Strona główna Grupy pl.sci.psychologia nieudane/udane zwiazki miedzyludzkie Re: nieudane/udane zwiazki miedzyludzkie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: nieudane/udane zwiazki miedzyludzkie

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.
gazeta.pl!not-for-mail
From: "darek miauu" <t...@W...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nieudane/udane zwiazki miedzyludzkie
Date: Thu, 11 Mar 2004 16:12:02 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 93
Message-ID: <c2q34i$eg5$1@inews.gazeta.pl>
References: <c2pr8p$gbf$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 158.75.203.1
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1079021522 14853 172.20.26.240 (11 Mar 2004 16:12:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 11 Mar 2004 16:12:02 +0000 (UTC)
X-User: takijeden_darek
X-Forwarded-For: 172.19.12.23
X-Remote-IP: 158.75.203.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:261395
Ukryj nagłówki

cbnet <c...@n...pl> napisał(a):

> No wlasnie: jak powinno byc i czy "modele zachowan" w realu
> wplywaja/koreluja _bezposrednio_ na "modele zachowan" w necie?

Real jest całkiem niedaleko, choć go jakiś czas temu Tesco wykupiło. O Necie
nic nie słyszałem, ale pewnie za rzadko chodzę na zakupy.
Co do modelu zachowań klientów - sądzę, że dość dobrze poznane są mechanizmy
decyzji zakpowych - chętnie służę odpowiednią bibliografią.

Ach.. przy okazji sprawdzę, czy to prawda, że podobno nie widzisz moich
wątków u siebie w czytniku :)

Balaam, syn Boera, przedsięziął podróż służbową z polecenia Boga w ważnych
sprawach państwowych, a jechał na oślicy, Jednakże Bogu nie podobała się
droga przezeń obrana, wysłał tedy anioła, żeby Balaama powstrzymać. Aliści
sprawił zarazem, że anioł z wielkim mieczem widzialny był tylko dla oślicy
co zresztą nieraz się zdarza. Widząc przeszkodę oślica zachowała się
racjonalnie i zboczyła z drogi; Balaam, który anioła nie widział, zachował
się również racjonalnie i okładał ją kijem, chcąc zmusić do powrotu na
trakt. Rzecz powtórzyła się trzy razy, aż wreszcie Bóg użyczył daru mowy
oślicy, która wrzasnęła głośno:
- Za co mnie bijesz? Balaam nie zdziwiony specjalnie jej mową - bo nie takie
rzeczy się działy w tych czasach - odparł z gniewem:
- Natrząsasz się ze mnie! Szkoda, że nie mam miecza, bobym cię zadźgał!
Jednakże Bóg, przemawiając paszczęką nowytworną pokornego zwierza, nie mówił
przez dłuższy czas jeźdźcowi, o co właściwie chodzi, i przekomarzał się z
Balaamem, który aż siniał ze złości. Wreszcie ulitował się nad obojgiem i
uczynił anioła widzialnym dla Balaama, a ten natychmiast zrozumiał sytuację.
Anioł od razu skoczył na niego z wymyślaniem:
- Dlaczego biłeś niewinne zwierzę? Ta oślica - krzyczał - uratowała ci
życie, bo gdyby jechała dalej, rozpłatałbym cię bez litości tym żelazem, a
ją bym zostawił w przy życiu.
- Ależ, łaskawy panie - bronił się Balaam - przecież cię nie widziałem, bo
mi się nie objawiłeś.
- Nie pytam cię, czy mnie widziałeś, czy nie - krzyczał anioł tupiąc - pytam
cię, dlaczego biłeś niewinne zwierzę?
- Ależ, dobrodzieju - mówił Balaam zacinając się - biłem ją, bo mi się
sprzeciwiała, każdy by tak zrobił na moim miejscu.
- Nie zwalaj winy na "każdego" - huknął anioł - mowa o tobie, a nie
o "każdym". Sprzeciwiła ci się, bo tak jej kazałem, a ty bijąc ją
sprzeciwiłeś się mnie, który jestem twoim zwierzchnikiem, a przez to i Bogu,
który mnie wysłał, a który jest jeszcze większym zwierzchnikiem.
- Ależ, czcigodny, wielebny, szanowny Panie - jęczał Balaam - przecież cię
nie widziałem, więc jak mogłem...
- Znowu gadasz nie na temat - przerwał mu anioł prychajac ze złości.
- Wszyscy jesteście tacy sami. Każdy grzeszy i mówi, że nie wiedział; trzeba
by piekło zamknął na kłódkę, gdyby słuchać takich wykrętów. Zgrzeszyłeś
obiektywnie, rozumiesz? Obiektywnie, sprzeciwiłeś się Bogu.
- Rozumiem - powiedział Balaam ze smutkiem, już spokorniały. Stał na drodze,
mały, tłusty, nieszczęśliwy, i ocierał pot z łysej głowy. - Rozumiem juz
dobrze. Jestem obiektywnym grzesznikiem, a więc w ogóle jestem grzesznikiem.
Zgrzeszyłem raz, bo cię nie widziałem. Zgrzeszyłem drugi raz, bo biłem
niewinne zwierzę. Zgrzeszyłem trzeci raz, bo chciałem jechać dalej wbrew
zakazowi Boga. Zgrzeszyłem czwarty raz, bo się z tobą kłóciłem. Jestem
naczyniem grzechu, padalcem nieczystym, dla którego piekło byłoby
dobrodziejstwem. Zgrzeszyłem bardzo, Panie. Miej litość, Panie. Wszystko się
bierze z tej przeklętej poędliwości.
- No, dość, przestań się znów usprawiedliwiać - fuknął anioł, ale już
spokojnie, udobruchany. - Jedź teraz dalej.
- W którą stronę, Panie? - spytał Balaam.
- W tę samą, gdzie jechałeś - odparł anioł. Balaam jęknął i zaszlochał. -
Przecież właśnie chciałeś mnie zatrzymać, Panie!
- Już cię zatrzymałem, a teraz możesz jechać dalej - odpowiedział anioł.
- Więc po co mnie zatrzymałeś, Panie?
- Przestań mędrkować, grzeszniku! Bóg tak chciał. Balaam zrezygnowany wsiadł
na oślicę, która ruszając mruknęła:
- No tak, w rezultacie ja wyszłam na tym najgorzej; mój pan poniósł tylko
przykrość moralną, ale mnie grzbiet boli do tej chwili. Potem oddaliła się
powoli razem z jeźdźcem.

