnica Boża.

> > Właśnie to wyraża dogmat Niepokalanego Poczęcia, ogłoszony w
> > 1854r. przez papieża Piusa IX:
> > "Najświętsza Maryja Dziewica od pierwszej chwili swego
> > poczęcia, przez łaskę i szczególny przywilej Boga wszechmogącego,
> > na mocy przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju
> > ludzkiego, została zachowana nienaruszona od wszelkiej zmazy grzechu
> > pierworodnego."
>
> Bez potrzeby angażowania w to Chrystusa ?

Na mocy przewidzianych zasług Chrystusa.

> I co znaczy "zmaza grzechu pierworodnego" ?
> Czy nasze matki są umazane grzechem pierworodnym ?
> I czy to jest sprawiedliwe ?

Bezsensowne pytanie.

> > 492 Maryja została "ubogacona od pierwszej chwili poczęcia blaskami
> > szczególnej zaiste świętości" ; świętość ta pochodzi w
> > całości od Chrystusa; jest Ona "odkupiona w sposób wznioślejszy ze
> > względu na zasługi swego Syna".
>
> Odkupiona in blanco ?
> No przecież Jezus jeszcze sie nie narodził
> ani nie poniósł męki krzyża, ani nie został napełniony
> Duchem, by odkupić człowieka...

Uwierzyć, a nie starać się zrozumieć. Na tym polega wiara.
Gdyby wszystko można było pojąć umysłem, nie byłaby to już
wiara. A wiara to przecież ogromna łaska.

> > Bardziej niż wszystkie inne osoby
> > stworzone Ojciec napełnił Ją "wszelkim błogosławieństwem ... na
> > wyżynach niebieskich - w Chrystusie" (Ef 1, 3). Wybrał Ją "z
> > miłości przed założeniem świata, aby była święta i nieskalana
> > przed jego obliczem" .
>
> Czy Ojciec nie mógł odkupić w ten sposób wszystkich ludzi ?
> I czy to oznacza, ze Maryja nie potrzebowała już
> Chrystusa jako odkupiciela ?

Dlaczego mnie pytasz? Zapytaj Ojca.
My potrzebowaliśmy i potrzebujemy Chrystusa.
Taka jest moja wiara.

> > 493 Ojcowie Tradycji wschodniej nazywają Maryje "Całą Świętą"
> > (Panaghia), czczą Ją jako "wolną od wszelkiej zmazy grzechowej,
> > jakby utworzoną przez Ducha Świętego i ukształtowaną jako nowe
> > stworzenie". Dzięki łasce Bożej Maryja przez całe życie pozostała
> > wolna od wszelkiego grzechu osobistego.
>
> A czy Bóg pożałował tej łaski innym kobietom,
> a naszym matkom ?

Jest Jedna Maryja. Matka Boża.

> > To tyle na temat Niepokalanego Poczęcia Maryi.
> >
> > Maryja "zawsze Dziewica" oraz dziewicze macierzyństwo Maryi w zamyśle
> > Bożym to kolejny temat. Mam pisać? :)
> >
> > Może w skrócie:
> >
> > 508 Z potomstwa Ewy Bóg wybrał Maryję Dziewicę, aby była Matką
> > Jego Syna.
>
> Kobietę poślubioną Józefowi, tak ?
> I własną córkę, tak ?

Dlaczego mnie pytasz, po raz kolejny? Zadajesz same pytania, często
bezsensowne.
Nie na wszystkie Ci odpowiem, bo nie jestem wszechwiedząca, a czasami
nie chcę.

> > 511 Dziewica Maryja "wolna wiarą i posłuszeństwem czynnie
> > współpracowała w dziele zbawienia ludzkiego". Wypowiedziała swoje
> > "tak" "loco totius humanae naturae" - w imieniu całej ludzkiej natury.
>
> Wypowiedziała "tak" będac poślubioną innemu ?

Patrz: wyżej:)

> > Przez swoje posłuszeństwo stała się nową Ewą, Matką żyjących.
>
> Maju, a czy Ty byś powiedziała "tak",
> gdybyś już była poślubiona innemu ?

Nie zostałam wybrana na Matkę Bożą.
Ale codziennie mówię "tak" Chrystusowi, i powiedziałam "tak"
mężowi przed Ołtarzem.

Pozdrawiam :)
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-12-19 18:00:48

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Maja<j...@i...pl>
news:1166551004.402897.176890@i12g2000cwa.googlegrou
ps.com

[...]
> Nie zostałam wybrana na Matkę Bożą.
> Ale codziennie mówię "tak" Chrystusowi, i powiedziałam "tak"
> mężowi przed Ołtarzem.

I mężowi już nie mówisz codziennie 'tak'?

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-12-19 18:32:09

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "Maja" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

niezbecki napisał(a):
> Maja<j...@i...pl>
> news:1166551004.402897.176890@i12g2000cwa.googlegrou
ps.com
>
> [...]
> > Nie zostałam wybrana na Matkę Bożą.
> > Ale codziennie mówię "tak" Chrystusowi, i powiedziałam "tak"
> > mężowi przed Ołtarzem.
>
> I mężowi już nie mówisz codziennie 'tak'?

Lubisz wyjmować zdania z kontekstu? To Twoje hobby?

(To co mówię mężowi, to moja i Jego słodka tajemnica.:))

Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-12-19 20:44:59

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "... muu ..." <p...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 19 Dec 2006 09:56:44 -0800, Maja napisał(a):

>>> 491 W ciągu wieków Kościół uświadomił sobie, że Maryja,
>>> napełniona "łaską" przez
>>> Boga (Łk 1,28), została odkupiona od chwili swego poczęcia.
>>
>> Zanim jeszcze narodził się odkupiciel ludzi ?
>
> Tak.
>
>> I jesli tak, to czy to jest dowód na to,
>> że Bóg był/jest w stanie odkupić człowieka
>> bez potrzeby zabijania Chrystusa na krzyżu ?
>
> Tajemnica Boża.

Na pewno ? A skąd to wiemy, od kapłanów... ?

" Zaratusztra nigdy nie zamierzał całkowicie usunąć
religii swych przodków. Próbował ją jednak zreformować,
i to wystarczyło, by obudzić wrogość tradycyjnego kapłaństwa."

Z Jezusem było podobnie, czyli to jakaś prawidłowość, tak ?
Owszem jest w kapłanach jakiś wstręt do nowej prawdy...,
czyli do nowego ducha...
Mają za małe baniaki czy co ? :o)

Mt 9:16-17
16. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania,
gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie.
17. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków.
W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka,
a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się
do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje .
(BT)

Maju, a czy nam nie potrzeba większych
głów i serc na nowe wino:

Jn 16:12-13
12. Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia,
ale teraz /jeszcze/ znieść nie możecie.
13. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy,
doprowadzi was do całej prawdy.
(BT)

>> I co znaczy "zmaza grzechu pierworodnego" ?
>> Czy nasze matki są umazane grzechem pierworodnym ?
>> I czy to jest sprawiedliwe ?
>
> Bezsensowne pytanie.

Dlaczego bezsensowne Twopim zdaniem ?

>>> 492 Maryja została "ubogacona od pierwszej chwili poczęcia blaskami
>>> szczególnej zaiste świętości" ; świętość ta pochodzi w
>>> całości od Chrystusa; jest Ona "odkupiona w sposób wznioślejszy ze
>>> względu na zasługi swego Syna".
>>
>> Odkupiona in blanco ?
>> No przecież Jezus jeszcze sie nie narodził
>> ani nie poniósł męki krzyża, ani nie został napełniony
>> Duchem, by odkupić człowieka...
>
> Uwierzyć, a nie starać się zrozumieć. Na tym polega wiara.

Dla Szatana to znakomita sprawa...,
dlatego Jezus powiedział:

Mt 13:19
19. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie,
***********************************************
a nie rozumie go,

przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu.
Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze.
(BT)

Co zrobisz, siostra, kiedy zabraknie kościoła
rzymsko-katolickiego i jego kapłanów ?

> Gdyby wszystko można było pojąć umysłem, nie byłaby to już
> wiara. A wiara to przecież ogromna łaska.

Wiara opierająca sie na niezrozumieniu ?
Jezus nauczał inaczej...

Jn 16:12-13
12. Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia,
ale teraz /jeszcze/ znieść nie możecie.
13. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy,
doprowadzi was do całej prawdy.
(BT)

>>> Bardziej niż wszystkie inne osoby
>>> stworzone Ojciec napełnił Ją "wszelkim błogosławieństwem ... na
>>> wyżynach niebieskich - w Chrystusie" (Ef 1, 3). Wybrał Ją "z
>>> miłości przed założeniem świata, aby była święta i nieskalana
>>> przed jego obliczem" .
>>
>> Czy Ojciec nie mógł odkupić w ten sposób wszystkich ludzi ?
>> I czy to oznacza, ze Maryja nie potrzebowała już
>> Chrystusa jako odkupiciela ?
>
> Dlaczego mnie pytasz? Zapytaj Ojca.

Problem w tym, że pytałem...
Odpowiedział, że to są kłamstwa...

> My potrzebowaliśmy i potrzebujemy Chrystusa.
> Taka jest moja wiara.

I moja też.

>>> 493 Ojcowie Tradycji wschodniej nazywają Maryje "Całą Świętą"
>>> (Panaghia), czczą Ją jako "wolną od wszelkiej zmazy grzechowej,
>>> jakby utworzoną przez Ducha Świętego i ukształtowaną jako nowe
>>> stworzenie". Dzięki łasce Bożej Maryja przez całe życie pozostała
>>> wolna od wszelkiego grzechu osobistego.
>>
>> A czy Bóg pożałował tej łaski innym kobietom,
>> a naszym matkom ?
>
> Jest Jedna Maryja. Matka Boża.

Sorry, siostra, ale nie o to pytałem...
Chociaż może i o to, bo dlaczego tylko jednej
kobiecie było dane niepokalanie i urodzenie
zdrowego duchowo potomstwa ?

Na resztę kobiet Sprawiedliwy Bóg się pogniewał ?
moim zdaniem to niedorzeczność...,
by Sprawiedliwy Bóg był niesprawiedliwy
i żałował ludziom(matkom) zdrowego potomstwa.

>>> To tyle na temat Niepokalanego Poczęcia Maryi.
>>> Maryja "zawsze Dziewica" oraz dziewicze macierzyństwo Maryi w zamyśle
>>> Bożym to kolejny temat. Mam pisać? :)
>>> Może w skrócie:
>>> 508 Z potomstwa Ewy Bóg wybrał Maryję Dziewicę, aby była Matką
>>> Jego Syna.
>>
>> Kobietę poślubioną Józefowi, tak ?
>> I własną córkę, tak ?
>
> Dlaczego mnie pytasz, po raz kolejny? Zadajesz same pytania, często
> bezsensowne.

Co w tym pytaniu jest bez sensu Twoim zdaniem ?
Uważasz, że Bogu wolno wkraczać do łona kobiet
poślubionych już innemu ?

Sam Bóg nazwał to złem
i kazał Żydom wyplenić to zło spośród siebie.

> Nie na wszystkie Ci odpowiem, bo nie jestem wszechwiedząca, a czasami
> nie chcę.

Jeśli nie chcesz, to znaczy, że nie chcesz i już,
to rozumiem i jeśli tak kiedykolwiek odpowiesz,
nie będę dalej drążył tematu...
Wystarczą mi te, na które zechcesz odpowiedzieć.

