Data: 2003-01-04 22:15:27
Temat: Re: nikotyna a insulina
Od: "Saman_tha" <s...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
> 1 stycznia 2002 rzuciłem palenie, po 10 miesiącach dodałem do swojej masy
> 10kg :(.
> Nie jadłem więcej albo inaczej. Od października stosuję swoją wersję
> MM -(koniec z cukrem, białym pieczywem i moim ulubionym warzywem -
> kartofelkiem, na obiadki samo mięsko co najwyżej z pomidorkiem, dużo ryb i
> strączkowych, koniec z piwem - pijemy tulsko czerwone wytrawne )spadłem 9
> kg.
> Czytam grupę, kupiłem książkę MM.
> Nie mam dowodów ale osobiste przeczucie iż palenie (nikotyna) hamuje
> wydzielanie insuliny lub też ogranicza jej działanie. Jasne że zmniejsza
> apetyt - ale moim zdaniem też spowalnia metabolizm. Nie chcę znowu palić
ale
> moje doświadczenia wskazują iż po rozpoczęciu palenia waga znacznie spada.
> Wspólne doświadczenia (jak ja rozumiem) MM i Opty wskazują na insulinę
jako
> na czynnik sprawczy tycia. czy ktoś podziela moją opinię?
Witaj !
nie mam takiego doswiadczenia jak ty.. niepale od 2 miesiecy dopiero ale juz
opanowalam sytuacje tycia :) przynajmniej tak mi sie wydaje..
poprzez cwiczenia zwiekszylam metabolizm..
nie mam problemu z "ciagotkami"
na sylwestra zapalilam z ciekawosci i nie bylo problemu zebym na nastepny
dzien nie palila..
ale wiem co to znaczy rzucac.. rzucalam kilka razy.. za kazdym razem jeden
papieros byl powrotem do palenia..
nie zaczynaj......... nie warto :)
wypisz sobie na kartce plusy i minusy i zobaczysz ze plusow jest wiecej :)
pozatym warto troche sie rozruszac :) a wtedy nei przytyjesz :)
pozdrawiam
i zycze wytrwalosci
Saman_tha
|