Morałów z tej opowieście też jest wiele, ale nie wszystkie wymienimy. Warto
zauważyć, że gdyby anioł ujawnił się tylko Balaamowi, ten zawróćiłby oślicę,
która z pewnością posłusznie zjechałaby z drogi. Ale wtedy nie miałby okazji
do z a s ł u g i - bo cóż to za zasługa wyminąć widzialną przeszkodę?
Zasługa jest wyminąć niewidzialną, ale tego właśnie nie chciał uczynić.
Morał pierwszy: nie lekceważmy głosu bydlęcia, bo ono czasem wie lepiej.
Morał drugi: niewiedza jest grzechem, a tłumacząc się niewiedzą dodajemy
tylko nowy grzech do starych.
Morał trzeci: jest przeciwne zdrowemu rozumowi używać zdrowego rozumu do
kłótni z rozumem absolutnym.
Morał czwarty: od winy obiektywnej nawet Pan Bóg nas nie wyzwoli.
Morał piąty: oto skutki, kiedy dwoje zachowuje się racjonalnie, ale każde ma
inne przesłanki rzeczowe.
Morał szósty: takie jest życie.

(PS. tekst Leszka Kołakowskiego, choc nie wiem kto on)

Pozdrawiam,
Darek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.03 Przemysław Dębski
11.03 ksRobak
12.03 ksRobak
12.03 Przemysław Dębski
11.03 darek miauu
11.03 vonBraun
12.03 cbnet
11.03 darek miauu
11.03 vonBraun
11.03 ksRobak
11.03 Eliza
12.03 darek miauu
11.03 darek miauu
12.03 darek miauu
11.03 Amnesiak
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6