Data: 2003-01-26 10:25:13
Temat: Re: nierzeczywiste poczucie niesprawiedliwosci
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
mania:
> .... wyrażasz pogląd identyczny z moim :);
Wiedzialem... :)
Zapomnialas jednak o mojej definicji rzeczywistosci. ;)
> więc jeśli coś jest nierzeczywiste to i tak jest rzeczywiste :)
Nie. :)
> przepiękna metafora :)
> ale może wróćmy do rzeczywistości ;)
Wlasnie! :))
Zwroc uwage ze nawet intuicyjnie rozumiesz potrzebe _wracania_
do rzeczywistosci (z nierzeczywistosci). ;)))
> a jesli ta płynność ma rzeczywisty wpływ na real? :)
W jaki sposob? - podaj choc jeden przyklad.
> jakim IYO wymiarem rz. są procesy myslowe?
Ha! Wiec jednak Cie to nurtuje. :)))
MZ kazdy proces myslowy zbudowany w 'przestrzeni' nierzeczywistej
ma sie nijak do rzeczywistosci, w szczegolnosci nie jest w stanie
_konstruktywnie_ na nia wplywac (z wzajemnoscia), a juz zwlaszcza
- ksztaltowac.
> a powiedz proszę, czy sam doznajesz czasem owych "nierzeczywistych"
> odczuć?
Jak chyba kazdy. Czasem rowniez mnie zdarza sie napisc na przyklad. :))
> i jeszcze mi powiedz, gdyż tutaj chyba dostrzegam własny problem
> dotyczący tytułu twojego postingu; ta "nierzeczywistość" jest powodem
> do bagatelizowania? odkładania na kupkę problemów zbędnych,
> nieistotnych?
Bagatelizowania rzeczywistosci? Niekoniecznie MZ.
Ogolnie chodzi o 'odrywanie sie' od rzeczywistosci, zas przyczyny
i sposoby moga byc tu rozne.
> a jednak?
Wierzysz wariatom? :)
> widzę, że upersonifikowałeś sznowną panią RZ.; jest ona władna
> przyjmować i odrzuacać! ;)
Nie upersonifikowalem.
Wlasciwoscia rzeczywistosci jest funkcjonalna spojnosc....
> ok więc wg Ciebie istnieje rzeczywistość lokalna, która w kontekście
> RZ. (powiedzmy..) globalnej może okazać się nierzeczywista, czyyyyli...
> fikcyjna?
Niezupelnie. :)
W tych stwierdzeniach 'nagialem sie' niejako do zbioru poec jakie
proponujesz - wyszlo smiesznie, przyznaje. :)))
> wrażenie jest jak najbardziej rzeczywiste :)
Dla Ciebie....
> chociaż nie potwierdza widzianej przez Ciebie rzeczywistosci :)
ale niewykluczone ze rowniez dla innych.
To niczego jednak nie zmienia. :)
> Czarku mówimy dokładnie o tym samym :)
> różnimy się jedynie poziomem akceptacji
...dla niewlasciwosci rzeczy. ;DDD
> trzymaj się zdrowo!
> wojowniku ;)
Wzajemnie. :)
Marzycielko. ;)
Czarek
|