« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2016-03-20 08:55:18
Temat: Re: niewiarygodneKviat wrote:
> W dniu 2016-03-19 o 15:13, krys pisze:
>> Ale okazja do zrobienia z rodziców oszołomów jest i
można ją wykorzystać.
>
> Przynajmniej oszołomstwo antyszczepionkowe dwa razy się
zastanowi. Na
> trzy nie ma co liczyć... jak widać.
A co z oszołomstwem szczepionkowym?
Moze warto choć raz się zastanowić?
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,v/powiklania-
poszczepienne,1194157.html
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2016-03-20 08:58:25
Temat: Re: niewiarygodneFEniks wrote:
> W dniu 19.03.2016 o 12:37, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 19.03.2016 o 10:47, krys pisze:
>>>> Kviat wrote:
>>>>
>>>>> W dniu 2016-03-18 o 23:38, Chiron pisze:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Wiem, do któej zaliczacie się z globem
>>>>>> :-)
>>>>>
>>>>> Na ospa party też chodzisz?
>>>>
>>>> Ospa party zostało zdementowane na rzecz sepsy.
>>>
>>> "1,5-roczne dziecko zmarło 11 lutego w szpitalu
pediatrycznym przy al.
>>> Żwirki i Wigury. Do izby przyjęć zostało przywiezione w
stanie
>>> agonalnym.
>>>
>>> Trzy dni było leczone w domu z powodu ospy
wietrznej. Jednak gdy
>>> trafiło do lecznicy, jego stan był bardzo ciężki. Doszło do
powikłań w
>>> postaci sepsy, czyli piorunującego ogólnego zakażenia
organizmu."
>>>
>>> Cały tekst:
>>>
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,1978802
0,prokuratura-
nie-ma-
>> dowodow-na-to-ze-dziecko-zmarlo-po-ospa-
party.html#ixzz43LD5YdJy
>>
>> No właśnie, sam tytuł mówi za siebie.
>>
>> http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/dyrektor-szpitala
-nie-
potwierdza-ze-
>> zmarle-dziecko-bylo-na-ospa-party/nm8exf
>>
>
> Ty jak o rodzic w tej sytuacji przyznałabyś się, że
zafundowałaś dziecku
> chorobę na własne życzenie?
Ty jako rodzic podejrzewając, co może być przyczyną
choroby, ukryłabyś to przed lekarzem i czekała, aż sam
wykryje, ryzykując życie dziecka?
Poza tym nie mówimy o tym, co ja bym, tylko o bezzasadnych
oskarżeniach w kierunku rodziców _tego_ dziecka.
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2016-03-20 09:05:43
Temat: Re: niewiarygodneFEniks wrote:
> W dniu 19.03.2016 o 15:13, krys pisze:
>
>> Ale okazja do zrobienia z rodziców oszołomów jest i
można ją wykorzystać.
>> BTW moje dziecka oba przeszły ospę (w czasach, kiedy
jeszcze była
>> normalną chorobą wieku dziecięcego, a nie śmiertelnym
zagrożeniem).
>> Przyniosły normalnie ze szkoły, jak wszelkie "epidemie".
>
> I uważasz, że dla 1.5 rocznego dziecka jest tak samo
niegroźna?
> Moja córka przechodziła ospę w przedszkolu i była to w jej
karierze -
> jak do tej pory i mam nadzieję, że tak już zostanie -
choroba najdłuższa
> i najbardziej wyczerpująca organizm.
Wiesz, moja córka przywlokła jakąś chorobę wieku
dziecięcego z przedszkola, kiedy syn miał trzy tygodnie.
Jakie znaczenie miało to, co ja sądzę o groźności?
Ale lekarka uspokoiła, że małego nic nie ruszy (bo jest
chroniony przez mój system immunologiczny), i tak było.
Wirusa można złapać wszędzie, a zwłaszcza dobrym
rezerwuarem są żłobki, przedszkola, szkoły.
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2016-03-20 10:42:07
Temat: Re: niewiarygodneW dniu 20.03.2016 o 09:05, krys pisze:
> Wiesz, moja córka przywlokła jakąś chorobę wieku
> dziecięcego z przedszkola, kiedy syn miał trzy tygodnie.
> Jakie znaczenie miało to, co ja sądzę o groźności?
> Ale lekarka uspokoiła, że małego nic nie ruszy (bo jest
> chroniony przez mój system immunologiczny), i tak było.
No ale chyba nie miałaś żadnego wyboru, bo raczej córki z domu byś nie
wypisała. Zresztą trzytygodniowiec, zapewne karmiony piersią, to
zupełnie inna sprawa.
> Wirusa można złapać wszędzie, a zwłaszcza dobrym
> rezerwuarem są żłobki, przedszkola, szkoły.
