nierodzina

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22

11. Data: 2002-06-18 16:55:53

Temat: Re: nierodzina
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sebastian Ciesielski" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aenfl1$gcv$1@news.tpi.pl...

> Słuchaj, Kolego, nie będę się z Tobą kłócił, ani udowadniał, że....
Myślę, że Qwax nigdy się nie kłóci, to jego taki sposób wypowiadania się.
Gdy to po czasie zrozumieć i polubisz, to nabierzesz wielkiego, nowego
doświadczenia życiowego.:-)))))))))
Przepraszam, że nie doradzę nic na temat, NMSP, howgh!
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-06-18 17:01:42

Temat: Re: nierodzina
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "laura" <l...@n...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:aenb0a$r1n$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
>
> To smutne dla Ciebie, ale dla sadu nie ma to znaczenia czy Ty kupiles to
> mieszkanie za 'swoje' (w trakcie kontraktu nie ma twoje/moje) pieniadze
czy
> ile razy wiecej zarabiales. W trakcie malzenstwa obowiazuje wspolnota, a
we
> wspolny dorobek wlicza sie tez prace we wspolnym gospodarstwie domowym, a
to
> prawdopodobnie w lwiej czesci wniosla Twoja zona. Chociaz jest tam jakis
> pod-paragraf w oparciu ktorego, jak sie bardzo uprzesz i bedziesz mial
> dobrego adwokata cos tam wywalczysz dla siebie.

Ten jakiś paragraf to sytuacja w której w czasie trwania małżeństwa dostałeś
spadek i mieszkanie zostało za ten spadek kupione. Spadek będzie w takiej
sytuacji majątkiem indywidualnym. Jeśli wygrałeś na loterii to już jest
majątek wspólny... Jeśli zarobiłeś to oczywiście też.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-06-18 22:31:22

Temat: Re: nierodzina
Od: <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ten jakiś paragraf to sytuacja w której w czasie trwania małżeństwa dostałeś
> spadek i mieszkanie zostało za ten spadek kupione. Spadek będzie w takiej
> sytuacji majątkiem indywidualnym. Jeśli wygrałeś na loterii to już jest
> majątek wspólny... Jeśli zarobiłeś to oczywiście też.

Kodeks Rodzinny i Opiekunczy
Art. 43.
§ 1. Oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym.
§ 2. Jednakże z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie
udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy
z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Spadkobiercy małżonka mogą
wystąpić z takim żądaniem tylko w wypadku, gdy ich spadkodawca wytoczył
powództwo o unieważnienie małżeństwa albo o rozwód.
§ 3. Przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do
powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy
wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.

Nie mylila mnie pamiec ;-)
laura

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-06-19 06:26:16

Temat: Re: nierodzina
Od: "1111" <c...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sebastian Ciesielski <s...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aen8ju$q5j$...@n...tpi.pl...
> Ja mam tak:
>
> Rozmowa spokojna, rozstaniemy się, porozumiemy, podzielimy, sprzedamy
> mieszkanie. Spotkaliśmy się jeszcze potem. Żona wyprowadziła się najpierw,
> potem ja, mieszkanie stało puste. I co się okazało - nie ma w nim mojego
> paszportu, prawa jazdy, leg. ubezpieczeniowej i znikło kilka rzeczy (moja
> obrączka, płyty - takie drobiazgi). Na pytanie, co się z nimi stało,
> odpowiedź brzmi - nie wiem. -zmień zamki.
Ze złożonym pozwem było tak, że złożyła go żona,
> otrzymała wezwanie do zapłaty kwoty, dałem jej te pieniądze. Czy wpłaciła,
> czy nie - nie wiadomo, do dziś (ponad 2 miesiące ciszy).-idź do sądu, w
sekretariacie muszą Ci powiedzieć, czy pozew wpłynął, numer sprawy, termin
rozprawy.
Nie odbiera moich
> telefonów, gdy pytałem o pozew - i tak masz spokój, mówi. Jeszcze
obraźliwe
> sms-y, głuche tel. z budek z Polski
>
> Dość mam już tego, a to dopiero początek. Czy ktoś już takie przeboje zna?
> Jak z nią walczyć? Czego można się jeszcze spodziewać?- wszystkiego,
łącznie ze zmyślonymi sprawami karnymi, popularne są szczególnie tzw.
"groźby karalne", bazowane tylko i wyłącznie na billingach telefonicznych,
nie dzwoń do niej.
>
> Ja już nie mam ochoty się dziliś równo. Ja zarabiałem jakieś 5x więcej niż
> żona, mieszkanie kupiłem ja i tak jest sporządzony akt notarialny - czy ma
> to dziś jakieś znaczenie? -ma, jeśli nabyłeś mieszkanie przed ślubem, nie
ma jeśli po -wspólnota majątkowa.
Czy policja może coś zrobić w sprawie zaginionych
> dokumentów (tj. zająć się sprawą chociaż). -może, ale czy zechce?
poza tym ja nie mam ochoty, by z
> majątku, który ja wypracowałem korzystał jakiś nowy pajac.- to walcz,
działaj, weź sprawę w swoje ręce, a nie czekaj miesiące i płać za wszystko
sam, a nie dawaj jej pieniądze. Trzymaj się, to nie jest łatwe , ani
przyjemne. Pozdrawiam.
>
>
> pozdrawiam
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-06-19 06:29:56

Temat: Re: nierodzina - o delikatnych uszach - nie czytać!!!
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Słuchaj. Zabieranie paszportu i innych dokumentów jest najgorszego
sortu
> złośliwością.

To nie jest złośliwość tylko przestępstwo.

> I tu zdania nie zmienię. I sprawiedliwość musi być!

Ha! Ha! Ha! Sprawiedliwość???? Musi????? Być????

> Oczywiście, nie ja będę ją czynił. Tylko chciałbym wiedzieć, co
robić by
> ukarano ją za to. A najbardziej chciałbym odzyskać dokumenty.

Już wcześniej napisałem. Jeżeli skradziono Ci dokumenty to MUSISZ to
zgłosić na Policji. Jest toTwój ustawowy OBOWIĄZEK i nie ma tu
znaczenia kto Ci je zabrał. Dokumenty (paszport, Dowód osobisty) są
WŁASNOŚCIĄ Państwa nie Twoją.

>
> A Ty dokąd udałbyś się w takim przypadku?

Już napisałem.

>
> Nijak jej nie traktuję, nie jesteśmy razem.

Traktujesz! Wypowiadając się o niej "traktujesz ją" (i możesz być za
to pociągnięty do odpowiedzialności) a na pewno świadczy to o Tobie -
i to Ci próbuję uświadomić.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-06-19 06:45:05

Temat: Re: nierodzina - o delikatnych uszach - nie czytać!!!
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:23739-1024468092@213.17.138.62...

> Już wcześniej napisałem. Jeżeli skradziono Ci dokumenty to
MUSISZ to
> zgłosić na Policji. Jest toTwój ustawowy OBOWIĄZEK i nie
ma tu
> znaczenia kto Ci je zabrał. Dokumenty (paszport, Dowód
osobisty) są
> WŁASNOŚCIĄ Państwa nie Twoją.
Tak wlaśnie jest, trzeba zgłosić i to jak najszybciej, takie
jest prawo.
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-06-19 07:25:24

Temat: Re: nierodzina - o delikatnych uszach - nie czytać!!!
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sebastian Ciesielski <s...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aengtl$nh1$...@n...tpi.pl...
> Słuchaj. Zabieranie paszportu i innych dokumentów jest najgorszego sortu
> złośliwością. I tu zdania nie zmienię. I sprawiedliwość musi być!

Bardzo dobrze Cię rozumiem. Gdy okrada Cię ktoś, kto był Ci bliski, trudno
zachować powściągliwość w słowach (lub czynach). Łatwo jest udzielać rad, na
chłodno. A ja wiem, że będąc w podobnej sytuacji miałam ochotę udusić
złodzieja, który kiedyś był mi bliski. I podejrzewam, że znalazłszy się
drugi raz w podobnych okolicznościach czułabym i reagowała podobnie (z tą
różnicą, że z wiekiem wzrasta mi wrażliwość na ludzkie świństwo i istniałoby
ryzyko, że następnym razem rzeczywiście bym udusiła takiego kogoś ;-))
Ale zważywszy, że uduszenie Twojej żony nic nie da, na Twoim miejscu
potraktowałabym to jak normalną kradzież.

pozdrawiam

Monika Gibes

P.s. Sebastianie, to Ty, czy zbieżność nazwisk?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-06-19 07:42:31

Temat: Re: nierodzina
Od: "Sebastian Ciesielski" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Ten jakiś paragraf to sytuacja w której w czasie trwania małżeństwa
dostałeś
> spadek i mieszkanie zostało za ten spadek kupione. Spadek będzie w takiej
> sytuacji majątkiem indywidualnym. Jeśli wygrałeś na loterii to już jest
> majątek wspólny... Jeśli zarobiłeś to oczywiście też.
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>

W akcie notarialnym napisane jest, że mieszkanie nabyłem za pieniądze
podarowane mi przez rodziców. Moim celem jest równy podział. Ja się obawiam,
że teraz żona będzie takie rozwiązanie utrudniać. Uważam, że najlepiej
sprzedać razem mieszkanie już dziś (oboje tam nie mieszkamy) i podzielić się
po połowie, ale mam zupełny brak kontaktu.

Dokumenty przyjechały do mnie wieczorem w rękach teściowej, kiedy
poinformowałem sms-em żonę (nie odbiera tel. ode mnie) o poinformowaniu o
fakcie policji, że podałem dane wszystkich osób biorących udział w
przeprowadzce i odwiedzających mieszkanie. Przed wizytą na policji, żona
twierdziła, że nie zna losu dokumentów.

dziękuję i pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-06-19 08:26:02

Temat: Re: nierodzina
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

>
> W akcie notarialnym napisane jest, że mieszkanie nabyłem za
pieniądze
> podarowane mi przez rodziców.

Sprawdź - przypuszczalnie istnieje możliwość by na żądanie Twoich
rodziców wróciło ono do nich. A wtedy możesz je sprzedać i jeżeli
zechcesz to połowę tej sumy oddać b.żonie (drobna złośliwość - jeżeli
oddasz jej po rozwodzie bedzie musiała z własnej kasy zapłacić podatek
od wzbogacenia)

[ciach]
>
> Dokumenty przyjechały do mnie wieczorem w rękach teściowej, kiedy
> poinformowałem sms-em żonę (nie odbiera tel. ode mnie) o
poinformowaniu o
> fakcie policji, że podałem dane wszystkich osób biorących udział w
> przeprowadzce i odwiedzających mieszkanie. Przed wizytą na policji,
żona
> twierdziła, że nie zna losu dokumentów.

Kradzież pozostaje kradzieżą - jeżeli udowodnisz że chociaż raz
zostałeś okradziony to masz fory w sądzie!!

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2002-06-19 09:48:10

Temat: Re: nierodzina
Od: "laura" <l...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sebastian Ciesielski

> W akcie notarialnym napisane jest, że mieszkanie nabyłem za pieniądze
> podarowane mi przez rodziców.

To zupelnie zmienia postac rzeczy. Zacytuje sobie jeszcze raz ;-)

KRiO art. 33
Odrębny majątek każdego z małżonków stanowią:
1) przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej;
2) przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę,
chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił;
3) przedmioty majątkowe nabyte ze środków uzyskanych w zamian za przedmioty
wymienione w dwóch punktach poprzedzających;

> Moim celem jest równy podział. Ja się obawiam,
> że teraz żona będzie takie rozwiązanie utrudniać. Uważam, że najlepiej
> sprzedać razem mieszkanie już dziś (oboje tam nie mieszkamy) i podzielić
się
> po połowie, ale mam zupełny brak kontaktu.

Nie musisz sie dzielic, no chyba ze chcesz ;-)

pozdrawiam
laura