nieprzemyślana historia zamiany w wilka, całkiem bez związku...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46

41. Data: 2004-06-11 07:51:30

Temat: Re: nieprzemyślana historia zamiany w wilka, całkiem bez związku...
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mania" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:caatb3$11f$1@inews.gazeta.pl...
> "Tytus" news:ca406u$ikb$1@news.onet.pl...
> oduśmiechowywuję się takoż :o)
>
> a wiesz że dzisiaj cały poranek bawiłam sie z nim
> w kłótnię
> Tfuj Mańcud
> ~~
> http://manicore.blog.pl
>

Ty mi nie pisz co robiłaś rano
o 2giej w nocy
albo o 4
nie dziwne, że nie chce Ci się wstać potem
może by tak mniej rzeczy robić na raz?

:c)

tyt.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2004-06-11 08:08:45

Temat: Re: nieprzemyślana historia zamiany w wilka, całkiem bez związku...
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cabkb4$d5b$1@inews.gazeta.pl...
> Tytus <t...@a...pl> napisał(a):
>
> > po upadku z konia (wilka) pupa boli
> > ale skoro taką wobrałaś drogę...
>
> blad zalozen - tego sie nie wybiera-imo to kombinacja wychowania i cech
> charakteru, pfuj.
>
ooo... moja ciekawska małpa złapała nitkę-trop
chociaż może nie związany z tematem zwilczenia bezposrednio
no ale...
wybieramy czy nie... czy to cechy charakteru i wychowanie za nas decydują...
no patrz! kto to znalazł się w łóżku z tym przystojnym kolesiem
czy to cechy charakteru plus wychowanie? a gdzie się podziała ta piękna
Pani?
czy ona jest jakąś bezwolną marionetką w szponach tego niedobrego charakteru
(plus wychowanie)???
i musi sie pakowac w różne historie - bo nie ma wyboru?
no tak, dokąd sobie nie uświadomi o co biega
faktycznie nie ma wyboru...
dziwne i tajemnicze impulsy nią kierują
ale odkrywanie o co biega, woli zwalić na psychologów,
a sama hop w nową historię...

uświadamiam sobie właśnie.
że bycie kapturkiem może być chwilami naprawdę bardzo przyjemne

buziaki

tyt.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2004-06-17 13:29:30

Temat: Re: nieprzemyślana historia zamiany w wilka, całkiem bez związku...
Od: "Hania" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> > po upadku z konia (wilka) pupa boli
>> > ale skoro taką wobrałaś drogę...
>>
>> blad zalozen - tego sie nie wybiera-imo to kombinacja wychowania i cech
>> charakteru, pfuj.
>>
>ooo... moja ciekawska małpa złapała nitkę-trop
>chociaż może nie związany z tematem zwilczenia bezposrednio
>no ale...
>wybieramy czy nie... czy to cechy charakteru i wychowanie za nas decydują...
>no patrz! kto to znalazł się w łóżku z tym przystojnym kolesiem
>czy to cechy charakteru plus wychowanie? a gdzie się podziała ta piękna
>Pani?

tira, rira , to nie tak prosto...(hmm, zeby choc przystojny byl ;-)))
po primo wilki chadzaja w skorze owcy
po drugie primo ;) zalozenia CK sa takie, ze wilki krzywdy nie robia
co daje drugie primo a - piekna pani ( :D za okreslenie giglajace ma proznosc)
wylacza wtedy lampki ostrzegawcze/umniejsza wartosc symoptomow pertraktujac z
intuicja
po trzecie - moze w koncu (po palnieciu sie w lep) pojdzie po rozum don...ale
przerazona jest podobienstwem charakterologicznym indywidulow, ktore
przyciaga - wi8ec na razie konsekwentnie je odpycha ;-/

Tak to widzisz Mocium Panie jest..
No i gratulacje urodzinkowe Blizniaku!!!
Hania, tysz blizniak
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2004-06-18 07:02:49

Temat: Re: nieprzemyślana historia zamiany w wilka, całkiem bez związku...
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:04061715293037@polnews...

> tira, rira , to nie tak prosto...(hmm, zeby choc przystojny byl ;-)))
nieprzystojny? to pewnie ma inne zalety?
nie ma??????

> po primo wilki chadzaja w skorze owcy
oczywiście że offcy, a jak...
no ale przecieżeś nie pastuszek żeby zaraz z offcą spać
skoro co droga alboi co pierwsza owca to wilk
to kazdy wie
chiba nie?

> po drugie primo ;) zalozenia CK sa takie, ze wilki krzywdy nie robia
może i nie robią
to już zależy od Ciebie
sa tacy co autentycznie potrafią takiego wilka za pysk wziąć
(kijem to nie jest dobra metoda, chociaz czasem skutkuje)
najczęściej pomysłem

> co daje drugie primo a - piekna pani ( :D za okreslenie giglajace ma
proznosc)
> wylacza wtedy lampki ostrzegawcze/umniejsza wartosc symoptomow
pertraktujac z
> intuicja

tu się zaczyna najciekawsze, te pertraktacja
jak u mrówki która szła po drodze?
uważaj walec! co mi tam walec...
uważaj walec! co mi tam waleeeeeeeee...........

> po trzecie - moze w koncu (po palnieciu sie w lep) pojdzie po rozum
don...ale
> przerazona jest podobienstwem charakterologicznym indywidulow, ktore
> przyciaga - wi8ec na razie konsekwentnie je odpycha ;-/
>
chyba Twoj instynkt samozachowawczy jeszcze nie oberwał wystarczająco
mocnego klapsa
bo nie przejmuje kontroli w odpowiednim momencie
ciekawość tak nazywa się pierszy stopień do piekła
ciekawość nazywa się ostatni stopień do nieba
który to będzie następnym razem?

> Tak to widzisz Mocium Panie jest..
> No i gratulacje urodzinkowe Blizniaku!!!
> Hania, tysz blizniak
>
to buziaki urodzinowe Pani Haniu
tysz bliźniaku

tyt.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2004-06-18 09:34:51

Temat: Re: nieprzemyślana historia zamiany w wilka, całkiem bez związku...
Od: "Hania " <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tytus <t...@a...pl> napisał(a):

> oczywiście że offcy, a jak...
> no ale przecieżeś nie pastuszek żeby zaraz z offcą spać
> skoro co droga alboi co pierwsza owca to wilk
> to kazdy wie
> chiba nie?

a co Ty z tym spaniem? Tylko sex, bez spania, rotfl.

> sa tacy co autentycznie potrafią takiego wilka za pysk wziąć
> (kijem to nie jest dobra metoda, chociaz czasem skutkuje)
> najczęściej pomysłem

tylko po co? a nie lepiej trzymasc sie z daleka, niz pracowac nad #$%$^
sa lepsze sposoby na spedzanie czasu :]]]

> tu się zaczyna najciekawsze, te pertraktacja
> jak u mrówki która szła po drodze?
> uważaj walec! co mi tam walec...
> uważaj walec! co mi tam waleeeeeeeee...........

;-) trafiles

> chyba Twoj instynkt samozachowawczy jeszcze nie oberwał wystarczająco
> mocnego klapsa

chyba wlasnie tego mi zyczysz :]]

> bo nie przejmuje kontroli w odpowiednim momencie

teraz przejmuje...i wrecz przeraza mnie stsunek procentowy znajomosci, ktore
szybko koncze - i widok tych zdziwionych min a'la zbity pikus, i tak sie
zastanawiam, czy na prawde ze mna cos nie tak, czy tylu charakteropatow w
okol...i wychodzi mi na to drugie (caly czas pamietajaac, ze Hania interesuje
sie facetami wolnymi, z czego wynika pytanie podpunktowe, dlaczego oni laza
wolni ;]]])

Zdrowki
Hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2004-06-19 06:58:36

Temat: Re: nieprzemyślana historia zamiany w wilka, całkiem bez związku...
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:caucvr$ko6$1@inews.gazeta.pl...
> Tytus <t...@a...pl> napisał(a):
>
> > oczywiście że offcy, a jak...
> > no ale przecieżeś nie pastuszek żeby zaraz z offcą spać
> > skoro co droga alboi co pierwsza owca to wilk
> > to kazdy wie
> > chiba nie?
>
> a co Ty z tym spaniem? Tylko sex, bez spania, rotfl.
>
> > sa tacy co autentycznie potrafią takiego wilka za pysk wziąć
> > (kijem to nie jest dobra metoda, chociaz czasem skutkuje)
> > najczęściej pomysłem
>
> tylko po co? a nie lepiej trzymasc sie z daleka, niz pracowac nad #$%$^
> sa lepsze sposoby na spedzanie czasu :]]]
>
> > tu się zaczyna najciekawsze, te pertraktacja
> > jak u mrówki która szła po drodze?
> > uważaj walec! co mi tam walec...
> > uważaj walec! co mi tam waleeeeeeeee...........
>
> ;-) trafiles
>
> > chyba Twoj instynkt samozachowawczy jeszcze nie oberwał wystarczająco
> > mocnego klapsa
>
> chyba wlasnie tego mi zyczysz :]]
>
> > bo nie przejmuje kontroli w odpowiednim momencie
>
> teraz przejmuje...i wrecz przeraza mnie stsunek procentowy znajomosci,
ktore
> szybko koncze - i widok tych zdziwionych min a'la zbity pikus, i tak sie
> zastanawiam, czy na prawde ze mna cos nie tak, czy tylu charakteropatow w
> okol...i wychodzi mi na to drugie (caly czas pamietajaac, ze Hania
interesuje
> sie facetami wolnymi, z czego wynika pytanie podpunktowe, dlaczego oni
laza
> wolni ;]]])
>
> Zdrowki
> Hania

genialne
właśnie odryłem kolejny aspekt tej sprawy:
To czerwone kapturki produkują wilki
no a przynajmnie walnie się do tego przyczyniają

tyt.
p.s.
napisze o tym