Kluczowe słowo - MOŻNA. Kiedy prowadzisz dziecko na ospa party,
zachorowanie nie jest prawdopodobne, a właściwie pewne.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2016-03-20 11:04:00
Temat: Re: niewiarygodneFEniks wrote:
> W dniu 20.03.2016 o 09:05, krys pisze:
>
>> Wiesz, moja córka przywlokła jakąś chorobę wieku
>> dziecięcego z przedszkola, kiedy syn miał trzy tygodnie.
>> Jakie znaczenie miało to, co ja sądzę o groźności?
>> Ale lekarka uspokoiła, że małego nic nie ruszy (bo jest
>> chroniony przez mój system immunologiczny), i tak było.
>
> No ale chyba nie miałaś żadnego wyboru, bo raczej córki z domu byś nie
> wypisała. Zresztą trzytygodniowiec, zapewne karmiony piersią, to
> zupełnie inna sprawa.
A rodzice tamtego dziecka mieli wybór?
>
>> Wirusa można złapać wszędzie, a zwłaszcza dobrym
>> rezerwuarem są żłobki, przedszkola, szkoły.
>
> Kluczowe słowo - MOŻNA. Kiedy prowadzisz dziecko na ospa party,
> zachorowanie nie jest prawdopodobne, a właściwie pewne.
Sama podawałaś link, że prokurator nie ma dowodów na ospa party.
Pewna to jest tylko śmierć i podatki. Ja mojego syna nie zatrzymałam w domu
dwukrotnie podczas epidemii świnki, bo liczyłam, że złapie i przejdzie jako
smarkacz, a nie będzie żył pod presją złapania "na starość" i gorszych w
związku z tym powikłań. I nie złapał, choć szkoła była zdziesiątkowana.
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2016-03-20 12:42:30
Temat: Re: niewiarygodneW dniu 20.03.2016 o 11:04, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>> W dniu 20.03.2016 o 09:05, krys pisze:
>>
>>> Wiesz, moja córka przywlokła jakąś chorobę wieku
>>> dziecięcego z przedszkola, kiedy syn miał trzy tygodnie.
>>> Jakie znaczenie miało to, co ja sądzę o groźności?
>>> Ale lekarka uspokoiła, że małego nic nie ruszy (bo jest
>>> chroniony przez mój system immunologiczny), i tak było.
>>
>> No ale chyba nie miałaś żadnego wyboru, bo raczej córki z domu byś nie
>> wypisała. Zresztą trzytygodniowiec, zapewne karmiony piersią, to
>> zupełnie inna sprawa.
>
> A rodzice tamtego dziecka mieli wybór?
Jeśli zaprowadzili dziecko na ospa party, to mieli. A że tacy ludzie są
i takie przypadki się zdarzają, nie jest dla mnie żadną nowością i jest
wielce prawdopodobne. Zwłaszcza że trafili do lekarza w stanie już
krytycznym.
> Pewna to jest tylko śmierć i podatki. Ja mojego syna nie zatrzymałam w domu
> dwukrotnie podczas epidemii świnki, bo liczyłam, że złapie i przejdzie jako
> smarkacz, a nie będzie żył pod presją złapania "na starość" i gorszych w
> związku z tym powikłań. I nie złapał, choć szkoła była zdziesiątkowana.
Ja z kolei znam osobę, która sama jadąc jako opiekun na kolonie, wzięła
swoje chore na ospę dziecko, twierdząc, że robi w ten sposób innym
dzieciom przysługę.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2016-03-20 13:16:27
Temat: Re: niewiarygodneFEniks wrote:
> W dniu 20.03.2016 o 11:04, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 20.03.2016 o 09:05, krys pisze:
>>>
>>>> Wiesz, moja córka przywlokła jakąś chorobę wieku
>>>> dziecięcego z przedszkola, kiedy syn miał trzy tygodnie.
>>>> Jakie znaczenie miało to, co ja sądzę o groźności?
>>>> Ale lekarka uspokoiła, że małego nic nie ruszy (bo jest
>>>> chroniony przez mój system immunologiczny), i tak było.
>>>
>>> No ale chyba nie miałaś żadnego wyboru, bo raczej córki z domu byś nie
>>> wypisała. Zresztą trzytygodniowiec, zapewne karmiony piersią, to
>>> zupełnie inna sprawa.
>>
>> A rodzice tamtego dziecka mieli wybór?
>
> Jeśli zaprowadzili dziecko na ospa party, to mieli.
Ewa, sama podałaś linka do artykułu, że prokuratura nie ma dowodów.
A potem w koło Wojciechu, że ospa party.
> A że tacy ludzie są
> i takie przypadki się zdarzają, nie jest dla mnie żadną nowością i jest
> wielce prawdopodobne. Zwłaszcza że trafili do lekarza w stanie już
> krytycznym.
>
>> Pewna to jest tylko śmierć i podatki. Ja mojego syna nie zatrzymałam w
>> domu
>> dwukrotnie podczas epidemii świnki, bo liczyłam, że złapie i przejdzie
>> jako smarkacz, a nie będzie żył pod presją złapania "na starość" i
>> gorszych w związku z tym powikłań. I nie złapał, choć szkoła była
>> zdziesiątkowana.
>
> Ja z kolei znam osobę, która sama jadąc jako opiekun na kolonie, wzięła
> swoje chore na ospę dziecko, twierdząc, że robi w ten sposób innym
> dzieciom przysługę.
Ale widzisz różnicę pójść dobrowolnie na ospa party a zorganizować podstępem
ospa party dla cudzych dzieci?
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2016-03-20 14:20:13
Temat: Re: niewiarygodneW dniu 2016-03-20 o 08:55, krys pisze:
> Kviat wrote:
>
>> W dniu 2016-03-19 o 15:13, krys pisze:
>>> Ale okazja do zrobienia z rodziców oszołomów jest i
> można ją wykorzystać.
>>
>> Przynajmniej oszołomstwo antyszczepionkowe dwa razy się
> zastanowi. Na
>> trzy nie ma co liczyć... jak widać.
>
> A co z oszołomstwem szczepionkowym?
> Moze warto choć raz się zastanowić?
>
Oczywiście, że warto się zastanowić. Dlaczego antyszczepionkowcy tego
nie robią?
Aspiryna też może zaszkodzić, są też ludzie, którym szkodzą orzeszki
ziemne...
Do oszołomstwa antyszczepionkowego nie docierają zasadnicze argumenty,
że zgoda na dobrowolność szczepień zależy od warunków:
1) Koszty leczenia choroby i powikłań po, pokrywają z własnej kieszeni
2) Mieszkają w głębokim lesie z zakazem poruszania się wśród innych
ludzi, żeby choróbstwa nie roznosili.
Jeżeli zgadzasz się na te warunki, to ja zgadzam się na dobrowolność
szczepień.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2016-03-20 14:32:07
Temat: Re: niewiarygodneKviat wrote:
> W dniu 2016-03-20 o 08:55, krys pisze:
>> Kviat wrote:
>>
>>> W dniu 2016-03-19 o 15:13, krys pisze:
>>>> Ale okazja do zrobienia z rodziców oszołomów jest i
>> można ją wykorzystać.
>>>
>>> Przynajmniej oszołomstwo antyszczepionkowe dwa razy się
>> zastanowi. Na
>>> trzy nie ma co liczyć... jak widać.
>>
>> A co z oszołomstwem szczepionkowym?
>> Moze warto choć raz się zastanowić?
>>
>
> Oczywiście, że warto się zastanowić. Dlaczego antyszczepionkowcy tego
> nie robią?
Dlaczego szczepionkowcy pomijaja wszelkie informacje pochodzace z drugiej
strony?
>
> Aspiryna też może zaszkodzić, są też ludzie, którym szkodzą orzeszki
> ziemne...
>
> Do oszołomstwa antyszczepionkowego nie docierają zasadnicze argumenty,
> że zgoda na dobrowolność szczepień zależy od warunków:
> 1) Koszty leczenia choroby i powikłań po, pokrywają z własnej kieszeni
A kto pokrywa koszty leczenia NOP ?
Kto płaci ewentualne odszkodowania?
> 2) Mieszkają w głębokim lesie z zakazem poruszania się wśród innych
> ludzi, żeby choróbstwa nie roznosili.
Zastosuj do siebie - też nie jesteś szczepiony i jesteś zagrozeniem. Nie
wierzysz - poczytaj, jak długo działaja szczepionki i jak czesto nalezaloby
je powtarzać.
BTW - co z dziećmi, szczepionymi zywymi szczepionkami - tez roznoszą
choróbstwo?
>
> Jeżeli zgadzasz się na te warunki, to ja zgadzam się na dobrowolność
> szczepień.
Nie zapominaj, że każdy kij ma dwa końce.
Zaszczepisz się dobrowolnie dawką szczepionki, jaką proporcjonalnie do wagi
proponujesz obowiązkowo dzieciom?
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2016-03-20 14:42:34
Temat: Re: niewiarygodneDlaczego szczepionkowcy pomijaja wszelkie informacje pochodzace z drugiej
strony?
Przecież obłudny plebsie wy macie alergie na strony medyczne, a wklejacie nam non
stop zabobony, panoczku samochód bez konia jedzie znak bestii i macie ciągłą alergie
na strony ....budowa silnika....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |