no nie wiem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2005-09-16 12:06:09

Temat: no nie wiem
Od: "hjh" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Siema
mam pewien problem.Rozstalam sie z chlpoakiem z ktorym bylam 13 miesiecy
kochalismy sie i byl to bardzo udany zwiazek,lacz sie rozpadl sama nie wiem
dlaczego.On po jakims czasie mial dziewczyne ale sie rozstali.Zas przez ten
czas nie utrzymywalismy ze soba zadnych kontaktow.Po pewnym czasie nasze
kontakty odnowily sie zaczelismy sie spotykac i bylo tak jakbysmy byli razem
zas jednak w rzeczywistosci nie bylismy.ehhh po pewnym czasie znowu nam sie
kontakty urwaly mimo ze miedzy nami przez te kilka tygodni bylo swietnie.Wydaje
mi sie ze juz go nie kocham choc nie jestem do konca pewna.Ale kiedy widze jego
smutne minki na gg i opisy to robi mi sie jakos przykro i bardzo chicialabym
pomoc mu choc nie weim jak.Teraz jednak chcialbym sie do niego odezwac ale nie
wiem jak on zareaguje i czy mnie nie oleje.Chcialabym zebysmy chociaz si
ekolegowali albo zostali przyjaciolmi bo juz niejestesmy ze soba ponad pol
osiem miesiecy.Nie chcialabym stracic go na zawsze po tak udanym zwiazku.Bo
jest to strasznie przykre;/Prosze pomozcie mi co mam zrobic.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-09-16 12:20:09

Temat: Re: no nie wiem
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

hjh:
> ... Prosze pomozcie mi co mam zrobic.

Skonczyc przynajmniej te szkole srednia?

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-09-16 13:53:02

Temat: Re: no nie wiem
Od: <d...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

>smutne minki na gg i opisy to robi mi sie jakos przykro i bardzo
>chicialabym pomoc mu choc nie weim jak.
Jeśli ma te smutne minki z twojego powodu, to jedynym sposobem, aby mu pomóc
to sprawienie aby cie niecierpiał. Jemu to pomoże.

>Chcialabym zebysmy chociaz sie kolegowali albo zostali przyjaciolmi
Po co?

>Nie chcialabym stracic go na zawsze po tak udanym zwiazku.Bo
>jest to strasznie przykre;/Prosze pomozcie mi co mam zrobic.
To egoizm, nikt nie chce być wart spokoju duszy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-09-17 18:24:31

Temat: Re: no nie wiem
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"hjh" news:308b.000004a7.432ab530@newsgate.onet.pl

> mam pewien problem.Rozstalam sie z chlpoakiem z ktorym bylam 13 miesiecy
> kochalismy sie

Jedno z drugim nie gra.
Jak się kochają to się nie rozstają :D
Gość pewnie się 13 miechów pobawił i olał, bo mu się znudziłaś.
widocznie typowa fascynacja ciałem.
A gdzie wnętrze?

> i byl to bardzo udany zwiazek,lacz sie rozpadl sama nie wiem
> dlaczego.

Takie teksty są najlepsze :)
Jeżeli nikt nic nie wie to co to za związek.
Cyrk nie związek.

> Wydaje mi sie ze juz go nie kocham choc nie jestem do konca pewna.

:) Takie teskty mnie na ziemię rzucają :)
Ja w życiu jestem tylko jednego pewien :)

> Ale kiedy widze jego
> smutne minki na gg i opisy to robi mi sie jakos przykro

Znam to :)
Dobra a tak poważnie to weź dziada i z nim pogadaj szczerze do
bólu!!!!!!!!!!
Zasada jest taka dla mnie, że jak nie ma szczerych rozmów nie związku koniec
kropka!!!!!!
Przemiel gościa niech wszystko powie jak na spowiedzi, jak nie powie i
będzie mieszał kopa w dupę mu wypłać i nie warto takim głowy sobie zawracać
jak nie umie wyjaśnić swoich czynów.
A to, że kobiety same często nie wiedzą czego chcę to standard (z małymi
wyjątkami) tak to Pan Bóg już skonstruował kobietę :)))))))))))