Data: 2002-01-22 10:43:50
Temat: Re: nowe pomysly Rządu...
Od: "Lukasz" <l...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>powiem ci cos!!!
>corka mojej siostry (miala nie cale 3 lata) chorowala, byla u lekarza w
>ciagu dnia - lekarz stwierdzil przeziebienie i dal cos tam
>w nocy mala zaczela strasznie charczec - siostra bojac sie zadzwonic
>(BOJAC!!!) po karetke - zadzwonila po prywatna lekarke (mam jej kase
>przywiozla)
>lekarka przyjechala i zbladla!
Widzisz i to sie nazywa nie doinformowanie... Generalnie jest zasada, ze w
przypadku dzieci NIE MA NIEUZASADNIONYCH wezwan... Niestety u dzieci nawet
blache czasem objawy moga kryc powazny stan. I to niepodlega dyskusji...
Mowimy tylko o wzywaniu karetek do bolacego zeba, wypisania recepty itp
przypadkow takich jest cala masa i w ten sposob sa wyrzucane pieniadze ktore
moglyby sluzyc do leczenia innych...
Co do tego learza z przychodni - u dzieci stan zdrowia potrafi sie pogorszyc
dosc szybko i gwaltownie. Jest mozliwe, ze on wtedy widzial tylko
przeziebienia a kilka godzin ponziej rozwinelo sie ono w stan zapalny. Takze
z sadem bylbym ostrozny - choc lekarze sa rozni i tez moga sie mylic...
pozdrawiam
Lukasz
|