Strona główna Grupy pl.sci.psychologia nocny biegacz

Grupy

Szukaj w grupach

 

nocny biegacz

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-01-10 08:20:53

Temat: nocny biegacz
Od: "Aglaja" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy zdazylo Wam sie kiedys biegac we snie?
Ja to przezywam bardzo czesto, i jest to bardzo nieprzyjemne, poniewaz nie
biegam normalnie, jak na jawie, ale tak jakby w zwolnieonym tepie. Czasami
jest to przerazajace - np gdy goni mnie ktos zly, i wtedy autentycznie sie
boje, bo nie moge uciec.

Czy komus z Was zdarza sie cos takiego?

Aglaja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-01-10 08:24:27

Temat: Re: nocny biegacz
Od: "cyber_dEviL" <c...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Czy zdazylo Wam sie kiedys biegac we snie?
> Ja to przezywam bardzo czesto, i jest to bardzo nieprzyjemne, poniewaz nie
> biegam normalnie, jak na jawie, ale tak jakby w zwolnieonym tepie. Czasami
> jest to przerazajace - np gdy goni mnie ktos zly, i wtedy autentycznie sie
> boje, bo nie moge uciec.
>
> Czy komus z Was zdarza sie cos takiego?

mi sie to zdarza dokladnie tak jak opisujesz w zwolnionym tempie heheheh dam
ci rade sprobuj biegac na rakach odrazu szybciej idzie (powaga), Zarabiste
odczucuia :). W sumie mnie nikt nie goni biegam se tak jak forest Gump
--
Cyber_^dEviL^
Kamikadze boski wiatr i nie ma Przebacz :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-10 09:40:24

Temat: Re: nocny biegacz
Od: "Jakub 'feedel' Kułak" <f...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

> > Czy komus z Was zdarza sie cos takiego?

> mi sie to zdarza dokladnie tak jak opisujesz w zwolnionym tempie

Jest to całkiem normalne zjawisko - tak się śni każdemu z nas,
jakbyśmy chcieli, a nie mogli.

pozdrawiam
feedel

--
http://myphp.vel.pl | http://mojeakwa.of.pl | http://grupamp3.of.pl
http://kolony.vel.pl | http://mpfreex.prv.pl | http://delphi.of.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-10 09:59:24

Temat: Re: nocny biegacz
Od: "Paweł" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Czasami
> jest to przerazajace - np gdy goni mnie ktos zly, i wtedy autentycznie sie
> boje, bo nie moge uciec.

Zobacz oneironautykę czyli naukę ŚWIADOMEGO ŚNIENIA. Możesz nauczyć budzić
się we śnie, przykładowo jeżeli śni ci się bieganie. Polega to na tym, że
nagle we śnie orientujesz się, że śnisz, że TO JEST SEN!!!!!!! Możesz wtedy
ronić co chcesz - latać, przechodzić przez ściany, skoczyć z wierzowca i jak
upadniesz na ziemię to nie zginie, nic ci się nie ztanie, możesz też pływać
i oddychać pod wodą, i ZMIENIAĆ WSZYSTKO we śnie. Jeżeli dręczą cie jakieś
koszmary, że ktoś cię goni, to możesz zatrzymać się, odwrócić w jego stronę
i mu coś powiedzieć (temu, kto/co cię goni), możesz go zapytać dlaczego cię
goni - czasami koszmary senne są obiciem jakiegoś problemu na jawie-w
normalnym życiu, więc możesz zapytać jego o co mu chodzi, możesz
przezwyciężyć lek wysokości skacząc z wierzowca, lęk pająków (arachnofobia
czy jakoś tak) trzymając pająka wielkości telewizora (we śnie) itd.

Zobacz stronę:
http://free.polbox.pl/a/adamby/art11.html

Pozdrowienia
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-10 12:18:18

Temat: Re: nocny biegacz
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aglaja" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:a1jiv6$9gj$1@news.tpi.pl...
> Czy zdazylo Wam sie kiedys biegac we snie?
> Ja to przezywam bardzo czesto, i jest to bardzo nieprzyjemne, poniewaz nie
> biegam normalnie, jak na jawie, ale tak jakby w zwolnieonym tepie. Czasami
> jest to przerazajace - np gdy goni mnie ktos zly, i wtedy autentycznie sie
> boje, bo nie moge uciec.
>
> Czy komus z Was zdarza sie cos takiego?

Mi się zdarzało bardzo często... Ostatnio zdarzyło mi się to jakieś 2 lata
temu... Ciekawe co to znaczy :))

pozdro

--
Scyzor
ICQ#: 115438022
GG#: 1614112


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-10 12:27:53

Temat: Re: nocny biegacz
Od: "Grzegorz Malicki" <G...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jakub 'feedel' Kułak" <f...@b...pl> napisał w wiadomości
news:a1jnhi$r3$1@news.tpi.pl...
> Jest to całkiem normalne zjawisko - tak się śni każdemu z nas,
> jakbyśmy chcieli, a nie mogli.
Tak się śni facetom jak chcą, a nie mogą ;-)