>>> 511 Dziewica Maryja "wolna wiarą i posłuszeństwem czynnie
>>> współpracowała w dziele zbawienia ludzkiego". Wypowiedziała swoje
>>> "tak" "loco totius humanae naturae" - w imieniu całej ludzkiej natury.
>> Wypowiedziała "tak" będac poślubioną innemu ?
>
> Patrz: wyżej:)

:o)

>>> Przez swoje posłuszeństwo stała się nową Ewą, Matką żyjących.
>>
>> Maju, a czy Ty byś powiedziała "tak",
>> gdybyś już była poślubiona innemu ?
>
> Nie zostałam wybrana na Matkę Bożą.
> Ale codziennie mówię "tak" Chrystusowi, i powiedziałam "tak"
> mężowi przed Ołtarzem.

Chyba nie bardzo mnie zrozumiałaś, siostra,
pytałem o to, czy byś dała się zapłodnić Bogu,
będąc poślubiona innemu, ok ?

Między innymi dlatego Żydzi nie mogą uwierzyć
w Chrystusa (dzisiaj), bo dla Żydów to jest
straszna sprośność..., a w czasach Chrystusa
groziła za to kara śmierci...

Krótko mówiąc teologia rzymsko-katolicka
stała się barierą odgradzajacą Żydów
od nauki Jezusa...
i nie tylko w tej sprawie...

I to nie był przypadek, ale celowe
oddzielenie się od korzenia...,
a zwłaszcza od żydostwa w ogóle,
czyli od tradycji, a w konsekwencji
od Jerozolimy, którą Paweł nazwał
naszą matką...

Ga 4:25-28

26. Natomiast górne Jeruzalem cieszy się wolnością
i ono jest naszą matką.

27. Wszak napisane jest: Wesel się, niepłodna,
która nie rodziłaś, wykrzykuj z radości,
która nie znałaś bólów rodzenia,
bo więcej dzieci ma samotna niż ta, która żyje z mężem.
28. Właśnie wy, bracia, jesteście jak Izaak dziećmi obietnicy.
****************************************************
*********
(BT)

A więc nie Maryi ?
A Izaak był dzieckiem ciała czy obietnicy ?
A Jezus Chrystus... ?

> Pozdrawiam :)
> Maja

Pozdrawiam
... muu...
-`@'-

<oo>___ .~*
( _ ) .__)
sake

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-12-19 20:54:51

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Maja<j...@i...pl>
news:1166553129.510780.15450@79g2000cws.googlegroups
.com

[...]
> > > Nie zostałam wybrana na Matkę Bożą.
> > > Ale codziennie mówię "tak" Chrystusowi, i powiedziałam "tak"
> > > mężowi przed Ołtarzem.
> >
> > I mężowi już nie mówisz codziennie 'tak'?
>
> Lubisz wyjmować zdania z kontekstu? To Twoje hobby?

Rozgryzłaś mnie :(

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-12-19 21:33:22

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "... zzz" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej, hej!!...... Bezbożnicy!!......

Nie odbierajcie Ludziom Wiary
nadaremno.
Wiara jest Ludziom potrzebna
jak woda
jak powietrze
jak pokarm codzienny
I póki nie stosują jej do mordowania innych ludzi
nie trzeba ich budzić.
Nie trzeba...
Nie...

Szczególnie przy takiej okazji
jak Święta
te
które się zbliżają..
Niech się zbliżą
wszyscy ludzie dobrej woli
do siebie
i nie tylko na Święta

choć niekoniecznie pod szyldem
Wiary
to jednak być może pod tym szyldem
łatwiej (?).

Bracie Juda - pozwól siostrze Mai przeżyć te święta w spokoju,
w namaszczeniu
w poczuciu mistycznej przygody

Nie rzucaj w Jej myśli
kamieniami
brutalnego zwątpienia
Nie Ona winna pazerności kościołów.

Serdecznie
All

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-12-19 21:56:04

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "patix" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "... muu ..." <p...@h...pl> napisał w wiadomości
news:1errm8c0nhpnc$.8vd8pg2a138i$.dlg@40tude.net...
> Dnia 19 Dec 2006 09:56:44 -0800, Maja napisał(a):
>
..
> >
> > Uwierzyć, a nie starać się zrozumieć. Na tym polega wiara.
>
>
> Dla Szatana to znakomita sprawa...,

a skąd to wiesz ? z autopsji ?

> dlatego Jezus powiedział:
>
>
> Mt 13:19
> 19. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie,
> ***********************************************
> a nie rozumie go,

jesteś pewien ,że właśnie Ty rozumiesz ???

>
> przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu.
> Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze.
> (BT)

jesteś pewien ,że to nie o Tobie mowa ??

jeśli tak toś pyszny - i .....

a jeśli nie to poszukaj cytatu "nie sądźcie bo ...."

to było tylko retorycznie - więc sierpowe możesz sobie
darować - odrazu kładę sie na deski byś się nie męczył :))))

....

> >> Czy Ojciec nie mógł odkupić w ten sposób wszystkich ludzi ?
> >> I czy to oznacza, ze Maryja nie potrzebowała już
> >> Chrystusa jako odkupiciela ?
> >
> > Dlaczego mnie pytasz? Zapytaj Ojca.
>
> Problem w tym, że pytałem...
> Odpowiedział, że to są kłamstwa...

odezwałem się bo to wyżej mnie zainteresowało
i jeśli można to chętnie się dowiem :

jak pytałeś i jak odpowiedział ?

czyli co właściwie jest kłamstwem ?

może jeszcze coś więcej Ci powiedział ?

Licze ,że w odpowiedzi pojawi kilka zadń oznajmujących
(od Ciebie ) nie będących cytatami

Wiem ,że to naiwność - ale coż - nadzieja .....:))

zdrówko
patix

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-12-19 22:36:28

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "... muu ..." <p...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 19 Dec 2006 22:56:04 +0100, patix napisał(a):

>>> Uwierzyć, a nie starać się zrozumieć. Na tym polega wiara.
>>
>> Dla Szatana to znakomita sprawa...,
>
> a skąd to wiesz ? z autopsji ?

:o)

>> dlatego Jezus powiedział:
>>
>>
>> Mt 13:19
>> 19. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie,
>> ***********************************************
>> a nie rozumie go,
>
> jesteś pewien ,że właśnie Ty rozumiesz ???

Nie w tym sensie zacytowałem Jezusa, bo nie czuję
się nieomylny ani nikomu nie wmawiam czegoś
takiego, ale w odpowiedzi na to:

>>> Uwierzyć, a nie starać się zrozumieć. Na tym polega wiara.

Poza tym zdaje się Michała pytałem, jak odróżnia
wolę-głos Boga od woli-głosu Szatana, bo mam
wrażenie, że słyszę obu... i nie zawsze
potrafie odróżnić...

A może Ty znasz dobry sposób,
na odróżnienie naszego Ojca od Szatana,
co, brat ?

>> przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu.
>> Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze.
>> (BT)
>
> jesteś pewien ,że to nie o Tobie mowa ??

Nie jestem, ale nie o tym była mowa,
lecz o tym:

>>> Uwierzyć, a nie starać się zrozumieć. Na tym polega wiara.

I na to odpowiedziałem cytatem,
tj. słowem Jezusa...

> jeśli tak toś pyszny - i .....
> a jeśli nie to poszukaj cytatu "nie sądźcie bo ...."

A kogo ja osądziłem cytując Jezusa ?
Brat, Ciebie na pewno nie,
a za Maje jestem gotów oddać życie
i nie tylko za Maję, i jeśli tak dalej
będę szedł ku prawdzie, z takim zapałem,
to niechybnie się tak stanie, to oczywiste,
więc chyba coś źle zrozumiałeś
albo ja się niezbyt jasno wyraziłem, sorry.

Jedyna szansa dla mnie w tym, że All
mnie sobą ostudzi :o)

> to było tylko retorycznie - więc sierpowe możesz sobie
> darować - odrazu kładę sie na deski byś się nie męczył :))))

:o) Brat, niepotrzebnie,
albowiem w oczach Ojca naszego
jestemśmy równi i byśmy mu przykrość
sprawili, gdyby tak jeden klęczał przed
drugim, z własnej woli czy też przymuszony
nelsonem :o)

Zajrzyj do swego serca, a zobaczysz,
że żaden z nas nie może wygrać
przed tronem-obliczem dobrego Ojca.

Krótko mówiąc zwycięzca walki gladiatorów
by się musiał cholernie zawstydzić, że wygrał,
tak ? :o)

>>>> Czy Ojciec nie mógł odkupić w ten sposób wszystkich ludzi ?
>>>> I czy to oznacza, ze Maryja nie potrzebowała już
>>>> Chrystusa jako odkupiciela ?
>>>
>>> Dlaczego mnie pytasz? Zapytaj Ojca.
>>
>> Problem w tym, że pytałem...
>> Odpowiedział, że to są kłamstwa...
>
>
> odezwałem się bo to wyżej mnie zainteresowało
> i jeśli można to chętnie się dowiem :
>
> jak pytałeś i jak odpowiedział ?

A jak pytają Twoi kapłani
i jak im Ojciec nasz odpowiada ?

>
> czyli co właściwie jest kłamstwem ?

To, że Ojciec zapłodnił swoją córkę,
a naszą siostrę i to na dodatek
poślubioną innemu.
Trynitarze opowiadają jeszcze gorsze
sprośności :o)

I sie potem wszyscy dziwią, że Żydzi
nie mogą w to uwierzyć, że ich Bóg
im coś takiego zrobił...

> może jeszcze coś więcej Ci powiedział ?

Owszem..., powiedział, że jeśli dotknę
się góry Syjonu, nie przeżyję...
Co ja znowu tak to zrozumiałem,
że etyka dobrego Ojca jest zabójcza
dla tych, którzy by chcieli się do niej
stosować w tym pojebanym życiu...

Na szczęście jestem w sumie tchórzem...
i tylko browar dodaje mi odwagi :o)

> Licze ,że w odpowiedzi pojawi kilka zadń oznajmujących
> (od Ciebie ) nie będących cytatami
> Wiem ,że to naiwność - ale coż - nadzieja .....:))

A czy nie wydaje Ci się dziwne, że Pismo św.,
tj. Słowo Boże, stoi po mojej stronie ?
Czyżby to oznaczało, że Szatan może się
posługiwać Pismem w celu oszukiwania ludzi ?

Ok., ale skąd wtedy pewność, że kapłani
posługujący się słowem Boga na pewno
nas nie oszukują i nigdy nie oszukiwali ?

:o)

> zdrówko
> patix

zdrówko, brat
... muu ...
-`@'-

<oo>___ .~*
( _ ) .__)
sake

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2006-12-19 22:48:08

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "Agmaki" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Wszystkich Przedświątecznie :-)

hmmm..... cóż ... ładnie i dobrze powiedziane :-))
Pozdrawiam,

Montana.

Użytkownik "... zzz" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:em9pja.3vs41qb.1@Groan.h026406b1.invalid...
>
> Hej, hej!!...... Bezbożnicy!!......
>
> Nie odbierajcie Ludziom Wiary
> nadaremno.
> Wiara jest Ludziom potrzebna
> jak woda
> jak powietrze
> jak pokarm codzienny
> I póki nie stosują jej do mordowania innych ludzi
> nie trzeba ich budzić.
> Nie trzeba...
> Nie...
>
> Szczególnie przy takiej okazji
> jak Święta
> te
> które się zbliżają..
> Niech się zbliżą
> wszyscy ludzie dobrej woli
> do siebie
> i nie tylko na Święta
>
> choć niekoniecznie pod szyldem
> Wiary
> to jednak być może pod tym szyldem
> łatwiej (?).
>
>
> Bracie Juda - pozwól siostrze Mai przeżyć te święta w spokoju,
> w namaszczeniu
> w poczuciu mistycznej przygody
>
> Nie rzucaj w Jej myśli
> kamieniami
> brutalnego zwątpienia
> Nie Ona winna pazerności kościołów.
>
>
>
>
> Serdecznie
> All
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2006-12-19 23:10:48

Temat: Re: niepokalane poczęcie
Od: "... muu ..." <p...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 19 Dec 2006 22:33:22 +0100, ... zzz napisał(a):

> Hej, hej!!...... Bezbożnicy!!......
>
> Nie odbierajcie Ludziom Wiary
> nadaremno.
> Wiara jest Ludziom potrzebna
> jak woda
> jak powietrze
> jak pokarm codzienny
> I póki nie stosują jej do mordowania innych ludzi
> nie trzeba ich budzić.
> Nie trzeba...
> Nie...

A jak Ci się, brat, zdaje, dlaczego w ogóle
są/byli zdolni do tego ? I czy to w nich
gdzieś głęboko nie śpi-czai-się... ?

moim zdaniem wierzący w okrutnych Bogów
****************************************
mają to w tym, no... rdzeniu kręgowym :o)
I starczy jeden zdolny kapłan, by...
w ludziach wyzwolić te bezlitosną
siłę. Wiedzą o tym ateiści, dlatego
powzięli zamiar zniszczyć koscioły
z korzeniami, czekają tylko na
dogodną chwilę...

O, nie, ja do tego reki nie
przyłożę, raczej już stanę
po stronie wierzących, jak
co do czego przyjdzie.

A Ty, brat, po której
**********************
staniesz wtedy stronie ?

> Szczególnie przy takiej okazji
> jak Święta
> te
> które się zbliżają..
> Niech się zbliżą
> wszyscy ludzie dobrej woli
> do siebie
> i nie tylko na Święta
> choć niekoniecznie pod szyldem
> Wiary
> to jednak być może pod tym szyldem
> łatwiej (?).

Dlaczego Ty, który nie wierzysz,
czynisz takie rzeczy ? Uważasz może,
że tak jest lepiej... ?
Ok., to jedna z możliwości...
Kto wie, może masz rację...

> Bracie Juda - pozwól siostrze Mai przeżyć te święta w spokoju,
> w namaszczeniu
> w poczuciu mistycznej przygody
> Nie rzucaj w Jej myśli
> kamieniami
> brutalnego zwątpienia
> Nie Ona winna pazerności kościołów.

Chcesz może powiedzieć, ze nie jest
godna, by usłyszeć sło9wo prawdy ?
Nie w święta ? :o)
Ok., zgoda, sorry, Maju.

>
> Serdecznie
> All

troche brutalnie
... muu ...
-`@'-

<oo>___ .~*
( _ ) .__)
sake

Ps. Są ateiści, którym się zdaje,
że dobrze czynią, biorac udział w obrzędach
wierzących, a zwłaszcza w rodzinnych, bo to
sprawia wszystkim ten radosny grymas na twarzy.

Są też wierzący, którzy z największym trudem
się do tego zmuszają, by nie poranić rodziny
zbyt mocno..., a potem sobą gardzą, że nie
wyszli na ulicę, nie oblali się benzyną
i nie spłonęli jak przystało na
rycerzy prawdy...

W jednym masz słuszność, brat,
że sokoro już przestałem ranić
rodzinę swoimi odkryciami, to
konsekwentnie powinienem przestać
ranić innycyh ludzi, którzy są tak
samo moją rodziną według mojej wiary.

Zgoda, masz rację, nigdy już nie założę
raniącego ludzkie uczucia wątku ani też
nic nie dodam od siebie, chyba że ktoś
zechce usłyszeć moje zdanie...
i zaprosi mnie do wygłoszenia
referaciku :o) jak tio uczynił
nasz brat tren R, dzięks.

Szkoda, ze nie zechciałeś się
odnieść do tematu wątku, ale
to zdaje się tradycja także
na tej grupie.
Wolałeś przynudzić
coś o Świętach i takie
tam choinkowe dyrdymały.
Ok., już zamykam japę :o)