Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: zażółcony <r...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.rec.kuchnia
Subject: Re: no niestety
Date: Thu, 19 Jan 2012 14:56:57 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl/
Lines: 46
Message-ID: <jf97f4$8es$1@news.task.gda.pl>
References: <jf7826$4q4$1@speranza.aioe.org> <jf7ain$vom$1@news.icm.edu.pl>
<jf7b3b$19i$1@news.icm.edu.pl> <jf7c2o$sr$1@usenet.news.interia.pl>
<jf7crq$519$1@news.icm.edu.pl>
<1mte0hj1xii7s$.mi691dnlyktc$.dlg@40tude.net>
<jf8n2d$fh1$1@news.task.gda.pl> <jf90mn$mvp$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.task.gda.pl 1326981412 8668 83.14.249.194 (19 Jan 2012 13:56:52 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 19 Jan 2012 13:56:52 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:7.0.1) Gecko/20110929
Thunderbird/7.0.1
In-Reply-To: <jf90mn$mvp$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:618347 pl.rec.kuchnia:341206
Ukryj nagłówki
W dniu 2012-01-19 13:00, Przemysłąw Dębski pisze:
> Moja deska klozetowa. Jedna śruba mocująca deskę do sedesu uległa
> dezintegracji. Wziąłem ze sobą tę śrubę by mieć na wzór i udałem się do
> lerłamerlę. Cały specjalistyczny zestaw z etykietą ~"do mocowania deski na
> kibel" kosztował około 10zł. Tymczasem ja przy pomocy dwóch nakrętek jednej
> podkładki i jednej śruby (na wagę - cały koszt 40gr) zrobiłem mocowanie
> samodzielnie.
Super. W końcu nie będziemy strzępić języka po próżnicy. Mam identyczny
problem - szlag mi trafił jedną j...ą śrubę w desce klozetowej. Ze też
produkują takie badziewie, żeby metal praktycznie nie obciążony się
łamał to trzeba mieć talent produkcyjny. Sprzedaj wiec patent na te
40gr, daj jakieś foty, bo w potrzebie jestem.
> Wiadomo, że nie ma takiego który by się znał na wszystkim. Problemem jest
> to, że jest oraz więcej osób nie znających się na niczym, bez ambicji i bez
> aspiracji by się czegoś dowiedzieć lub samodzielnie coś zrobić. Teraz
> latawców się nie robi samodzielnie. Kupuje się w promocji. Pieczenie chcleba
> ? Kupujesz maszynę do pieczenia chleba. Wkład w lidlu. Zalewasz wkład wodą.
> I za dwie godziny wyjmujesz z maszyny chleb. Nosz kurwa obciach jak stąd do
> klewek ;) Jak chcę to sam sobie robię w piekarniku i wychodzi nie gorszy niż
> sklepowy.
> Co prawda, z mojego tekstu to nie wynika ale napisać sobie mogę - do dupy ta
> cała unia i to jej wina i nie jest tak jak piszesz :PP
Moja żona ostatnio ćwiczy robienie drożdżowych bułek, to z rodzynkami, a
to na słono. Unii na szczęście do mąki nie miesza, nie wiem, jakby
to smakowało :) A tak smakuje wyśmienicie :)
BTW. Ja też bym wolał, żeby unia była lepsza. A nie jest.
Ale jak przyjdzie bieda, to więksi przetrwają a małych wszyscy będą
dymać. Czasem trzeba setek lat, żeby się o tym przekonać.
Ale na kogo wypadnie, na tego bęc. Ja tam swoim dzieciom i wnukom
tego nie życzę.
Życzę natomiast wszystkim jakiegoś sensownego sposobu na przetrwanie
paranoi masowego outsourcingu całego przemysłu do Chin i Indii.
Unia mogłaby tu coś zrobić, ale dupa jest. Nie kumam, jak to sobie ktoś
wykombinował: wysokie standardy pracy i import z Chin ? Chyba musimy
poczekać, aż Chiny sobie same też koszty pracy podniosą. To się już
dzieje, może przebablujemy te kilkadziesiąt lat.
Ale co by było, gdyby się nie podnosiły ? To wtedy wolna konkurencja
zamiast podnosić jakość - obniża standardy.
I to jest też problem tej cholernej krakowskiej.
|