Pozdrawiam,
Grzegorz Malicki
G...@m...com



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-10 12:47:57

Temat: Re: nocny biegacz
Od: "Mania" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik cyber_dEviL <c...@p...fm>
w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:a1jjab$d5n$...@n...tpi.pl...
> > Czy zdazylo Wam sie kiedys biegac we snie?
> > Ja to przezywam bardzo czesto, i jest to bardzo nieprzyjemne, poniewaz nie
> > biegam normalnie, jak na jawie, ale tak jakby w zwolnieonym tepie. Czasami
> > jest to przerazajace - np gdy goni mnie ktos zly, i wtedy autentycznie sie
> > boje, bo nie moge uciec.
> >
> > Czy komus z Was zdarza sie cos takiego?
>
> mi sie to zdarza dokladnie tak jak opisujesz w zwolnionym tempie heheheh dam
> ci rade sprobuj biegac na rakach odrazu szybciej idzie (powaga), Zarabiste
> odczucuia :). W sumie mnie nikt nie goni biegam se tak jak forest Gump

wytłumaczyłam to sobie bardzo prosto :o)
otóż, we śnie odbierając potrzebę biegu wysyłamy taki sygnał naszym mięśniom,
które jednak niewiele mogą, bo przecież śpimy, leżymy i w rezultacie nie możemy
biec - stąd ta bezsilność, okropne uczucie sparaliżowania, lub tez "biegu w budyniu".
Co innego z lotem, który nie wiąże się z naszymi rzeczywistymi umiejętnościami.
W moich snach jest to coś w rodzaju płynięcia w powietrzu, rozpoczynające się
od lekkiego odbicia się od ziemi, wówczas nawet ucieczka jest łatwa :o)

Mania

PS ogromnie interesująca sprawa z tym świadomym śnieniem!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-10 12:58:37

Temat: Re: nocny biegacz
Od: "Straus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mania" <c...@w...pl> napisała:

> > mi sie to zdarza dokladnie tak jak opisujesz w zwolnionym tempie heheheh
dam
> > ci rade sprobuj biegac na rakach odrazu szybciej idzie (powaga),
Zarabiste
> > odczucuia :). W sumie mnie nikt nie goni biegam se tak jak forest Gump
>
> wytłumaczyłam to sobie bardzo prosto :o)
> otóż, we śnie odbierając potrzebę biegu wysyłamy taki sygnał naszym
mięśniom,
> które jednak niewiele mogą, bo przecież śpimy, leżymy i w rezultacie nie
możemy
> biec - stąd ta bezsilność, okropne uczucie sparaliżowania, lub tez "biegu
w budyniu".
> Co innego z lotem, który nie wiąże się z naszymi rzeczywistymi
umiejętnościami.
> W moich snach jest to coś w rodzaju płynięcia w powietrzu, rozpoczynające
się
> od lekkiego odbicia się od ziemi, wówczas nawet ucieczka jest łatwa :o)

Maniu, czy loty w Twoich snach sa takie bezstresowe ? Przeszedlem
juz dawno temu 'okres' fruwania sennego i zawsze mialem problem ze
strachem przed zawadzeniem o budynek (ciezkie dziecinstwo wsrod
blokow ...) To pewnie kwestia osobowosci, taki zadeklarowany
pesymista jak ja od malego wszedzie znajdzie jakis problem...

Apropos snow, zdarzylo sie komus permanetne niezatrzymywanie
sie windy na 10pietrze ? Rozumiecie, 7,8,9,10, a winda dalej w
i to w swiaty alternatywne ... ;-)

Sniacych inaczej zapytam o jedno _WAZNE_ dla mnie. Jak sie
zmieniaja wasze sny z wiekiem, czy z czasem wyrazistosc bardzo
traci ? Mam wrazenie, ze nie tylko snie juz bardzo malo (nie za-
pamietuje i sny pozbawione sa emocji) ale takze nie zdarzaja sie
juz sny hiper-realne (sama przyjemnosc ale dawno nie mialem ...)

Pozdrawiam
Straus



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-10 14:39:25

Temat: Re: nocny biegacz
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aglaja"
> Czy komus z Was zdarza sie cos takiego?

Tak, ale tylko do pewnego czasu (dawno minęło) a minęło ze dźgnąłem gościa
który mnie gonił. i po długim kacu mam teraz spokój z gonitwami.

Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-10 14:43:55

Temat: Re: nocny biegacz
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marsel" <i...@w...pl>
> > Czy komus z Was zdarza sie cos takiego?
>
> Tak, ale tylko do pewnego czasu (dawno minęło) a minęło ze dźgnąłem
gościa
> który mnie gonił. i po długim kacu mam teraz spokój z gonitwami.
>
dxgnąłem smiertelnie oczywiście, troche sie przerazięłm tym wzystkim co sie
stało w tym snie zwałszcz ze byłem mały (jeszcze nmneijszy niz teraz;),
ale to zadziałało.
I te technike zawsze staram sie przenieść na jawe (NIE DOSŁOWNIE
OCZYWISCIE!!!)

Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: TWOJE EMOCJE
zapomniana czatownia:-(
Dzieki wszystkim trzymajacym :-) !!!!!!!
Re: BIG BROTHER 3 EDYCJA - ZAPISY
zauroczenie , milosc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »