Data: 2002-12-03 10:12:40
Temat: Re: no prosze... Sekrety zdrowia
Od: Aragorn <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna*Opty* wrote:
> K - Otóż to, trzeba tak jeść, żeby nie być zmuszonym do korzystania z ich
> usług.
Problem w tym, ze dieta to nie wszystko...
> K - I w "produkcji" lekarzy jakość poszła w ilość... ;)
Oj nie tylko lekarzy.
> Biochemia jest nauka trudna, tym bardziej, ze organizm wyzszy
> niz procariota ma zbyt duzo stopni swobody, zatem iterpretacja
> wynikow jest bardzo trudna. Do tego dochodzi sposob rozliczania
> "naukowacow", ktory nie sprzyja kontroli publikacji...
>
> K - O to właśnie chodzi, że w społeczeństwie nadal działa magia tytułów
> przed nazwiskiem.
Nie, to tytuly sie zdewaluowaly... kiedys tytul cos znaczyl.
> Do diet dochodzi dodatkowo problem mieszania sie przemyslu
> spozywczego. Mamy zatem okres: maslo, jajak be - maragryna OK.
> Pozniej jest zmiana frontu. Bo nadwyzki trzeba sprzedac.
>
> K - Dlatego jesteśmy zmuszeni samodzielnie myśleć. Dla mnie sprawa
> jest oczywista: masło jest wytworem natury, margaryna - nie.
Aby moc samodzielnie myslec, trzba miec ku temu wiedze. A jak widac
kolejni ministrowie uwazaja, ze programy sa zbyt przeladowane...
To z kolei tworzy spoleczenstwo podatne na reklamy (o to chodzi),
cos a'la Stany.
Co do margaryny, to problem jest prosty... ale reszta nie.
> Niestety nie ma diety cud, jak by chceli DO czy wyznawcy innych diet.
> Jednym bedzie sluzyc dla innych bedzie szkodliwa.
>
> K - Nie wyznawcy, ale zwolennicy.
Patrzac na niektore posty, wlasciwym terminem sa jedak wyznawcy.
> Ale nie wiesz, do jakiej grupy należysz, dopóki sam na sobie nie
> przetestujesz
Jezeli chodzi o testowanie diety, to prosze Cie bardzo. Robisz
to na wlasna odpowiedzialnosc, wg zasady "chcacemu nie dzieje sie
krzywda". Tylko uwazam, ze nie jest to miejsce na tego typu testy.
W kazdym razie nie nalezy naklaniac do danej diety, posilkujac sie
_wybranymi_ elementami z biochemii, co dla wiekszosci tworzy zaslone
dymna, bo i tak nie rozumieja o czym mowa. Co oczywiscie nie przeszkadza
im powielac argumenty, ktorych nie rozumieja.
Niestety podobna taktyke widac w stosunku do reklam lekow (w TV), ktore
powinny byc zabronione.
> każdej z tych diet. Wtedy masz prawo wypowiedzieć powyższe -
> natury filozoficznej - zdania.
To bymajmniej nie jest filozofia...
> Wyznaczenie diety optymalnej, nie mylic z "optymalna" jest w obecnej
> sytuacji zbyt kosztowne.
>
> K - ???
Co ??? Jakies problemy?
Pozdrawiam,
--
Aragorn
|