Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.gamma.r
u!Gamma.RU!postnews.google.com!m73g2000cwd.googlegroups.com!not-for-mail
From: "biggero" <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: nieustajace zmeczenie
Date: 5 Jul 2006 17:08:02 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 67
Message-ID: <1...@m...googlegroups.com>
References: <44abbdb1$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.24.247.189
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1152144488 14846 127.0.0.1 (6 Jul 2006 00:08:08 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Jul 2006 00:08:08 +0000 (UTC)
User-Agent: G2/0.2
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.0.4)
Gecko/20060508 Firefox/1.5.0.4,gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: m73g2000cwd.googlegroups.com; posting-host=83.24.247.189;
posting-account=wMO0vA0AAABODrD4aBH_Lly-pK5V6As1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:212724
Ukryj nagłówki
Hm, u mnie na uczucie zmęczenia złożyły się różne czynniki, ale
w końcu wyszło, że
najbardziej "winne" były hormony... (u mnie nadczynność przysadki +
różne komplikacje)
Byłem tak senny, że mogłem zasnąć w każdej pozycji, albo w
autobusie i to godzinę
po wyspaniu się...
A później jeszcze szum i dzwonienie w uszach (tzw. tinnitis - przy
skrajnie niskim metaboliźmie)
U mnie także badania wychodziły dobrze (ze 100 badań - nie
żartuję), ale do czasu, gdy to jedno wyszło źle...
Lekarze oczywiście kierowali np. do psychiatry, ale w końcu i oni
się przekonali...
Więc opiszę trochę jakie badania i co jeszcze można zrobić...
Morfologia: wykluczenie anemii i innych chorób ogólnych
Badania na różnego rodzaju choroby utajone - odbakteryjne i nie
tylko:
żółtaczki: HCV, HBV, HIV, borelioza
Hormony: TSH i T3 (tarczyca), hormony płciowe
Niestety ciężko te badania zrobić (np. lekarz podstawowy
skierowania do endokrynologa nie dał, a sam przepisać badań nie
może).
Niestety szukanie przyczyny, to jak szukanie igły w stogu siana.
Może być ona zupełnie nieoczekiwana. Ja np. żałuję, że nie
zrobiłem sobie wszystkich badań dostępnych standardowo w punkcie.
Kasy by poszło, ale zostałoby wykryte...
Mogę tylko życzyć powodzenia w szukaniu.
Ciekawą metodą, która nic nie kosztuje, jest tzw. pomiar temp.
bazowej.
Daje on jako takie wyobrażenie o poziomie metabolizmu w organiźmie.
Należy przygotować sobie termometr przed pójściem spać i po
obudzeniu zmierzyć temperaturę. Nie wolno wykonywać żadnych
ruchów. Wstanie z łóżka, aby pójść po termometr, dyskwalifikuje
pomiar. Temp. musi wynosić ok. 36,6 stopni. Poniżej 36 - oznacza
obniżony metabolizm, a więc zmęczenie. U mnie było 35,3 - więc
było jasne, niestety tylko dla mnie.
Różne metody są na zwiększenie energii, metabolizmu i samopoczucia.
Jednak wszystkie one są złe, dopóki nie ma jakiegoś planu, jak
wykryć, co jest nie tak.
Wręcz mogą maskować obawy.
Można więc brać:
- preparat z wodorostów z jodem (KELP) - ale jak są kłopoty z
tarczycą - to nie, aż do wyjaśniena
- wit.C w większych dawkach
- magnez
- inne witaminy, szczególnie z grupy B
Wszystko to przynosiło mi poprawę, ale na krótko.
Jak się okazuje, (chyba) można prosić lekarza, aby położył do
szpitala na obserwację.
I nie daj sobie wmówić, że masz depresję, bo to jest standard na
odesłanie pacjenta z kwitkiem i walcz, póki możesz.
PS. No chyba, że to jednak depresja, ale z tego, co piszesz wynika,
że chce ci się
np pływać, ale nie starcza sił... A przy depresji raczej by się nie
chciało... Rozważ to. Jest to także wskazówka do ew. dyskusji z
lekarzem, żeby się nie dać spławić "argumentem depresyjnym".
pozdrawiam
B
|